Środa
22.10.2014
nr 295 (3370 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Kahles Helia 5 1,6-8x42 czy Swarovski Z6i 1,7-10x42

Autor: NANOWA  godzina: 09:57
Ja użytkuję od roku Helię 5 2,4-12. Porównywałam ja ze Swarkiem, Zeissem w terenie, w warunkach słabej widoczności. I powiem Wam,że Kahles wypadł najlepiej, choc to tylko moja subiektywna opinia.Ale jakby Kolega miał wybierać to szczerze polecam Helię 5.

Autor: quattro  godzina: 10:47
z jakim swrakiem i zeissem ja porownywales ze masz taka opinie, chyba ze jest faktycznie subietkywna i to bardzo

Autor: NANOWA  godzina: 14:28
Patrzyłam przez Swarka Z6i i Zeissa Victory Diavari, obie ze światłem 56. I tak jak napisałam: najlepiej widziałam przez Kahlesa. Ale wiadomo- ta, która najlepiej pasuje do mojego oka nie musi pasowac Koledze. Jeden woli córkę, drugi teściową.Więc nie ma co sie rzucać, szanowny quattro.

Autor: quattro  godzina: 14:41
Nie rzucam sie tylko stwierdzam fakty

Autor: lisiarz  godzina: 22:41
Polowałem 6 lat z kahlesem csx 3-12x56. Z własnych fanaberii postanowiłem kupić sobie nową lunetę. Rozważałem Z6 2,5-15x56, HT 3-12x56 i Helia 5 2.4-12x56. Krzyż we wszystkich nr4. Korzystając z uprzejmości kolegów którzy posiadali takową optykę sprawdziłem sobie wszystkie 3 lunety w piękna deszczową noc z połówką księżyca. Porównywałem je na krotności 6, 8 i 12. Wybór padł na Helię 5 i nie chodziło wcale o kwestie finansowe. Jak dla mnie luneta ma jedną wadę - brak na pokrętle krotności znacznika, zgrubienia itp. np. na 8. w nocy może być problem ze stwierdzeniem na jaką krotność jest ustawiona, ale idzie z tym żyć. Na ekspres drylingu nam kahlesa csx 1,5-6x42 z krzyżem P-dot. Niestety chyba ich już nie produkują. Lunet ta ma największe pole widzenia na 100m w porównaniu z Zeissem, Swarovskim PVII i S&B. Co do Twoich rozważań, to uważam że różnica między nimi to jedynie krotność powiększenia i wygląd zewnętrzny.

Autor: lisiarz  godzina: 22:41
Polowałem 6 lat z kahlesem csx 3-12x56. Z własnych fanaberii postanowiłem kupić sobie nową lunetę. Rozważałem Z6 2,5-15x56, HT 3-12x56 i Helia 5 2.4-12x56. Krzyż we wszystkich nr4. Korzystając z uprzejmości kolegów którzy posiadali takową optykę sprawdziłem sobie wszystkie 3 lunety w piękna deszczową noc z połówką księżyca. Porównywałem je na krotności 6, 8 i 12. Wybór padł na Helię 5 i nie chodziło wcale o kwestie finansowe. Jak dla mnie luneta ma jedną wadę - brak na pokrętle krotności znacznika, zgrubienia itp. np. na 8. w nocy może być problem ze stwierdzeniem na jaką krotność jest ustawiona, ale idzie z tym żyć. Na ekspres drylingu nam kahlesa csx 1,5-6x42 z krzyżem P-dot. Niestety chyba ich już nie produkują. Lunet ta ma największe pole widzenia na 100m w porównaniu z Zeissem, Swarovskim PVII i S&B. Co do Twoich rozważań, to uważam że różnica między nimi to jedynie krotność powiększenia i wygląd zewnętrzny.