Czwartek
10.12.2015
nr 344 (3784 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Wabik elektroniczny

Autor: mazurski  godzina: 07:43
Michoo I tak to rozumiem ( pierwsze Twoje zdanie ) - sam, ze względu na "muzyczne" ucho mam kłopoty ze skutecznym wabieniem np. lisów ( jak kiedyś zawabiłem to lis tak zwiewał, że mało się o drzewa nie pozabijał ) ale trudno, nie wolno to nie wolno - "maszynka" poszła w kąt. Czy się z tym lub wszystkimi innymi przepisami zgadzam czy chociaż rozumiem logikę ich wprowadzenia? Nie! Natomiast nie stosuję w życiu zasady, którą przekazał mi pewien biurokrata ( jeszcze przedwojenny ), że "jak przepis jest dużej rangi to można go obejść a jak małej to można go kopnąć".

Autor: quattro  godzina: 07:54
A kto tu chce obchodzić przepisy? W myśl twojej zasady? Koledzy jeszcze raz powtórze pytam o doświadczenia podczas polowania z takim wabikiem... A nie o aspekty prawne.

Autor: mazurski  godzina: 08:04
qattro Doświadczenia - proszę bardzo. Mam ( miałem ) wabik elektroniczny na lisy - wabił skutecznie. I jeszcze jedno - ma się wolne ręce, można skupić się na broni i łatwiej szybko zareagować na niespodziewane pojawienie się lisa.

Autor: 28rafal  godzina: 08:15
Michoo ,,,kw-mać,,(to nie do Ciebie:-) ) " nie daje takich szans zwierzynie". Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie jedzie z "karabinem" do lasu aby bawić się w dawanie szansy. Zamiar jest oczywisty: Upolować!

Autor: quattro  godzina: 08:37
Chodzi mi konkretnie o model z pierwszego postu.

Autor: Fjuczer  godzina: 14:18
Wabik elektroniczny dla mnie jest równoważny z nasadką noktowizyjną na lunetę. Ja udaję się na polowanie aby dać zwierzynie szansę. Dłużej pamiętam polowanie na którym lis mnie okpił niż te, w którym lis idzie jak po sznurku. Jest to kwestia filozofii łowieckiej i kto jakie sobie obrał cele zostając myśliwym.

Autor: kujawiak pomorski  godzina: 14:46
Fjuczer...a polowanie na necisku..??

Autor: Predator II  godzina: 16:20
Jak się komuś wydaje,że ustawi takie urządzenie i lisy zaczną się zlatywać stadami to jest w błędzie , wszystkie zasady polowania ze zwykłym wabikiem obowiązują, Mam na myśli miejsca w których należy wabić, ustawienia myśliwego w stosunku do wiatru, zachowanie na stanowisku itp.I tak na prawdę nie ma różnicy między polowaniem z wabikiem zwykłym a elektronicznym. Problem etyczny może powstać przy wabieniu gęsi, naśladowaniu rykowiska ponieważ te urządzenia są skuteczniejsze od zwykłych wabików. Ponadto jak zależy nam na eliminacji nadmiernego pogłowia drapieżników to takie metody powinny być dozwolone bo eliminują barierę tzw umiejętności wabiącego ,którego zastępuje urządzenie elektroniczne.

Autor: Fjuczer  godzina: 17:04
Co ma nęcisko do elektronicznych gadżetów??? Jakbyś tam położył zegar z komórką i nęcisko by do Ciebie dzwoniło to tak. Jestem przeciw. Natomiast są takie łowiska, zwłaszcza polne z licznymi remizami i dzikami przechodnimi, że nie pozyskasz bez nęciska a straty są.

Autor: nacomito  godzina: 17:42
Czyli: Jak nie pozyskasz bez nęciska - to nęcisko OK. Ale jak nie pozyskasz bez wabika to...? Akceptujemy tylko naturalne?! To może mysz do pudełka i zmuszać ją do pisku?. Będzie O.K?!

Autor: kujawiak pomorski  godzina: 17:52
Fjuczer, akurat o dzikach to mi tego mówić nie musisz;) Ja bym np na drapiezniki elektroniczne dopuscil. Ale mogloby to miec efekt odwrotny...przewabienie. Bo jakby sie uparty trafil to by gęgał i gęgał...;) Fjuczer( absolutnie nie pomysl, ze pije do Ciebie i ze uwazam ze mowiac o etyce uzywasz frazesow ), ale znam takiego jednego co co drugie slowo to etyka, tradycja, po czym oddaje kilka strzalow przez kilka polowan i ... ksiazka pusta... (a ja akurat caly tydzien urlopu okupowalem amnone z 2 strony lasu..). Ciekawe, moze do tej etyki tak co dzień rabal?

Autor: Fjuczer  godzina: 22:53
Na bank do etyki a potem kiełbasy kręcił. Takie etyczne