Niedziela
29.05.2011
nr 149 (2128 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: konserwacja obuwia z GoreTex  (NOWY TEMAT)

Autor: witek  godzina: 11:14
lu inną membraną w temacie Chiruca (forum.lowiecki.pl/read.php?f=12&i=227076&t=227076) pojawił sie wątek konserwacji obuwia - gdzie koledzy piszą o stosowaniu oleju jako konserwacji skóry (wiadomo skóra sucha jak papier pęka jak papier) ale czy w takim wypadku nie traci się funkcji AIR ACTIV - przepuszczania powietrza a takze i pary wodnej ze środka buta na zewnatrz ? Membrana powinna puszczać wodę(parę) - z buta na zewnątrz a nie przepuszcać wody do środka buta i to de fakto ona powinna zapewniać, ze but na zewnatrz mokry a noga i skarpeta w srodku sucha Inni idą dalej i proponuja - olejowanie, Tłuszc i na koniec pasta - tylko czy wtedy jeszcze para z buta jest w stanie wyjść na zewnatrz bo ja jakoś w to nie wierzę impregnowanie (www.skibicki.pl/forum/viewtopic.php?f=42&t=393&start=90) bo tu wydaje mi sie ze za woodoodporność nie odpowiada GORE a skóra zalana tłuszczem Więc po co komu GORETEX ??? Prosze o odpowiedź tych co maja takie buty i różnie je konserwowowali -alebo i nie 1. czy konserwować tłuszczem zaklejającym pory skóry - Meindl proponuje wosk 2 czy stosowanie Impregnatu polecanego przez Meindl natłuszcza skórę i zapobiega pekaniu czy tylko impregnuje(wytwarzany na bazie wody) Conditioner Prof - niby ma dodatek wosku -ale czy to wystarczy ??? impregnaty (www.meindl.pl/index.php?category=Impregnaty) i z żalem stwierdzam, ze prózno szukać pełnej rzetelnej informacji u sprzedawców - niby cos tam wiedzą - ale nie do końca GENERALNY DYSTRYBUTOR - zapytany o temat własciwej pielęgnacji i postępowania z butami MEINDL - nie znalazł czasu, zeby odpowiedzieć a firmowa instrukcja konserwacji jest jaka jest :-( (dziennik.lowiecki.plwww.gorepartner.com/media/care/pl/care_GTX_footwear_pl.pdf)

Autor: yogy  godzina: 11:26
ad witek Stosuję wosk Meindl ( i parę jeszcze innych wosko-olejo podobnych specyfików ) i but nie przemaka, a stopa sucha, więc raczej działa ;)

Autor: kristofferp  godzina: 11:50
ad witek Chiruca trekking. Membrana jest nakładana bezpośrednio na skórę. Jeżeli skóra pęknie, to i membrana przestaje być szczelna. Stosuję natłuszczanie Original Mink Vision d'Origine ( Original mink, INC. Portland Oregon, USA ) Pierwsze buty wytrzymały 5 lat. Skończyły się głównie dlatego, ze rozwinęła się flora bakteryjna której nie mogłem się pozbyć. Zamrażanie w zamrażarce bakterii nie zabiło. Pranie w pralce zatkało pory membrany i było tylko gorzej. Noga zaczęła się pocić. W końcu pęknięcie skóry ( być może jako rezultat zamrażania ). Ale 5 lat na intensywnie eksploatowane buty to niezle. Zwłaszcza, że poluję na terenie gdzie często chodzi się po kostki w wodzie. dB.

Autor: CYJANEK  godzina: 12:48
Pierwsze Chiruci konserwowałem jedynie środkami przeznaczonymi do nubuku. Buty po umyciu ciepłą wodą, jeszcze wilgotne obficie spryskiwałem środkiem w sprayu. Zalety: - doskonale odprowadzały wilgoć ze środka buta - zdecydowanie lepiej wyglądały w początkowej fazie użytkowania. - były całkowicie wodoodporne Wady: - w wyniku intensywnej eksploatacji zaczęły się pokazywać zagięcia skóry, która jednak zaczęła pękać po ok 10 latach użytkowania. / może trafiłem na taki dobry model :)/ Drugą parę butów od razu / po przeczytaniu różnych instrukcji konserwacji butów :( / zabezpieczyłem woskiem Meindla /sport wax / Rzeczywiście woda spływa po nich jak po kaczce nawet po całodziennym polowaniu w strugach wody, skóra wydaje się bardziej elastyczna i mniej podatna na pękanie, jednak odprowadzanie wilgoci z wnętrza buta jest odczuwalnie mniejsze, ale jest. Wygląd butów też jest gorszy bo skóra zrobiła się licowa / gładka i świecąca / Radziłbym początkowo stosować środki do skóry nubukowej / spray i płyn / a gdy skóra wytrze się i dostanie różnych plam zabezpieczyć woskiem jednak niezbyt grubo aby całkowicie nie zamknąć porów skóry . Pozdrawiam

