Wtorek
30.11.2010
nr 334 (1948 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: sztucer fabryczny czy robiony??  (NOWY TEMAT)

Autor: raTek  godzina: 13:00
witam. powoli zaczynam rozmyslac nad sztucerem z ktorym bede polowal sobie od wiosny do jesieni. na jesien-zime mam kniejowke 12/30-06. kolega moj namawia mnie na zrobienie sobie sztucera "pod siebie" mowa tu o kupnie - zalozmy zkk 600 albo cos podobnego, wymiana lufy na lotara albo heyma, wstawieniu jej wiadomo, zrobieniu drzewa etc. druga propozycja to kupic cos w tych samych pieniazkach. mowimy tu o kwocie ok 3tys PLN. dodam tyle tylko ze kolega sam mi wyskrobie kolbe i ja ladnie wykonczy. robi juz chyba 8 sztucer i wygladaja naprawde cacy :) nie ma co robic a kocha ten temat wiec dlubie dniami i nocami jak nie ma sniegu i ksiezyca :) jesli chodzi o koszty robionego sztucera wychodzi podobnie - kolo 3 tys pytanie tylko czy robienie pod wymiar z nowa lufa (celne sa i to bardzo bo z nim poluje) ale starym zamkiem bedzie lepsze/praktyczniejsze/.../ od nowego? jakie macie zdanie na ten temat?

Autor: michalloo  godzina: 13:20
a może mniej zabawy będzie z kupnem samej samej lufy bez osady np Tu (www.traper.tarnow.pl/prodlista.php?dzial=LUFY&kategoria=bro%F1%20my%B6liwska)

Autor: raTek  godzina: 13:28
faktycznie dobry pomysl sie wydaje. zawsze to i zamek i reszta bedzie nowa a nie zespolona z czyms uzywanym i to mocno bo wiadomo ze starego np zkk kupi sie tylko dla zamka etc a lufa heyma/lotara to surówka... temat do przemyslenia ad. michalloo orientujesz sie jakies marki sa te lufy?

Autor: michalloo  godzina: 13:40
z tego co mi się wydaję, to powinny być to lufy japońskie dobrej klasy montowane w HOWA, Remington, Weatherby... przynajmniej tak wyglądają na zdjęciach:)

Autor: kriss/sieradz  godzina: 13:56
Kolega produkuje broń i łączy lufy walterowskie z zamkami manlichera a koszt to około 4 tys. zł + osada. Wygląda całkiem , całkiem.

Autor: Trojak  godzina: 15:06
raTek- "pod wymiar" kusi, bo jest często niepowtarzalny- snycerka, grawer... , do tego powinien leżeć w składzie; piszesz, że 3 tysiaki- to jednak w tej cenie- lufa, osada, zamek- nie będzie bardzo dobra lufa, a przeciętna, drewno też bez szału i zamek i komora nie rewelacja, choć zapewne sprawdzone bo piszesz o ZKK. Osobiście już przerabiałem podobny temat, dzisiaj na Twoim miejscu, bym przemyślał temat jeszcze raz; ja bym dołożył kolejne 2 tysi i kupił coś fabrycznego, w fajnym kalibrze. DB.

Autor: *BOBER*  godzina: 15:44
gdybyś mógł go zakupić dopiero po wykonaniu to może byłbym na tak ale często do końca nie wiadomo jak będzie z wyważeniem i ciężarem broni.skład będzie dobry robiony na zamówienie.waga i gabaryty niewiadomo??? może być jak z samochodem zlożonym z kilku innych. musisz zdecydować sam

Autor: Mixon  godzina: 15:46
kol.kriss/sieradz Można prosić o fotki oraz bardziej szczegółowe informacje. Sztucer za 4tys.+osada na takich podzespołach wydaje się ciekawym rozwiązaniem ;)

Autor: ptasior3  godzina: 16:22
ad. raTek Posiadam takiego składaka robionego na zamówienie, bardzo sobie go chwalę i nie zamienił bym na nic fabrycznego. Ale każdy chwali to co mu się podoba:) Zdjęcia w mojej galerii. Darz bór

Autor: kocurus  godzina: 18:53
Każda taka broń coś w sobie ma i jest jednak niepowtarzalna A tak przy okazji to cześć Ptaszysku

Autor: Sławomir Wojtera  godzina: 19:28
Witam. Mam sztucer BSA, z oryginalnym co prawda drewnem,ale z grubą ryflowaną lufą 690mm. Wszystkie mechanizmy zostały odnowione. Wygląda super, można powiedzieć,że jest to broń z duszą. Dodatkowo jestem w 99,9% procentach przekonany,że tylko ja mam taką broń, wszyscy zawsze ją podziwiają. Miałem już kilka razy głupie pomysły by ciąć tą lufę,ale mam nadzieje,że już nie powrócą. Niedługo przyjdzie pewnie czas na na nowe drewno z dodatkami srebra i rzeźby,wtedy to już na sto procent będzie jedyny w swoim rodzaju sztucer.