Poniedziałek
14.11.2011nr 318 (2297 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: 223rem na sarny i warchlaki Autor: Reign godzina: 09:01 Witam Strzelam z sako gamehead 3,56 w 222rem z kniejówki Brno. Jest to kula działająca znacząco inaczej od czeskiej SP. Nie daje dużych zniszczeń tuszy, nie rykoszetuje w tuszy(zmienia tor), jest stosunkowo mało ekspansywna. Z reguły koziołki i kozy trochę odchodzą ale to dla mnie nie stanowi problemu. Czeska dużo częściej powalała w ogniu. Ale tutaj w celności sako bierze górę ,jak w czeskiej skupienie na 120m 5-7cm a pomiędzy paczkami odskoki nawet 15cm!!! to w sako trzy kule 2cm prawie koniczynka oczywiście ze studzonej lufy (aż po 30min) po każym strzale. Druga sprawa czeska przy szybkich strzałach (bez studzenia) wedrowała po 5-10cm w górę. Natomiast sako już nie. Bez studzenia wzrasta nieco rozrzut ale nie ma wędrówki do góry. Nie wiem jaki skok gwintu ma Brno 500 w 222 rem ale sako gamehead 3,56g w celności naprawdę się sprawdza. A i jeszcze jedno amunicja jest równa paczka w paczkę taka sama bez odskoków. Darzbór Reign Autor: latin1970 godzina: 09:24 Hornady V-max ? U mnie się sprawdza. Autor: Mazur1959 godzina: 17:53 Hornady v-max nie zawsze jest dostępny w moim otoczeniu (Olsztyn) w przeciwieństwie do czecha, który jest zawsze. A czy Federal jest do kupienia w Polsce ?? DB Autor: Bulson1987 godzina: 18:03 Kolego Mazur amunicje Hornady i bodajże Federal dostaniesz w Tamed Group (sklep w ZO Olsztyn) Autor: mastalerz godzina: 18:11 Mazur1959 skoro nie ma problemu z celnością, nie pa problemu z efektem w tuszy -to nie bardzo rozumiem twoje pytanie skoro w magazynku się źle ułożyły to co ma z tym wspólnego rodzaj amo ?? może to wada magazynka, że się coś przycina, źle układa zmiana amunicji nie wydaje mi się mieć wpływu na pracę magazynka a możesz tylko mieć problemy w lesie z szukaniem Autor: Mazur1959 godzina: 19:51 Bulson 1987 Dzięki - bywam w ZO lub okolicy dosyć często a zupełnie zapomniałem o tym sklepie ... no cóż dobrze, że są dobrzy ludzie i przypomną :-). mastalerz Dziękuję za troskę :-) ale moje doświadczenia np. z Tikką T3 wskazują, że warto szukać amunicji dobrej myśliwsko i dobrze dopasowanej do broni. Mam również Tikkę T3 w kalibrze 308win - obecnie strzelam z niej z Lapuy Megi 12g i wierz mi, że zanim to wszystko zaczęło mi chodzić w miarę idealnie zmieniłem kilka rodzajów amunicji i producentów. W nowej w kal. 223rem Sako Gamehead to pierwszy rodzaj naboju jaki stosuję, a niestety bywa tak, że drugi w magazynku nabój potrafi ułożyć się "czubkiem" w dół i trzeba go poprawić - jakby był za długi, za bardzo przesunięty do przodu, za .... ???. Przy potrzebie szybkiego przeładowania to jednak kłopot. Więc szukam ... aż znajdę. Pozdrawiam I Darz Bór Autor: Kobczyk godzina: 21:30 To raczej wygląda na magazynek, może sprężyna, może podajnik źle ułożony względem komory, sprężyna go nierównomiernie "dopycha" do góry, itp. Raczej nie jest to wina amunicji a do tego sako. Bo jest to dobrze i starannie wykonana amunicja ( w porównaniu np. do czeskiej), bardzo powtarzalna, dobrze i bezproblemowo działająca w broni automatycznej - więc według mnie to nie amunicja. Jeżeli broń nowa, masz więc gwarancję, poszedłbym do rusznikarza niech sprawdzi system podawczy w magazynku - to nic nie kosztuje a pomóc może. Autor: Mazur1959 godzina: 22:34 Kobczyk Być może masz rację, że to nie amunicja - a ja mam nadzieję, że wszysko w tym magazynek się "dotrze" bo na ingerencję rusznikarza się nie zgadzam bo to nowa Tikka z nowym magazynkiem, a moje doświadczenia z poprawianiem fabryki przez sprzedawców-rusznikarzy nie są najlepsze ( tym niemniej wypróbuję magazynek z broni kolegi i też będę wiedział więcej ) - nic się jednak nie stanie jak sprawdzę jak to działa z inną amunicją ( w tym i z wyklinanym czechem ). Otrzymałem od Kolegów z tego forum propozycje wypróbowania Federala i Hornady - spróbuję więc: i w magazynku , i na strzelnicy, i potem w łowisku. PS Mój zachwyt dla Sako ( co prawda w związku z SHH 11,7g i w kalibrze 30-06 ) zakończył się kilka ładnych lat temu po kupieniu paczuszki, z której pociski trochę latały jak chciały a obejrzane w części ołowianej nie wyglądały identycznie i na "dobrze i starannie wykonane" - raczej jak drugi gatunek. Zwykłą czeską sierrą osiągałem potem lepsze wyniki. Może teraz jest z Sako lepiej ale .... na powrót do wzorca ideału Sako bedzie musiało u mnie trochę "popracować". Dziękuję wszystkim za podjecie tematu i rady. Darz Bór |