Czwartek
22.09.2011
nr 265 (2244 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Upierdliwe nasiona chwastów na polarze

Autor: Tomasz.3006  godzina: 10:16
JackDAniels kasztanisz jak zwykle gosc sie pyta to odpowiedz jak masz cos do powiedzenia albo siedz cicho i nie wypisuj takich bzdur.

Autor: Jack__Daniels  godzina: 11:06
Tomaszu To nie żadna bzdura, sprawdzałeś?

Autor: Raróg  godzina: 12:32
Jack__Daniels! Chyba wiem skąd biorą sie tobie te głupawe pomysły,z podlewaniem nasionek na spodniach polarowych.Wystarczy tylko sięgnąć do barku,ewentualnie spojrzeć w byle encyklopedię i już wychodzi,że "Jack Daniel's - to amerykańska whisky produkowana od 1866 roku. Filtrowana przez ponad 3-metrową warstwę klonowego węgla drzewnego."Chociaż prawdziwi smakosze uważają, że Jack Daniels ma się do whisky mniej więcej tak, jak wyrób czekoladopodobny do prawdziwej czekolady,ale zostawmy już te dywagacje specjalistom.Jednak zbyt dużą dawka tej JD,może faktycznie dawać takie głupawe rady ,jak twoje dla mnie.Myślę,że musisz trochę zmniejszyć dawkę ,wyjdzie ci to na zdrowie. Co do spodni z polaru ,to wyobraź sobie ,w przerwach popijania tego JD,że takowe w przyrodzie występują i to nie tylko jako kalesony ,ale też jako spodnie i ja mam taki cały komplet z Graffa,kurtka i spodnie polarowe.DB

Autor: MirekGrab  godzina: 13:19
Jack Daniel's to whiskey a nie whisky.A to zasadnicza różnica.:)

Autor: Raróg  godzina: 13:50
zgadza się i to na niekorzyść whiskey,

Autor: Raróg  godzina: 13:53
Taka mała prośba,może ktoś bardziej merytorycznie napisze ,w sprawie tych nasion.Pomysł z taśma klejącą jest dobry,sporo się do niej przykleiło,ale nie wszystko,prawda tez taka,że ta taśma ,którą mam ,to jakaś stara i może klej zwietrzał.

Autor: Jack__Daniels  godzina: 14:48
Po pierwsze to na żartach się nie znacie, a po drugie spodnie z polaru uważam za idiotyczny pomysł nawet gdyby były od Armaniego czy innego Deerhuntera, po trzecie sugerowanie, ze nadużywam alkoholu jest conajmniej niegrzeczne. Na rynku jest CAŁA MASA innych produktów, które od polarowych spodni będą się zdecydowanie lepiej spisywać w warunkach polowania. Pytam z czystej ciekawosci, co Tobą kierowało przy wybrze akurat takich spodni bo mi się wydaje, że niewiedza (wyobrażałeś sobie to inaczej niż jest w rzeczywistości)... albo atrakcyjna cena. Równie dobrze można latac w pończochach i dziwić się, że po przejściu przez maliniak pozostały na du*ie same strzępy. Nie chciałbym, żebyś odebrał mojej, może i ostrej wypowiedzi jako zaczepki, ale dążę do tego, zebyś jednak załatwił sobie "normalne" spodnie z materiału na tyle gęstego, zeby się te nieszczęśliwe nasiona nie mogły w niego wczepić. Nie widzę ŻADNYCH korzyści wynikających z posiadania polarowych spodni na polowanie. Wracając do tematu to taśma taśmą, ale są takie rolki (nie wiem jak to nazwać), które służą właśnie do ściągania syfków z ubrania, wkłada się pod wodę i płucze, może coś takiego by się przydało. Można też użyć takiego czegoś (oczywiście też nie wiem jak się nazywa) do usuwania "granulek", które czasami tworzą się na ubraniach, może powyrywa/poucina te nasiona - wygląda to jak elektryczna golarka. Pewnie dostępne będzie w jakiejś pasmanterii. P.S Z tymi polarowymi kalesonami to mi się przypomniało, że widziałem kiedyś na śnieżnej zbiorówce faceta, który w nich śmigał i jemu się wydawało, że ma na sobie spodnie. Wydawało mu się bo kupował je w Decathlonie na stoisku myśliwskim :)... Facet zmarzł jak cholera i był niezadowolony ze "spodni". Miny, jak mu powiedziałem, że zasuwa po lesie w samych kalesonach nie zapomnę do dzisiaj :))). Pozdrawiam DB i więcej dystansu życzę.

Autor: jurek123  godzina: 15:37
Z tych wszystkich podanych sposobów na usuwanie tego draństwa z ubrania najbardziej radykalnym jest nóż ,zwykły kuchenny nóż nie za ostry .Spodnie kładziemy nogawkami na czymś równym i zeskrobujemy.Jakieś resztki pozostaną i to już palcami bo niczym innym się nie da.Pozdrawiam