Piątek
14.01.2011
nr 014 (1993 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: kniejówka

Autor: lepor-a  godzina: 09:52
Posiadam kniejówkę Bettinsolli w wersji de lux, kal. 7x65R/20x76. Lufy długości 65 cm. Używam jej już trzy lata i to bardzo intensywnie. Luneta Kahles CSX 3-12 x56. Jak ktoś chce to może i sobie pomarudzić, ale jak na razie to jest super. Celność broni jak i zgranie luf bardzo dobre. Najlepiej strzela brenekami Sauvestre - na 50 m + 5 cm w prawo od środka. Z uwagi na długą lufę można spokojnie strzelać nawet do 200 m. Nie jestem wyczynowcem, ale na 100m trzy kule spokojnie mieszczą się w 2 zł.Nie widzę więc problemów. Dbać o broń trzeba każdą, niezależnie od marki. Wybierając broń zawsze patrzy się opcjonalnie. Krótsza broń jest lżejsza i wygodniejsza do strzelań z podchodu i na pol. zbiorowych. Ale nigdy nie dorówna dłuższej lufie w celności i energii jaką przekazuje pocisk w tuszy.Wybór należy do Kolegi!

Autor: Hubbert  godzina: 18:24
10 lat polowalem z kniejowką FAIR 30-06 12/76 i mile wspominam przygody łowieckie i wypady do kniei z tą bronką Obecnie wloszkę zmieniłem na niemkę 8x57jrs 20/76 , ale nie mam zastrzeżeń do włoszek. Właściwie to lubię włoszki.

Autor: Z L  godzina: 18:48
Hubbert A co żona na to??? :-)))) Pozdrawiam D B

Autor: Hubbert  godzina: 19:08
ZL Żona na początku bardzo wkurzała się na niemkę, wolała żebym pozostał przy włoszce. Chyba każdy z nas ma podobnie z żonami. Ot takie męskie fanaberie, ale jak cieszą. Również pozdrawiam. DB