Środa
16.09.2009
nr 259 (1508 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Powitanie i pytanie  (NOWY TEMAT)

Autor: Bedibed  godzina: 12:37
Witam serdecznie koleżanki i kolegów na forum. Od pewnego czasu czytam Wasze wypowiedzi i jako mniej doświadczony myśliwy wiele razy korzystałem z odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Właśnie przyszła pora zalogować się i uczestniczyć wraz z Wami w dyskusjach na wspólne tematy. Przy okazji, chciałbym zapytać się posiadaczy KR1 czy strzelając z amunicji Lapua Mega 12 g. (naboje z jednej paczki) mieliście przypadek, w którym stwierdziliście, że niektóre naboje nierówno „układały” się w komorze nabojowej, w moim przypadku podczas ryglowania zamka odczuwalny był większy opór, występowało wrażenie tak jakby nabój nie wchodził do końca komory. W jednym przypadku opór podczas ryglowania był tak duży, że nie zdecydowałem się na strzał, wyciągnąłem nabój, porównałem go z pozostałymi, ale wzrokowo nie było widać żadnej różnicy, poza tym skupienie z tej amunicji było fatalne. Podczas strzelania z innej amunicji nie stwierdziłem wyżej opisanej sytuacji, a przestrzeliny układały się w miarę prawidłowo. I jeszcze jedno pytanie: czy długość lufy (56,5cm) ma wpływ na celności tego sztucera i z jakiej amunicji (firma, waga pocisku) koledzy strzelacie np. do dzika, jelenia na polowaniach indywidualnych? Darz Bór

Autor: *BOBER*  godzina: 12:44
poluję od 2,5 roku z KR1 308 W i po małym romansie z sako SHH strzelam cały czas z RWS TUG 11,7 i nic nie zamierzam zmieniać pozdrawiam

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 19:09
ta przypadłośc jest znana -szczególnie w nowej broni i nie dotyczy tylko amunicji Lapua Nie wyrobiony pazur wyciągu łuski zatrzaskuje sie z oporem na kryzie pocisku - z czasem się wyrobi i zamykać lekko będzie nawet Barnała ze stalową tutką Pozdr DB PS - szybsze przeładowanie zamkiem powinno pomóc

Autor: wloochacz  godzina: 22:05
Poluję od 4 lat z KR1 .30-06 i po małym romansie z Sako SHH 9.7g strzelam cały czas z Lapua Mega 12g i nic nie zamierzam zmieniać :) (BOBER - tak wyszło, ale zapewniam Cię że, to szczera prawda :)) Nie sprawdzałem tego dokładnie, ale mój KR1 zdecydowanie lepiej prowadzi cięższe kulki, od 11.7g w górę, co w sumie dla .30-06 jest standardem. Do papieru i saren strzelam z S&B Sierra 11.7g, ale na dziki i jelenie tylko i wyłącznie Mega - nigdy mnie nie zawiodła. Co do kłopotów - osobiście nie stwierdziłem z żadną amunicją, którą miałem w sztucerze (myślę, że samej Megi wystrzelałem minimum 10 paczek), ale w Mannlicherze mojego Kolegi pomogło dokładne wyczyszczenie komory nabojowej - nic nie sugeruję! :) Być może (a może na pewno?) jest tak jak pisze Jurek Ogórek, niestety nie jestem specem - ja tylko tego sztucera używam. Co do celności - moje subiektywne spostrzeżenie jest takie, po ok. roku wydaje mi się, że lufa się "ułożyła" - ale może być i tak, że ja po prostu nauczyłem się lepiej strzelać niż na początku przygody :) Darzbór!

Autor: Daniel1980  godzina: 23:52
Ja mam podobne doświadczenie z amunicją Northwest . Czeską SB zamek normalnie zamyka a Northwesta ciężko . Dodam,że sztucer Howa Varmint Supreme 308 W (nowy) , więc może być tak jak Kolega Jurek Ogórek pisze . Ciekawe tylko,że czech normalnie lekko się zamyka. Kolego *BOBER* , napisz coś więcej na priv o tym RWS-ie ,żeby tu z tematu nie schodzić . Zamierzam zmienić amunicję na RWS lub Hinterberger bo ponoć są b.precyzyjne a cena w porównaniu np. z Megą też nie jest tragedia... A tak wogóle mialbym pare pytań dotyczących amunicji i pocisków do kogoś doswiadczonego , bo mnie brakuje doświadczenia.