![]() |
Wtorek
16.09.2014nr 259 (3334 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Haenel Jaeger 10 kal 223 problem (NOWY TEMAT) Autor: wojciechowski godzina: 09:40 Witam serdecznie Chcialbym podzielic sie spostrzezeniami odnosnie tytulowej broni i poprosic o rade. Haenela kupilem nowego. Varmint w syntetyczne osadzie, wraz z zamontowana szyna. Luneta Duralyt 3-12x50. Juz podczas przystrzelania na strzelnicy zauwazylem, ze kazdy wolniej przeladowywany naboj blokuje sie czubkiem tuz przed wejsciem do komory nabojowej. Przy bardzo szybkim przeladowaniu zjawisko to nie wystepuje tak czesto, lecz gdy juz to nastapi, pocisk chowa sie w szyjce luski ze wzgledu na wieksza sile uderzenia. Rowniez nie moge zaladowac broni wrzucajac luzno pojedynczy naboj. Musze go recznie wprowadzic tak, zeby przynajmniej pocisk znajdowal sie w komorze. Miejsce, w ktorym zamek dochodzi do komory, to dosc sporej powierzchni "scianka", o ktora blokuja sie naboje (widac wyraznie slady). Moze przy wiekszych kalibrach nie jest to problemem ze wzgledu na wyzsze polozenie czubka pocisku w pozycji wprowadzania ("lezacej"), lecz dla 223 ten rant jest o wiele za duzy. Przy okazji sprawdzilem rozna amunicje i nie bylem zachwycony skupieniem. Zaczalem od Fiocchi, Hornady, S&B, Geco. Po ok 15-30 strzalow z kazdej. Ciekawostka bylo dla mnie to, ze rozrzut byl coraz gorszy od Fiocchi 6cm do Geco 15cm! Bron czyscilem przed pierwszym strzelaniem. Przed druga proba zuzylem dwie szczotki i sporo czasu. Skupienie Fiocchi poprawilo sie po tym znacznie, ok 2cm. Chcialbym zapytac, czy Koledzy spotkali sie juz z takimi przypadlosciami. Czy to wina broni, czy moze operatora broni. Przepraszam za dluga opowiesc (nie potrafie tego inaczej dokladnie okreslic), oraz za brak polskich znakow. Dziekuje za pomoc i pozdrawiam Wojciech Autor: Jerzy 030 godzina: 11:51 Witam. Z tego co opisales wynika ze ta bron jak najszybciej powinna trafic tam z kad pochodzi, czyli do producenta. Za kazdym razem przy zaladowaniu czy tez ponownym przeladowaniu broni pocisk powinien luzno i bez zadnych przeszkod zostac wprowadzony do komory nabojowej, a w Twym przypadku pozostaje tylko wymiana broni na nowa i to na koszt producenta i nie daj sie namowic na zadne poprawki. Pozdrawiam; Jerzy 030 Autor: wojciechowski godzina: 12:10 Dziekuje za rade. Myslalem poczatkowo, ze to wina amunicji lub magazynka, poniewaz dosc ciezko zamkiem wysunac z niego naboj, lecz zdarzalo sie przy kazdej amunicji, a kiedy ladowalem od gory, zupelnie nie chce wprowadzic. Zostaje zatem reklamacja. Dziekuje jeszcze raz. Pozdrawiam |