Wtorek
14.12.2010
nr 348 (1962 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Opony całoroczne

Autor: qwertyuio  godzina: 02:45
Według mnie wśród opon typu AT najlepszy jest goodyear wrangler ATR. Niby niepozorna oponka, a w terenie bije na głowę BFG AT. Goodyear wrangler ATR zaskakująco dobrze radzi sobie w błocie i śniegu, a przy tym da się na nich normalnie jeździć po śliskim. BFG AT jest twardą oponą i może jej plusem jest to że można zrobić na niej duży przebieg, ale na śliskim auto zachowuje się jak by miało płozy a nie opony. Poza tym BFG AT niezbyt dobrze się oczyszcza. Dodam tylko, że do czasu kupna goodyear'ów byłem przekonany że BFG AT to najlepsza opona tego typu. Pozdrawiam DB

Autor: sowland  godzina: 07:28
A ja ci kolego polecam oponki Kumho KL78 .AT .Rewelacyjna opona za bardzo dobre pieniążki .Miałem te opny i byłem bardzo bardzo zadowolony.Kupiłem teraz KL71 i jestem jeszcze bardziej zadowolony z tym że ta druga jest trochę głośniejsza od 78 .A poza tym wszystkie plusy.

Autor: kopyra  godzina: 07:58
Zdecydowanie Kumho AT. Ciche na asfalcie, dobre w terenie, przystępne w cenie i naprawdę wielosezonowe.

Autor: 8x57JRS  godzina: 09:08
Witam wszystkich! Proponuję zapoznać się z tym tematem w ostatnim tygodniku Motor nr 50/51.Jest tam test opon wielosezonowych.Z tego artykułu wynika, że najlepsze są Goodyear'y.

Autor: Ryba  godzina: 18:45
kopyra Kolego a wiesz może gdzie te Kumho można dostać?

Autor: Ryba  godzina: 20:31
Koledzy,ale te Kumho to opony letnie-da sie na tym jedzić zimą??DB

Autor: walczjar  godzina: 21:34
Witam, Ja natomiast przyjąłem zasadę, że za wielosezonowe posłużą mi te opony BFG KM2 (www.novax.pl/prodszcz.php?id=8786). Mam lekki teren natomiast stwierdziłem, że w moim przypadku to będzie optimum; poprzednia zima dała mi kilka lekcji pokory, a i w tę nie wszędzie wjechałem. Dzisiaj kupiłem powyższe oponki i to jeszcze w starej cenie (478,4zł); zobaczymy jak się sprawują. Myślę, że o wiele lepiej od moich zużytych Falken'ów. Dla mnie istotne jest to, że przy moim jeżdżeniu (10tys, km. rocznie) opony te wytrzymają do końca życia mojego Pajero Long (2002)- zamierzam dokończyć na nich jego żywota, tzn, jak się zużyją , to oddam furę na złom. Mój kumpel na BFG (poprzedni model) zrobił140 tys km, i nic nie wskazuje, że w przeciągu kilu jeszcze tysięcy je zmęczy, a w terenie ciągle spisują się znakomicie. Przetestuję je w tych warunkach i dam znać; tak jak pisali przedmówcy, ze względu na żywotności tych opon, mogą trochę gorzej zachowywać się na bardzo ubitym śniegu, chodź wdaje mi się, że najlepsza zimówka nie wiele więcej tu zdziała.

Autor: yogy  godzina: 22:05
Opinia o pracy Kumho KL71 w śniegu (jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=54535&sid=8f75c2a692d99a77302d7a3b75f53c7b) Jeszcze więcej opinii o KL71 robiących w śniegu ;) (jeep.org.pl/forum/viewtopic.php?t=38003&sid=8f75c2a692d99a77302d7a3b75f53c7b) O KL78 opinii trochę mniej, ale co z tego co wyczytałem kiedyś - w kopnym śniegu ok, wiadomo MT w takich warunkach lepsze, ale znowu na ubitym śniegu i błocie pośniegowym lepiej spisują się KL78 - czyli AT. Niestety nie wypróbowane w praktyce - przeczytane na forach - zazwyczaj jeep.org.pl ;)

Autor: TEXTOR  godzina: 22:20
Pic polega na tym, że coraz więcej osób doceniło Kumho i obecnie występuje coraz mniejsza podaż. Mimo to myślę, że warto poszukać i ewentualnie odrobinę poczekać. Opony, to nie lizak za 2 zł.