Autor: ZŁOM  godzina: 14:26
Witam. Moje pierwsze Ciruki (Husky) wytrzymały 13 lat i oprócz pęknięcia skóry w jednym z butów nadal nadają się do użytku, oczywiście już bez właściwości membranowych. Przez te lata podobnie jak kolega CYJANEK po polowaniu myłem je jedynie wodą i jeszcze wilgotne obficie pryskałem sprayem (różnymi) do skóry nubukowej. Po zakupie nowej " jednostki" dokupiłem oprócz sprayu jeszcze pastę Meindla do nubuku. Zrobiłem próbę na starych butach i okazało się że skóra z nubukowej zrobiła się licowa i zmieniła kolor. Postanowiłem nadal konserwować je po staremu bez użycia pasty, gdyż jak bym chciał mieć buty ze skóry licowej to takie właśnie bym kupił nie kombinując z pastami. Konserwując w opisany sposób od około roku buty zachowują kolor i swoje właściwości. Jedynym problemem butów Chiruca (znam tylko Husky) jest ich skrzypienie, szczególnie uciążliwe przy podchodzie, którego nie mogę wyeliminować. Podobno lekarstwem (info sprzedawcy) na skrzypienie jest właśnie pasta Meindla, ale nie mając pewności nie użyłem jej. Może ktoś z kolegów użytkowników zna sposób na pozbycie się tego problemu, oczywiście taki który nie spowoduje utraty właściwości na których przecież zależy nam bardziej. Pozdrawiam i DB.

Autor: Przemo76  godzina: 17:30
Najbardziej istotną sprawą jest nawilżać jeszcze wilgotną skórę co nie pozwala jej zrobić się twardą i nie elastyczną i tu tkwi największy błąd wielu użytkowników iż nawilżają dopiero po kilku kilkunastu dniach( już po wyschnięciu) a to nie daje już takich efektów podobnie jest gdy się by je codziennie użytkowało (np leśnicy ) i wtedy przeliczając dni użytkowania daje nam kilka ładnych lat użytkowania podczas polowania Jednak zasada jeśli chodzi o skórę naturalną jest następująca: sucha pęka, wilgotna jest elastyczna i nic na prawa natury nie poradzimy czyli potwierdza się zasada mechaników smarujesz dalej jedziesz

Autor: Przemo76  godzina: 17:34
i należy dodać iż najpierw trzeba smarować i nie doprowadzać do wyschnięcia i dopiero chodzić i znowu smarować Ja stosuję zwykły olej parafinowy ( zwilżona olejem szmatka po umyciu wodą )

Autor: CYJANEK  godzina: 21:21
ad Złom Otwórz sobie link " Chiruca" w pierwszym poście Witka i tam znajdziesz co najmniej dwa sposoby rozwiązania Twojego problemu :) Pozdrawiam i D. B.

Autor: Przemo76  godzina: 21:39
ad Złom pytanie co skrzypi podeszwa czy cholewka ? Jeśli podeszwa to należy ją ponownie przykleić zaś jeśli pod sznurówkami to wystarczy delikatnie papierem 200 zmatowić polakierowany łącznik cholewki z językiem i masz cichutkie butki co wpływu na sam but nie ma mogę zdjęcia na priw wysłać

Autor: witek  godzina: 22:34
Cyjanek wiesz było by super - gdyby ludzie przed napisaniem czegokolwiek czytali to co zostao napisane wczesniej widzęże nalezysz do tej "mniejszosci lepszości" linki pozalączalem - bo zanim postawiłem pyatnie o aspekt praktyczny "odrobiłem prace domową" - ale jak widać z zalączonych linów i inych nie załączonych www.ngt.pl - zdania uczonych są podzielone dyskusje doswiadczonych to 20 - 60 stron dyskusji - jak konserwowaac i czy wogóle kupowac buty z GORE czy inną membraną - czy bejcować je tłuszczem czy tez nie opinie nie sa niestety jednoznaczne