Poniedziałek
09.11.2009
nr 313 (1562 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Lunety kahles, S&B a Zeiss  (NOWY TEMAT)

Autor: lepor-a  godzina: 12:05
Witam wszystkich! Bardzo proszę Kolegów o podjęcie próby uszeregowania lunet j/n pod względem jakości i przydatności łowieckiej: 1/ Kahles Helia CSX 3-12x56, P-Dot, bez szyny 2/ Schmidt&Bender Zenith 2,5-10x56, podświetl. punkt 3/ ZEISS DIAVARI 3-12x56 L40T podświetlana, ewentualnie varipoint. Polowania indywidualne na polu i w lesie, głównie w porze wieczornej i nocnej. Wiem, że o tym już trochę było, ale nikt nie postawił tych lunet razem. Proszę o wyrozumiałość i wypowiedzi doświadczonych znawców tematu.

Autor: yogy  godzina: 12:10
rożnic w jasności Kolega nie dostrzeże. Kwestia siatki celowniczej, rodzaju podświetlenia itp itd.

Autor: RR-11  godzina: 12:26
3) DIAVARI ze względu na siatkę 60 lub ostatecznie 40

Autor: 62ford62  godzina: 13:26
1. Zeiss 3-12 x56 varipoint krzyz 0 - SUPER, bezkonkurecyjny!2. Schmidt Bender Zenith 2.5-10x56 - brak krzyża 0 w ofercie3. Kahles Helia CSX 3-12x56, P-Dot

Autor: sceptyk  godzina: 13:55
FD 0- A ta (www.egun.de/market/item.php?id=2474521)

Autor: Roofi  godzina: 14:40
Germańcy mawiają że TOP to Swar i S&B , Zeiss i Docter taki sobie a Kahles to trzecia liga. Natomiast u nas pokutuje przekonanie, że tylko cena odzwierciedla jakość, tj. wysoka cena=wysoka jakość :o) :o) ... a jak jest coś tanie (bądź tańsze od tzw. przereklamowanej wielkiej czwórki) to znaczy że do d..y. :o) Zatem kolego, nie pytaj (najczęściej subiektywnych sprzedawców optyki) co jest lepsze – obiektywnych opinie nie uzyskasz w ten sposób. Weź kilka zabawek na spacer do parku bądź lasu i popatrz , …. wieczorem i rano, w dzień i w nocy …. ale popatrz swoimi oczami.... i sam wyciągnij wnioski.

Autor: fousek  godzina: 14:45
Z tych to tylko DOT 2,5-10x56!

Autor: futer  godzina: 15:09
Kahles trzecia liga?! Dobre.

Autor: przemus401  godzina: 17:06
Roofi... Skądeś Ty się, chłopie, urwał? Zeissa stawiasz w jednej linii z Docterem? I do tego kładziesz go (Zeissa) na tej samej średniej półce co Doctera nazywając go (Zeissa) "takim sobie"? A Kahlesa lokujesz w trzeciej lidze? Proszę Cię. Nie rób mi tego, bo serce mi pęka... :))) Darz Bór

Autor: Roofi  godzina: 18:03
ad Przemus401 W pierwszej części swej wypowiedzi przedstawiłem jedynie opinię najbardziej (tak sądzę) zorientowanych, tj. sprzedawców z niemieckich salonów mysliwskich. Tam na pytanie o Kahlesa można spotkać się z kwaśną miną sprzedawcy. Oni (sprzedawcy) stawiają też znak = pomiędzy Zeissem a Docterem - twierdzą że identyczne. Natomiast obstają mocno przy jakości Swara i S&B. Z takimi opiniami spotykam sie bardzo czesto odwiedzając niemieckie salony. Natomiast w drugiej części opisałem co powinien zrobic każdy myśliwy mając choć odrobinę zdowego rozsądku ... i zimnej krwi. Poprostu porównywać, a nie zdawać się na subiektywne opinie sprzedawców optyki piszących na tym forum pod wieloma nickami, ..... że to powodzenie tylko używajac "wielkiej czwórki" A ogólnie poruszyłem (ponownie) problem pozycjonowania niektórych marek poprzez nieuzasadnioną wysoką cenę. Po prostu nie zawsze wysoka cena ma przełożenie na wysoką jakość... ot tak. Ale widzę, że dalej większość żyje i poluje w przeświadczeniu, że tylko luneta za 10 000 daje pewność, a taka np. za 3000 to już nie daje żadnych szans.

