Wtorek
29.10.2013
nr 302 (3012 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Mosin OWG 7,62x53R

Autor: Marek Biały  godzina: 00:14
Trzy kule w paczkę zapałek to ja poślę z procy, ale Ty możesz się cieszyć, że tak potrafi Mosin :) Jak pisałem wcześniej ... max wypas, aż dziw bierze, że sprzęt nie robi międzynarodowaj kariery, ale swoją drogą widać polski łowca mniej wymagający!

Autor: Wingdragon  godzina: 05:58
To jaki kaliber ma twoja proca i jak długie widełki :) no i oczywiście cieszę sie że tak potrafi mosiek, a czy mniej wymagający chyba nie mam też inne proce ;)

Autor: marhunter  godzina: 09:19
Moskit Kaliber jak najbardziej świetny, od sarny po byka miłe odczucia w strzelaniu a w dodatku bardzo precyzyjny, co ci mogę powiedzieć to że wyśmienicie strzela amunicją sako kula w kule i sam huk wystrzału jest jak z kbks-u co sie przekłada na to że 200m dalej możesz strzelic kolejnego zwierza. Mesko to taka amunicja gdzie pociski miały różne średnice w danym kalibrze, sam byłem świadkiem jak po strzale z tej kuli gwint poleciał z kulą predzej spodziewałbym się rozdęcia ale widzisz cuda sie zdarzają, a spłonki miały jakieś cholerstwo gdzie strasznie reagowały na lufy.

Autor: Hurry Skurry  godzina: 10:33
mosin

Autor: Hurry Skurry  godzina: 10:39
Na www.nitroexpress.com jest ciekawy post na temat mosina, nie udaje mi się go wstawić ; ) W dziale ,Classic Firearms Photos & Archive', post ,The best Mosin sporting rifle project in world history' Polecam.

Autor: Wojtek  godzina: 12:07
O to szło? (forums.nitroexpress.com/showflat.php?Cat=0&Number=150441&page=0&fpart=1&vc=1)

Autor: Hurry Skurry  godzina: 12:15
Tak, dzięki : ))

Autor: nikon  godzina: 17:16
o,poroca to akurat sprzęt odpowiedni dla tego posiadacza, ale posłać to może panu b. w okno te kule, jeśli w pudełko zapałek z mosina nie potrafi, tu to już nawet "skwarek" nie pomoże

Autor: knieja80  godzina: 18:14
Marek Bialy sorry chlopie ale się ośmieszasz takimi tekstami pewnie stać cie na markowy karabin i uważasz ze sam będzie strzelal kup sobie zloty żeby wszyscy zauważyli mojego mosinka już jeden przepraszal na zbiorce po zbiorówce bo tez tak cwaniakowal

Autor: Marek Biały  godzina: 18:24
Tomaszu Woźniak ... lepiej jest wyhamować chamstwo skoru już je popełniasz. Zapewne nie doczytałeś, że parę Mosinów przerobiłem, a jednego mam nadal :) A na potwierdzenie swego i powszechnego zachwytu Mosinem zapewne wskażesz tabuny myśliwych, którzy tuziny zalet tej broni dostrzegli i błyskiem przesiedli się z innej broni własnie na Mosiny? To byłby dowód na doskonałoś tej broni ... Wymień proszę wszystkie zalety Mosina, możesz nie zachowywać porządku alfabetycznego! Ale jaja!

Autor: knieja80  godzina: 18:50
ty jednak masz kolego problemy z czytanie ze zrozumieniem ja nie chwale mosina jako mega broni tylko smieszy mnie twój tekst ze skupienie na sto metrow w granicach 2-3cm bo tyle ma pewnie paczka zapalek w poprzek to lipa i tobie nie starcza do polowania twoje nadęte teksty w których próbujesz udowodnić swoja wyzszosc tez zahaczają o chamstwo wiec przyganiał kociol garnkowi zresztą jak widze nie myliłem się mocno remingtony i sabatti na wystawce pozdrawiam mimo wszystko a koledze który jak zaznaczyl jest ograniczony finansowo i ma szanse na mosinka na początek nic nie ubedzie jak popoluje z tanim karabinem a na pewno każdego położonego z niego zwierza będzie wspominal do lat starosci

Autor: Marek Biały  godzina: 18:58
Rozumiem Twoją frustrację, ale nie o mojej broni i moich możliwościach fianasowych jest to wątek. Dyskusja jest o Mosinie przypominam. Chłopcze, zaznaczyłem, że trzy kule w pudełko zapałek to żadne szaleństwo oraz, że do współczesnej broni Mosinom daaaaaaleko. Wskazałem nawet na wady Mosinów, te powszechne znane nawet przez ignorantów bez głębokiego rozwijania tematu. Będę wdzięczny jak wskażesz zalety.

Autor: knieja80  godzina: 21:29
nie chlopcuj mi tu bo nie jesteśmy nawet znajomkami a rozwijać tematu mi się nie chce bo mój czas jest zbyt cenny żeby go tracic na kogos takiego jak ty DB

Autor: Marek Biały  godzina: 22:54
Tomaszu Woźniak, bardzo dziękuję za koronny argument!