Wtorek
01.03.2011
nr 060 (2039 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Jaki kaliber 308win czy 30-06

Autor: dragon33  godzina: 01:26
Mam cz 550 30 06 strzelam z lekkiej czeskiej amunicji .Dobrze trafiony lis ma całkiem sporo futerka , ale ostatnio łopatka sarny po strzale leżała metr dalej.No i żle trafionego kabana nie dochodze dalej niż 200 metrów. Naprawdę polecam

Autor: specmisiek  godzina: 06:57
Tak że widzisz pawilkos-jak nie masz jakiś specyficnych łowisk na dalekie strzały które by uzasadniały wybór 30 06 i tylko 30 06 (a może jakiegoś magnum?) to po prostu rzuć monetą: orzeł to 30 06 a reszka 308.. i po krzyku.. pozamiatane..;) Darzbór!

Autor: tomaszekT.  godzina: 10:33
specmisiek Może to jednak nie był kapsel a dolna część wiadra .???? I faktycznie nie strzelaj więcej z 30-06 bo wyraźnie odrzut odbija Ci się na ogólnym samopoczuciu. Nie pisz również więcej na temat większej celności 308 bo żeby takową stwierdzić to trzeba mieć trochę pojęcia , sprzętu i talentu. Jak narazie to popisałeś się jedynie kilkoma epitetami względem mnie i kilku kolegów a to Ci raczej umiejętności nie przysporzy.

Autor: Lasek_2005  godzina: 11:56
Ja chciałem 308W, ale w końcu kupiłem broń w kalibrze 30-06. Trochę z tego kalibru postrzelałem. W łowisku nie myślę i nie odczuwam wcale odrzutu. Przy dobrej amunicji jest bardzo skuteczny. Na temat 308W niewiele powiem, bo z nim nie polowałem. Na strzelnice to najlepiej bym nabył 223R lub 222R, a nie dyskutował- lepszy jest 308W czy 30-06, bo żaden z nich nie takie ma przeznaczenie. Ogólnie kwestia gabarytów, umiejętności i samopoczucia strzelca. Życzę połamania!! P.S W nadchodzącym sezonie okaże się jakie będą efekty mojego polowania z 30-06 :-P

Autor: porze1  godzina: 12:19
jeden kaliber na noc, drugi na dzień? skoro można mieć decyzje na kilka sztuk, to czemu nie? w końcu każda pora roku ma inny stosunek długości dnia do nocy, inną widoczność z racji zmian podłoża itd dlatego trzeba zgrać kaliber, lunetę i poręczność broni, żeby było jak najmnien pwodów do rozczarowań poza tym po pewnym czasie każdy zacznie nabierać jakichś konkretnych upodobań, a nie będzie zasiadał czekając, co mu los (przepraszam św. Hubert) pod lufe podeśle, poza tym nauczy się wybierać cel polowania (np. tropiąc, poznając zwyczaje zwierzyny, wabiąc lub zanęcając) na "dzieńdobry" różnice miedzy kalibrami z tej samej grupy energetycznej są mniej ważne niż kwestia lunety i poręczności broni - jak jest fajna broń w dobrej cenie to kaliber nie jest najważniejszy (oczywiście przy podobnej energii i właściwościach) ja w zasadzie stawiałbym na 308 dla początkującego, bo te gadanie o mocnych bykach to chyba dla zaawansowanych a nie świerzaków - a przy przeładowaniu krótsza łuska lepsza.

Autor: specmisiek  godzina: 12:23
TomaszekT. -nie wiem do czego zmierzasz ale twoje interpersonalne wycieczki już mnie nudzą.. Jak piłeś ze słoików to możesz napić się też z wiadra, Twój wybór i tylko nie pisz jak smarkacz (w końcu sporo młodszy jesteś ode mnie) bo to niczego do tego postu nie wnosi. Żeby mnie obrazić to trzeba najpierw być kimś a nie młokosem, któremu woda sodowa (nieważne czy pita ze słoika czy z wiadra ;)) uderza do głowy. Jeśli Ci nie brak sprzętu i talentu to już pisałem-przyjedź do nas na strzelnicę-pochwał się, wtedy uwierzę żeś kozak..;) A tak to tylko jątrzysz i trolujesz.. Pozdrawiam

Autor: tomaszekT.  godzina: 13:16
specmisiek To czyś Ty starszy czy młodszy niewiele mnie tu na forum interesuje bo ja w przeciwieństwie do Ciebie staram się pisać tak aby nikogo nie obrażać . Na marginesie mówiąc "psy na lata się nie gryzą". A co twojego testu celności w kapsel z 80 m.- Jak kupię breneki to Cię do siebie zaproszę :-) DB

Autor: specmisiek  godzina: 13:26
tomaszekT. - chętnie zapraszam i proponuję zakopać topór :):) Swoją drogą niezły musisz być skoro podjąłeś wyzwanie i to brenekami;):) No.. no..!;) U nas tylko na strzelnicy coś warczą na strzelających brenekami-chyba szkoda i m tarcz...a oficjalnie mówią że ze względów bezpieczeństwa, choć w rzeczy samej breneki do najbezpieczniejszych pocisków nie należą... Ale teraz wróćmy do tematu: jak ktoś upiera się przy mocniejszym 30 06 to niech tak zostanie.. We wprawnych rękach będzie on celniejszy niż 308 w rękach nieostrzelanego partacza.. i nie mam na myśli nikogo konkretnego-żeby nie było że kogoś obrażam ;)Takie jest moje zdanie, chociaż mówi się że nie tylko rozmiar ma znaczenie ;)...Ale to temat na inny post..;) DB

Autor: specmisiek  godzina: 13:29
Przepraszam, chyba nie tak zrozumiałem...-to Ty mnie zapraszasz?.. Nie ma sprawy ;):) Zaproszenie przyjmuje;) Pozdrawiam DB