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 18:18
przez 5 minut trudno jest porównać te lunety a i dwa dni to trochę mało - test wykaze że one są jednakowe a to nie jest prawdą bo ich walory mozna ocenic dopiero po roku uzytkowania Roofi lekko naciągnąl wypowiedzi niemieckich sprzedawców -oni raczej porównują Zeissa ze Swarovskim a Kahlesa ze SchmidBenderem - Docter nie stoi tak wysoko w ich kwalifikacji - na potwierdzenie tych faktów wystarczy na Egunie porównać ceny tych lunet Pozdrawaim DB

Autor: Roofi  godzina: 18:45
ad Jurek Ogórek. Czyli w dalszym ciągu mamy problem pozycjonowania marki poprzez cenę. Piszesz: ' ... na potwierdzenie tych faktów wystarczy na Egunie porównać ceny tych lunet ". Dalej ... z tezą o "5 minutach" to zgadzam się całkowicie. Często widzę w salonach myśliwskich klientów porównujących optykę właśnie przez te przysłowiowe "5 minut" patrząc przez lunetę np. na okoliczny parking ... i to jeszcze ( o zgrozo !) przez witrynę sklepową. Biorąc do ręki np. Swara, odrazu niby 'rozpoznają" istotne róznice w jakości :o) ... można powiedzieć że to tylko gadzeciarze ... poszukujący jedenie (szybkiego) uzasadnienia dla swojej podjetej już z góry decyzji... i przeswiadczonych że... tylko cena (min. 10 000) ich zbawi ... bo poniżej to obciach w łowisku i oczach kolegów. Zero zimnej krwi, zero rozwagi i zdrowego rozsądku, tylko pęd ku tzw. "wielkiej czwórce" spowodowany oczywistym lobbingiem prowadzonym m.in. tu na portau Lowiecki, przez producentów optyki oraz ich przedstawicieli (za przeproszeniem) - sklepikarzy.

Autor: przemus401  godzina: 19:04
Roofi... Trochę źle mnie zakwalifikowałeś. Co prawda poluję z Zeissem, ale takim za 3200 PLN. Bo na droższą lunetę po prostu mnie nie stać. Nie zgadzam się jednak ani z Tobą, ani ze zdaniem niemieckich (za przeproszeniem) sklepikarzy, że Zeiss = Docter i że Kahles to trzecia liga. Tak samo jak nie zgadzam się z twierdzeniami, że ktoś widzi znaczące różnice między lunetami Wielkiej Czwórki o porównywalnych parametrach. Nie cena powoduje takie moje odczucia, ale fakt, że to po prostu optyka, która jest klasą tylko sama dla siebie. To trochę tak, jakbyś próbował mnie przekonywać, że samochód terenowy marki ARO, nawiązuje do Nissana Patrola. Wszak i to terenówka, i to też terenówka, jednak ceny zgoła inne. A świat tak już jest skonstruowany, że rzeczy dobre są droższe od tych gorszych. Dodam jeszcze, że gdy szukałem dla siebie lunety było mi naprawdę wszystko jedno jaka to będzie. Wiedziałem, że Swarovski nie, bo takiej nie robią na jaką byłoby mnie stać. Pozostały trzy, z czego akurat osiągalny był Zeiss i Zeissa kupiłem. Doctera jednak nie brałem pod uwagę, bo uważam że co byś nie mówił, to nie to samo co Zeiss, ani Kahles, ani Schmidt&Bender, ani też Swarovski. Pozdrawiam i Darz Bór.

Autor: marian76  godzina: 19:17
Witam kolegow Może jeszcze ktoś sprobuje uszeregować powyższe lunety? Podoba mi sie ocena kol.62ford62 jasno i treściwie.

Autor: Roofi  godzina: 19:37
Bez obrazy Przemuś, ale twoja wypowiedz świadczy wyłącznie o skuteczności lobbingu uprawianego przez przedstawicieli tzw. 'wielkiej czwórki" W dalszym ciągu utarsamiasz wysoka cene z wysoka jakością.

Autor: fousek  godzina: 19:41
Jurek Zajrzyj do skrzynki|!

Autor: przemus401  godzina: 20:08
Roofi... Ja się nie obrażam :). Ty masz prawo do swojego zdania, ja do swojego. I tak jest w porządku. Mam co nieco wspólnego z ekonomią i znam mechanizmy o których piszesz. Zgadzam się z Tobą, że one funkcjonują, ale akurat nie w tym przypadku. Nie spierajmy się :))). marian76... Do Swarovskiego czuję antypatię, może przez to, że cenowo jest dla mnie nieosiągalny :), co do reszty, to zgadzam się z Kolegą 62ford62. Pozdrawiam i Darz Bór.

