Poniedziałek
18.01.2010
nr 018 (1632 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Iż sporting problem

Autor: knieja80  godzina: 11:47
młody łowco - to masz wyjątkowego pecha albo wyjątkowo żle obchodzisz się ze swoja bronia bo kilku moich znajomych posiada i wystrzelali po wagonie amunicji i nikt nie narzeka a wrecz mówią że "nie gniotsa nie łamiotsa"

Autor: Jurek Ogórek  godzina: 12:31
ad knieja 80 - jeszcze niiedawno mlody łowca tak samo jak ty zachwalał właściwości IŻa

Autor: knieja80  godzina: 13:25
Jurku ja nie zachwalam bo nie mam w tym interesu u mnie na strzelnicy kolesie naprawde "katują" swoje sportingi wystrzeliwujac z nich ogromne ilości amunicji i jeszcze nie slyszałem zeby cos sie stalo a wlasciwie to raz - jednemu koledze waliły dwie lufy za jednym pociagnięciem spustu ale wyczyscil i wyregulowal i do dzis jest OK moze faktycznie mlody łowca trafil na felerny egzemplarz

Autor: młody łowca  godzina: 15:07
ad Knieja80 Uwierz kolego, że o swoją broń dbam bardzo, nigdy nie zostawiam nie czyszczonej i nie konserwowanej. A nawet jeśli bym tego nie robił, to brakiem czyszczenia nie da się wytłumaczyć rozlutowania luf. Nowy iż to bagno, a nie gniotsa niełamiotsa. 30 lat temu iż to było coś, teraz to tylko kupa złomu. Nie polecam nikomu :) pozdrawiam