Czwartek
20.01.2011
nr 020 (1999 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Co wiecie o sztucerach STEYR-DAIMLER

Autor: Ziggy  godzina: 16:28
ULMUS Mam taki sztucer tylko z jednym spustem. Powiem tak, jeśli jest w dobrym stanie, mam tu na myśli lufę, zamek, wart jest tych pieniędzy nawet gdy byś miał wydać tyle samo na renowację. Musisz jednak brać pod uwagę to że w Polsce broń jest eksploatowana bardzo intensywnie. Jeśli masz taką możliwość sprawdzenia u rusznnikarza, to radzę skorzystaj z tego. Po zrobieniu cieszy oko i serce, wierz mi. Na moim nie ma lunety, bo nigdy nie była na nim osadzona, części metalowe są w stanie idealnym. Odziedziczyłem po moich przodkach. Pozdrawiam i życzę pomyślnego zakupu..

Autor: ULMUS  godzina: 18:12
Bądź mądry człowieku :) ... no muszę obejrzeć

Autor: Ziggy  godzina: 19:24
Kiedy będziesz oglądał, zwróć uwagę na zamek głównie tam gdzie wchodzi nabój, czasem jest aż wypalony. Dokładnie sprawdż rygle czy nie są uszkodzone. Włóż nabój i zamykaj pomału, czasem jest tak duży luz że da się wyczuć przy zamknięciu. Weż latarkę i świecąc zaglądnij do lufy. Włóż nabój do lufy od końca, zobacz jak głęboko wchodzi. ( może wejśc tylko wąska część ). Dobrze jest jak od nowości nie było nic przy nim robione, wtedy widać więcej. Stopień starcia kratki na szyjce. Są to punkty na które zwracam uwagę, ale najlepiej z nim do fachowca. Schoenauera ciężko dziś spotkać na markiecie, a jego cena wacha się Od 1500 - 3500 USD te z bocznym montarzem są tańsze.