Sobota
26.07.2014
nr 207 (3282 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Remington 770

Autor: ORDYNAT  godzina: 10:42
Mistrzu! Jako wierny fan bardzo dziękuję za wpis. Prawie z fotela spadłem jak przeczytałem o 770, bo znane jest mi ”wyważenie” Mistrza tekstów, które nie są pozbawione rzeczowości. Sama krytyka zazwyczaj zrobiona w artykułach w sposób (powiedzmy) delikatny tu jest dosadna, ale chyba to najlepsza forma na pokazanie z czym mamy do czynienia. Zdawało się mi, że 783 powinien być ciut lepszy od Mossberga ATR czy Marlina X7 lub przynajmniej stać na równi z nimi. Pytając o różnicę między 770 a 783 i między 783 a 700 bardziej mi zależało na odpowiedzi, z której będę miał wiedzę na temat różnic technicznych. Ciekaw jestem też opinii na temat klonów remingtona robionych przez CZ i Sabatti.

Autor: Marek Czerwiński  godzina: 11:57
Przepraszam za dosadną krytykę ale widok Rem. 770 nie nastraja mnie optymistycznie. Strzelać i trafiać można z każdej broni, nawet z wiekowego Mosina. Tutaj jednak moje poczucie estetyki zostało wystawione na próbę. Ma Pan rację. Model 783 jest troszkę bardziej "wypasiony" od X7 czy ATR, trzeba jednak dopłacić do ceny tych ostatnich 300 - 500 zł. Najlepszą regulację spustu ma ATR (od 0,9 kg). Także zamek pracuje najbardziej płynnie w Mossbergu. Generalnie, mechanizmy spustowe X7, ATR i 783 są bardzo zbliżone pod względem konstrukcyjnym. Rem. 783 ma za to wymienny magazynek z blachy stalowej. Z tanich sztucerów amerykańskich polecam wszystkie modele prócz dwóch (770 i Axis). Kolejność /wyłącznie według moich preferencji/: Mossberg 4 x 4 w syntetyku; Rem. 783; ATR; W - by Vanguard synt. X7; Ruger AR; Axis; Rem.770. Żałożenie: cena poniżej 2300 zł. Ceny niestety potrafią się wahać i np. Vanguard może nie mieścić się w rankingu.. Sabatti (Rover 870 i 600) to całkiem przyzwoita broń.