Środa
16.06.2010
nr 167 (1781 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: CZ550 Lux czy Savage Arms - Savage 11 GCNS

Autor: bodzio2  godzina: 06:08
Miałem cz 550 i tak jak pisze Borsuk 2007 głośny bezpiecznik,ale tez i przyspiesznik za cichy nie jest, nie wiem jak jest w Savage z bezpiecznikiem ale przyspiesznika nie ma i już jeden kłopot z głowy. Weż obia przymierz się i zobaczysz który Ci lepiej leży, tak dokonasz najlepszego wyboru. Pozdrawiam D.B.

Autor: daniel1  godzina: 06:43
kolego ja mam cz 550 kupiłem jako nowy 1,5 roku temu, faktycznie głosna praca zamka, ale jakie ma to znaczenie zazwyczaj i tak jest jeden strzał i zwierza juz niema lub jest poza zasiegiem, nauczyłem się zaraz po oddaniu strzału zanim całe echo opadnie przeładować i co?? a no strzeliłem juz około 25 sztuk zwierzyny i jeszcze nie miałem okazji oddać drugiego strzału więc sam wyciągni wnioski czy jest to tak ważne. kolejna rzecz to praca bezpiecznika, tak jak piszą koledzy spłoszyłem pierwszego lisa, i w domu na sucho znalazłem sposób, łapiesz bezpiecznik w dwa palce i odbezpieczasz, uwiez mi że niema problemu, przyspiesznik mógł by być cichszy ale tragedi niema, jest wystarczający na 40 m miałem dziki i ani bezpiecznik ani przyspiesznik ich nie spłoszył. ogólnie broń ładna wizualnie, duzo lepsza od modeli sprzed kilku lat, lufa dość celna nawet ze sredniej klasy amunicji i np czeskiej gdzie niema dobrej renony skupienie 2 cm nie jest niczym dziwnym, i w uzytkowaniu łowieckim w zupełności wystarcza, trzeba wiedzieć ze niejest to broń sportowa max 3 strzały i zaczynają sie odskoki na tarczy, poprostu lufa musi ostygnąć. zaletą niewątpliwą jest montaż jedno częściowy orginalny który kosztuje zaledwie 250 -300zł zaleznie od sklepu, jak ci moge doradzić to bierz z odpinanym magazynkiem, mi tego brakuje co prawda broń jest troszkę droższa ale warto. zainwestuj jeszcze w dobra optykę i będziesz zadowolony warty swojej ceny. savage nie znam ale dla mnie brak przyspiesznika dyskfalifikuje ta broń ale to dla mnie.. ostatnio strzeliłem liska na ponad 170m i moze dla wielu jest to proste mi jednak się wydaje że są to trudne strzały a przyspiesznik daje mi większą precyzje (zerwanie strzału) życzę trafnych wyborów DB.

Autor: stach  godzina: 10:57
Kup CZ 555 308Win !! Mam CZ 550 -243WIn z 2002r. w 2008r. dokupiłem CZ 555-308Win i to jest to, oczywiscie są jeszcze "mercedesy, porsche, majbachy, leksusy", ale to nie wszyscy mogą mieć.

Autor: Piotr 30.06  godzina: 20:00
polecam cz555lux - jak po negocjujesz to koło 2600 pozdrawiam DB

Autor: tom3006  godzina: 21:08
Od półtora roku używam cz 550 lux 3006 do tego luneta meopta R1r 3-12*56 krzyż 4C podś.punkt na montażu o którym wspomniał daniel1 i amunicji SB pts - czyli pełen Czesio.Jestem bardzo zadowolony mimo wspomnianej wcześniej pracy zamka,cena zestawu przystępna , broń typowo w łowisko. Polecam na polowania zbiorowe też.

Autor: walczjar  godzina: 23:00
Kolego, nie znam Savage 11 GCNS; mogę służyć radą w zakresie CZ. mam 550 w tymże kalibrze od 4 lat. Potwierdzam wszystko, to co napisał daniel1. Bezpiecznik to nie problem- też odbezpieczam 2 palcami natomiast rzeczywiście przyspiesznik jest stosunkowo głośny ale zwierzyny, która podchodzi pod ambonę, nawet na 30m nie płoszy- przetestowałem. To co ważne, i co podkreślał również daniel1, montaże rzeczywiście kosztują niewiele i są przy tym skuteczne a całość wraz z lunetą bez problemu sam zmontujesz. Ja mam w prawdzie EAW ale z innego powodu. Jeśli interesuje Ciebie ten wątek i to zapraszam do moich postów a jego scalenie z lunetą i sztucerem i powinien wykonać rusznikarz. Jeśli zdecydujesz się na tę właśnie broń, to sprawdź czy osada nie dotyka drewna. Ja tego nie sprawdzałem przez 2 lata po zakupie i nie rozumiałem, dlaczego sztucer okresowo sieje, dlatego teraz poluje z montażem EAW, bo myślałem, ze tu leżała przyczyna. Niby rzecz oczywista; kto by się spodziewał takiego problemu w nowej broni, no ja na to nie wpadłem. Natomiast dziś kupiłby wersję z magazynkiem. Tak jak napisali przedmówcy głośna praca zamka jest nieistotna- ok…. sprawia, że czytujemy się lepiej. Ja też, gdybym dysponował wolnymi środkami to kupiłbym Sauera 202 Jukon w 300WM, chodź wolałbym S 90 w tym kalibrze lub Mauser-a 66- takiej jakości sztucerów już te firmy nie produkują. Co istotne, moja CZ lubi każdą amunicję; ja nie zauważyłem specjalnych różnic w skupieniu pomiędzy S&B, Lapua, Nosler Sierra Hornady czy własnej elaboracji ( teraz strzelam tylko z takiej z wymienianymi pociskami)...natomiast zachowanie w tuszy poszczególnych kulek, co oczywiste, to już inna bajka, a odważni są Ci, co stawiają między nimi znak równości. OK. jak trafisz, za ucho, to nie ma nad czym się rozwodzić. Najgorzej wypada w mojej ocenie S&B SPCE- strzelam tylko z 9,7g.... to tak na marginesie…. DB

Autor: labrador  godzina: 23:11
Blaser