Czwartek
28.02.2013
nr 059 (2769 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Jeep Compas

Autor: Jan Wola  godzina: 07:49
Kolego Hanys ja mam 13 letniego Jeepa Grand Cherokee WG i śmiało mogę stawiać obok gów nianego VW bo rozumiem że to Twój idol obok Audi z roczników o połowę młodszych. Pomimo wieku wszystka elektronika sprawna wszystko działa a w terenie niezrównany, rdzy nie widać. Luksusowy samochód terenowy, spełnił wszystkie moje oczekiwania a no zepsuł mi się: jeden raz rolka uciągu paska za 20 zł no i tarcze z przodu musiałem już wymienić więc jest awaryjny he he Jeepy compas i patriot to suvy ale suvy Jeepa mają właściwości terenowe takie jak w innych markach samochody terenowe- mają blokadę i nie jakiś elektroniczny naped 4x4 tylko bardzo sprawny tak że inne suvy z Jeepkami nie mają się co równać a Honda CRV to w ogóle zapomnijcie że to auto terenowe wiem bo mam TO NIE JEST ŻADNE AUTO TERENOWE ale fajnie się nim jeżdzi po szosie tylko holender pali więcej niż Jeep. Tej zimy w terenie jaki mam dość ciężkim bo podmokłym konieczność załączenia ręcznego napędów wynikła dwa razy czyli wtenczas kiedy Kolegów wyciągałem jak się zakopali, normalnie na oponach Wrangler Duratrack nigdy nie potrzebowałem zapinać ręcznie napedów nawet w najgłębszych koleinach leśnych. Tylko że podniosłem go 2 cale co niektórym wydaje się mało jednak w połączeniu z trochę większymi oponami auto podniosło się 8 cm i naprawdę całkowicie zlikwidowało problem szorowania brzuchem w głębokich koleinach. Bardzo wdzięczne auta jak się o nie dba, moja żona nazywa go czołgiem po tym jak zobaczyła jakie zaspy przejeżdzał bez żadnego oporu i bez napędów. Mam zamiar nabyć drugiego Jeepka właśnie suva bo dość dużo jeżdze po kraju i szkoda mi Granda- chcę żeby jak najdłużej mi służył na polowaniu i rekreacji. Rozważam zakup własnie Compasa albo Patriota ze względu na to ze posiadają blokadę i dość ciekawie rozwiązane napedy 4x4. Inne suvy nie mają się co równac do Jeepa. DB ps. Hondę mam z 2011 roku ale z domu do asfaltu mam 700 polnej drogi zima słabo odśnieżanej a jak już to dopiero po kilku dniach więc zamienię na Patriota prawdopodobnie

Autor: hanys  godzina: 07:54
Wolę pchać mojego Pajero ,niż jeżdzić Jeep-em....

Autor: Jan Wola  godzina: 07:59
No dobrze napisałeś pewnie prawdę, że Twoje Pajero trzeba było wiele razy pchać, mojego Jeepa jeszcze nikt z tyłu nie dotknął he he

Autor: hombre40  godzina: 14:35
Kolego tak kochający pajero ze wolisz je pchac niz jechac jeepem - wiesz co znaczy pajero w potocznym hiszpańskim?:) -"onanista" - dlatego w hiszpańskokojęzycznym swiecie to autko znane było jako "Montero" -bo kto by tam kupił "Pajero" ( czytaj" pahero") Co do samochodu o tej wdzięcznej nazwie;) słyszałem wiele dobrego ....i nawet jeden mój kolega ma leciwy ale całkiem sprawny egzemplarz.,,.ale ta nazwa.... :):):) wybacz...

Autor: hanys  godzina: 14:57
DROGI HOMBRE...eunuch nie onanista....

Autor: hanys  godzina: 15:05
a nie zwracam honor...sprawdziłem w słowniku pajero...czytane pa:xero...to onanista. Cóz przyjdzie zezłomować miśka...ale jeepa...nawet za darmo,ba nawet za dopłatą...może ładę nive...albo wiem dustera!!!

Autor: Jan Wola  godzina: 17:58
Stary, nie masz żadnego miśka co najwyżej Vw golfa lub tego złoma passata albo audi afija, co nie? a wzorem kobiecości Hildegardy golące włosy tu i tam he he bynajmniej nie na łonie tylko na twarzy

Autor: hanys  godzina: 19:00
No to się wydało. ?.mam cincina i zbieram na 13 letniego jeepa..którym wieczorem będę jeździł do club gay.

Autor: yogy  godzina: 20:42
hanys Masz jakiś kompleks czy coś? Jeep Ci kiedyś przydzwonił? Kierowca Jeep'a kobietę Ci ukradł?