Wtorek
09.08.2016
nr 222 (4027 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Grzywacze polowanie z bałwankami porady praktyków  (NOWY TEMAT)

Autor: ejber  godzina: 22:33
Witam Koleżanki i Kolegów, w tym sezonie zamierzam rozpocząć moją przygodę z polowaniami na grzywacze z bałwankami. Obecnie posiadam stadko skorup liczące zaledwie 7 sztuk na szpilach ze sprężynkami, ale jeśli grzywacze w moim łowisku będą nimi zainteresowane to planuję w kolejnych sezonach powiększyć moje stado :-) Obejrzałem kilka anglojęzycznych filmów i świetne filmy kol. Kosmatego, który niedawno wrzucił 3 odcinki na YouTube: odcinek 1 (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=Sw3McK_Cesg) odcinek 2 (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=FN_dYAFDje4) odcinek 3 (dziennik.lowiecki.plhttps://www.youtube.com/watch?v=AsGceBjhIlI) Zanim wyruszę na łowy zastanawiam się jeszcze nad jednym zagadnieniem, mianowicie jak to jest z tym kamuflażem??? Czy rzeczywiście tak ważne jest zamaskowanie się niczym amerykański myśliwy z łukiem? Czy wystarczy klasyczny strój w odcieniach brązu i zieleni? Mój ś.p. dziadek zawsze powtarzał, że "najlepszym kamuflażem jest bezruch" i tę zasadę stosuję podczas polowań. Proszę o podpowiedzi osób, które mają doświadczenie w tego typu polowaniach. Darz Bór!

Autor: MENTO  godzina: 23:11
Ja zawsze staram się znaleźć takie stanowisko aby roślinność wyrastająca z miedzy zasłaniała moją sylwetkę przynajmniej w dwóch trzecich a krzaczory zasłaniały moje stanowisko od góry, w razie potrzeby przycinam roślinność tak jak mi pasuje.Siadam na stołku i wypatruje nadlatujących gołębi, w momencie gdy uznam że nadszedł czas na oddanie strzału wstaje i strzelam z luki pomiędzy roślinnością na ziemi a krzakami znajdującymi się nad głową.Gołębie lubią zatoczyć koło zanim usiądą do żerującego stadka wtedy właśnie warto być zasłoniętym od góry.Nie stosuje żadnych siatek itp, mniej gratów do targania a takie opisane miejsce zawsze się znajdzie (ja poluje z karuzelą +akumulator,skorupy, pełne korpusy,przewód,tyczki jest co targać). Z gołębiami jest tak że są bardzo spostrzegawcze i pomimo że będziesz stał jak posąg nigdy nie podlecą gdy będzie widoczna twoja twarz ręce i broń zawsze skojarzą to z sylwetką człowieka.Ja w okresie polowań na grzywacze nie nacieram z zewnątrz broni olejem właściwie to im bardziej zanieczyszczona tym lepiej (oczywiście mam na myśli zewnętrzne elementy broni, rozumiem też że nie każdy morze sobie na coś takiego pozwolić bo zaraz ruda chwyta ale u mnie nic się nie dzieje) a robię to po to aby broń nie dawała żadnych refleksów, ptaki te są bardzo na to wyczulone.