Poniedziałek
16.03.2009
nr 075 (1324 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Fallkniven F-1 ... ale który ?

Autor: kołczan  godzina: 00:21
Weź nóż z motylkiem ze strony www.alert.pl i już...................... DB

Autor: Canis Lupus  godzina: 05:42
chodzilo chyba o www.alert.com.pl :) Za te pieniadze to wolalbym zamowic sobie noz u polskiego kniefemakera - piekny, indywidualny i dopieszczony, z najlepszych materialow a nie z nierdzewki 440 i kawalka gumy :) "Kilku" producentow mozna znalesc na forum www.knives.pl.- galerie, strony wlasne - ogladac, slinic sie i wybierac :) Mozna sobie tez zamowic noz w dowolnej zaprojektowanej przez siebie formie. Sa i tacy wytworcy.

Autor: rysioh  godzina: 08:36
kris, mam F1 od kilku lat. W wersji jasnej w kratonie. Doskonały chwyt, nawet po farbie i tłuszczu co zapewnia bezpieczeństwo siłowego cięcia. Rzeczywiście praca przy odbycie jest troszkę utrudniona ale przy odrobinie wprawy nie ma z tym najmniejszego problemu. Nóż daje za to dużo satysfakcji. Doskonale i długo trzyma ostrze. Ostrzenie nie jest łatwe bo stal jest doskonała, ale wymaga właściwie tylko lekkiego dopieszczania po rozbiorze np. 3-4 dzików. Jest to w tej chwili mój podstawowy i ulubiony nóż. A miałem ich kilka. Futerał polecam skórzany. DB!

Autor: db  godzina: 08:41
ad. Canis Lupus zadzam się z Tobą że noże naszych makerów są godne uwagi, sam używam kilkunastu takich na przemian, w zależności co robię, ale co do stali to mam odmienne zdanie, dobrze zahartowana 440c jest wszystkim czego nam potrzeba, nie jest piękna jak damast ale za to można o niej zapomnieć i nie umyć jej przed snem po powrocie o 4 rano z łowiska, jest tania a co za tym idzie cały nóż jest stosunkowo tani - ceny noży z 440c u naszych makerów to około 300-450 zł za nóż noże z D2 łapią plamy już po kilku godzinach od pierwszego użycia jeśli wcześniej ich nie wytrzemy, damast mimo najlepszej obróbki cieplnej rdzewieje, a 440c to co najwyżej rys się nabawi i tyle, powłoki na klingach jeśli są dobrze wykonane to sa naprawdę trudne do zdarcia,a jeśli już się lekko porysują to IMHO dodają nożykowi charakteru, bo nóż właśnie jest do pracy a nie do oglądania (choć kiedyś myślałem odwrotnie :) )

Autor: lancet  godzina: 17:29
kris Mam oba Fallkniveny - i F1 i H1. G10 to doskonała stal, mój H1 po wypatroszeniu 3 dzików na zbiorówce nadal golił. Skórzana pochwa do F1 to model "z klapką i zatrzaskiem" doskonale zabezpieczający przed zgubieniem w terenie ale dośc duży i jak dla mnie mało wygodny, wolę standardową skandynawską pochwę w niskiej pozycji taką jaka jest w H1. Kydeksowa pochwa do F1 jest bardzo praktyczna, ale "plastikowa" co niektórych może razić. F1 nie patroszyłem ani nie skórowałem, H1 polecę wszystkim i zawsze, o stali już pisałem a rękojeść z kratonu dobrze się trzyma nawet w zakrwawionej lub tłustej dłoni. Do ostrzenia polecam Spyderco Triangla, z G10 i Convexem radzi sobie znakomicie db lancet

Autor: szunaj  godzina: 17:32
Kris, brales pod uwage noz Eka Nordic mod. W11 i H8? W Stanach kosztuje 90$, a w Europie ok. 100€. Watpie, czy bedziesz chcial cos innego uzywac, gdy nim popracujesz. DB

Autor: wloochacz  godzina: 18:41
Lancet, możesz mi wyjaśnić jak znakomicie sobie poradzić z Convexem na TriAngle'u? Oczywiście, że można to zrobić, ale samo ostrzenie nie różni się niczym od użycia zwykłego kamienia, a to jest dalekie od znakomicie... No chyba, że masz jakiś patent, to proszę podziel się! :) Ostrzenie na Spyderco TriAngle (www.guns.com.pl/sharpening_a.html) Darzbór!

Autor: kris  godzina: 19:28
Dziękuję wszystkim Kolegom za praktyczne rady - jak zwykle bezcenne. Przyznam szczerze, że do noży Fallkniven'a przymierzam się od dłuższego czasu i jedyną moją wątpliwością odnośnie noża F-1 było jego pierwotne przeznaczenie ( surrvival, armia, itp) i "małomyśliwski" kształt ostrza. F-1 to F-1 - jest klasyką ale "przyznając" się dalej powiem, że od dluższego czasu moją uwagę przyciąga model H-1 i to drugi powód, że dotychczas nie kupiłem nic Fallkniven'a - trudno mi wybrać pomiędzy powszechnością F-1 a mocą przyciągania H-1. Ręsztę rad przyjmuję bez wewnętrznych zastrzeżeń - jasne ostrze, rękojeść kratonu i pochwę ze skóry. Na decyzję CO mam jeszcze kilka dni ale ... w kwestii techniki ostrzenia tych noży posialiście Koledzy tylko wątpliwości ! Zapewniam, że nie mam dwóch lewych rąk ( przez pewien czas sam "produkowałem" noże na własne potrzeby ) i jestem w stanie spokojnie opanować każdą technikę ostrzenia ale poradźcie czym ostrzyć. Niezależnie od tego który model noża ( F-1 czy H-1 ) wybiorę chciałbym jednocześnie kupić i "ustrojstwo" do jego ostrzenia. Poradzicie Coś w tym temacie?! Pozdrawiam