Poniedziałek
26.03.2012
nr 086 (2430 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Oświetlenie laserowe Laser Genetics ND3

Autor: Tomek T.  godzina: 11:39
Widziałem, sprawdziłem i mogę powiedzieć coś więcej na temat Lasera Genetics. Jest to bardzo ciekawe urządzenie, które ma kilka istotnych zalet i wad. Zacznę może od wad, które już na samym początku oglądania sprzętu strasznie mnie irytowały. Jeżeli laser ustawiam na maksymalny kąt świecenia to owszem oświetlam spory kawałek terenu ale na dalszą odległość. Jeżeli chce zaświecić sobie "pod nogi" to niestety oświetlam tylko niewielki fragment powierzchni. Następną wadą są gabaryty i waga oraz fakt, że zamiast zwykłego szkiełka mamy do czynienia praktycznie z obiektywem. Gabaryty i waga sprawiają, że nie ma mowy o użytkowaniu tego jako podręczna latarka dla myśliwego. Fakt, iż trzeba chronić obiektyw przed zabrudzeniami nie pozwala nam "rzucić latarki" gdzieś w liście. Jeżeli światło lasera ma nie płoszyć zwierzyny, to zdecydowanie zrobi to włącznik, który pracuje głośno. Wadą jest też cena. Za ten model, który miałem okazję oglądać trzeba zapłacić około 1500 zł. Za takie pieniądze można zakupić sobie wiele różnych latarek i jeszcze na wódkę z kolegami zostanie, albo też można przeliczyć na kukurydzę, którą wysypiemy na nęcisko. To prawda, że oko ludzkie po zaświeceniu tego sprzętu nie ma kłopotów z ponownym przystosowaniem się do ciemności. Myślę, że dzieje się tak między innymi dlatego, że laser oświetla tylko konkretny fragment terenu. Tam gdzie nie pada wiązka lasera tam cały czas mamy ciemność. Jeżeli użyjemy latarki na ambonie wówczas cała ambona nam "zaświeci". W tym przypadku jest zupełnie inaczej. Jasny będzie punkt padania wiązki - reszta pozostaje ciemna. Nie testowaliśmy tego w łowisku, tylko na podwórku więc nie mogę powiedzieć jak sprawdzi się ten wynalazek. Na chwilę obecną mogę jednak powiedzieć, że zabranie tego do łowiska to kolejny balast, na którzy w dodatku trzeba jeszcze uważać. Chyba wolałbym 1500 zł spożytkować jakoś inaczej.