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 20:22
ad fousek Kamil - pisałem już ze mam zablokowaną skrzynkę i nie mogę odblokować jeśli potrzebujesz ze mną kontaktu to napisz na forum -zadzwonię Pozdrawiam

Autor: REALISTA.  godzina: 20:40
Kolega chyba z premedydacją postawił pytanie szeregując lunety wg jakości i funkcjonalności. Zamienił bym pozycję 3 na 2 i w efekcie ranking: 1 Kahles HELIA CSX lecz z krzyżem D-dot 2 ZEISS DIAVARI 3 SCHMIDT&BENDER Zalety: Kahles: bardzo jasne szkła, szeroki kąt widzenia, zgrabna budowa (bez dobudówek związanych z podświetleniem), oszczędzacz baterii, super krzyż D-dot nie zasłaniający pola widzenia - używam obecnie. ZEISS: dobre szkła, legendarna wytrzymałość (używałem 2 stare DIAVARI 20 lat bez żadnej usterki i jeden używam nadal. SCHMIDT: dobre szkła, kompaktowa obudowa, DB R.

Autor: sowland  godzina: 21:00
Dziwni ci niemieccy sprzedawcy zwłaszcza patrząc na e-gun bo jak na trzecią ligę to lunety Kahles-a mają dość wysoką cenę.Nawet te używane.

Autor: sowland  godzina: 21:00
Dziwni ci niemieccy sprzedawcy zwłaszcza patrząc na e-gun bo jak na trzecią ligę to lunety Kahles-a mają dość wysoką cenę.Nawet te używane. Kahles (translate.google.pl/translate?prev=hp&hl=pl&js=y&u=www.egun.de%2F&sl=de&tl=pl&history_state0=)

Autor: Roofi  godzina: 21:13
Przemus, uważam że szczególnie w tym przypadku dziala (i to wzorcowo!) mechanizm pozycjonowania marki ceną... wystarczy m.in. poczytać inne wypowiedzi z tego oraz wcześniejszych tematów :o( Można powiedzieć, że ofiary tej techniki i uprawianego lobbingu leżą w nieskończonym pokocie .... wystarczy poczytać m.in. Lowiecki :o) :o) ... setki i tysiace ofiar ...m.in. JA !:o( Ale jak napisałeś " nie spierajmy się :o)

Autor: yogy  godzina: 21:16
hmm..rzeczywiście dziwni ci sprzedawcy... mój Kahles kupiony był za około 4500 parę lat temu, ceny Zeissa kształtowały się w okolicach 6,5k zł mowa o 2,5-10x50 z podswietleniem.... Dziwne.. polecił Kahlesa mojemu Tacie gadżeciaż... posiadacz Zeissów, Swarovskich, Schmidt&Benderów i Docterów. Kahlesa kupił później. Dziwne też, że każdego kogo znam i kto posiada lunety Kahles jest z nich zadowolony. Przy porównaniu Helia CB z Victory Diavari w nocy różnic dla oka 20sto, 50ścio, 60ścio latka nie było,.. och ta 3. liga... Z jednym się mogę zgodzić...ceny lunet są zdecydowanie za wysokie...

Autor: sowland  godzina: 21:28
Miałem Kaklesy i mam i na pewno będe tej marki używał bardzo dłłługo.

Autor: fousek  godzina: 21:44
Jurek Nr masz w profilu.

Autor: fousek  godzina: 21:51
Paweł Markeing działa i działał bedzie coraz lepiej bo jest cały czas udoskonalany. Niektóre auta lub zegarki też sa za drogie ale ludzie je kupują. Co do ceny lunet również uważam że są za drogie cena porządnej optyki powinna kształtowac sie na poziomie 5-6 tys zł. Ale zauważ że kazdy kupujący płaci za dobrą optykę, serwis, markę, porządną reklamę, ładne stoisko na targach, szkolenia, polowania dla dystrybutorów itp. Znam to na podstawie innego towaru bo działam w handlu od kilkunastu lat. To nie tylko chodzi o lunety a kazdy dostepny towar na rynku gdzie jest konkurencja. politykę taka dyktuje nie kto inny jak klient i wiele firm sie do tego dostosowuje.

Autor: GregorW  godzina: 22:27
Miałem Doctera clasica 3-12x56 i Kahlesa CSX 3-13X56.Porównywałem na polowaniu je obie. Powiem że jeśli chodzi o światło, to jest znaczna róznica. Docter w porównaniu do Kahlesa ma ciemniejszy obraz,widocznie ma gorsze powłoki rozjaśniające i Docter ma gorszą transmisje światła w nocy. Docter na powiększeniu x3 ma efekt rury, a Kahles tego w ogóle nie posiada.Duży plus na polowania pędzone. Docter jast większy i cięższy niż Kahles. A jeśli chodzi o krzyże to tylko kwestia wyboru. Jeden woli siatke,drógi nitki a trzeci kropeczke. Także doctera nie postawiłbym w pierwszym rzędzie koło wielkiej czwórki, chyba że chodzi o cenę.