Środa
08.02.2017
nr 039 (4210 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Czeska amunicja SPCE 8x57JS

Autor: specmisiek  godzina: 02:39
Nieprawda. A niby czemu? Półpłaszczowy pocisk z ołowianym rdzeniem. Płaszcz z tombaku...

Autor: rajski5  godzina: 08:34
Strzelam dokładnie z takiego samego zestawu, dobra i celna kula. Farby mało lub w ogóle, strzelam przeważnie na łopatkę.Przy strzałach sercowych jak z konewki.

Autor: kreon13  godzina: 09:24
Używam jest ok. A niszczenie lufy jak napisła specmisiek.

Autor: labrador  godzina: 10:41
Ale że czesko cienszko ?;D

Autor: terjack  godzina: 12:37
Spróbuj przyłożyć magnes do pocisku. Zdziwisz się.

Autor: specmisiek  godzina: 13:03
Terjack-magnes działa tylko na amunicję ze starych zapasów. Wszystkie nowe SPCE nie są ferromagnetyczne. :-)

Autor: postma  godzina: 13:13
Od lat używam ciężką 7,64. Dobra kula. Przy dobrym strzale usadza zwierza w miejscu.

Autor: tomek_al  godzina: 13:33
Grzech spce polega na tym że jest tania, wystarczająco skuteczna i powszechnie stosowana. A dziś panuje moda na wymyślanie od nowa koła i negowanie tego co sprawdzało się dotychczas. Dlatego jak ktoś rzeknie że tego używa, a nawet uważa za sprawdzające się, można mu zaraz doprawić gębę biedaka w gumofilcach z mosinem, co nie zna nic poza "czeskom cienżkom" To jak z kawą, gdybyś zamówił w Starbucksie po prostu "kawę" hipsterzy w kolejce zatłukli by Cie torebkami, bo prawilnie jest pijać tylko sojowe, beztłuszczowe latte, Dlatego zapomnij o SPCE, :)

Autor: raTek  godzina: 13:46
w listopadzie ubiegłego roku kupiłem sztucer w kal. 8. doświadczeń mało póki co ale coś skrobne :) kupiłem RWS ID oraz czechy SPCE aby se postrzelać i takie tam. okazało sie, że SPCE ma skupienie rewelacyjne a ID lata zdecydowanie gorzej. ID leży w szafie a z SPCE troszkę postrzelałem. zanotowałem 3 dziwne przypadki, a może to tak ma być. Otóż:. 1. daniel łania, strzał na 50-60m na łopatkę - kula zostaje na tylnej szynce, brak przestrzału, farby sporo, łania leży ok 50 od zestrzału 2. dzik ok 40-50kg - strzał w okolice ucha/karku kula zostaje w środku w okolicach kręgosłupa koło szynek, dzik zostaje na miejscu 3. strzał do lisa na 50m - brak "normalnego" huku i kopa, lis uchodzi, w lufie czarno jak po 20 strzałach po strzelnicy. kolega siedzący 200m dalej prawie strzału nie słyszał ;/ nie wiem co o tym myśleć... może tak ma być... :) reasumując chyba bede próbował czegoś innego. myslę o HIT albo o Vulkanie albo Sako HH. sam nie wiem. może luga sie ułoży bo to nowy egzemplarz i to ID bedzie latało lepiej - nie wiem sam... w 7x64 z ID byłem zadowolony. z 30-06 zadowolony jestem z Geco ale strzelam z kniejówki tylko na zbiorowych.

Autor: Artur M  godzina: 15:13
Moje doswiadczenie z SPCE w 8x57JS jest nastepujace, 3 byki strzelone na lopatke reakcja taka sama, zwierz pada w ogniu po chwili wstaje, za kazdym razem musialem dostrzelic wiec nie wiem jak daleko by uszedl. W tym wypadku pocisk sie rozsypal na lopatce. Dzik ok.120kg strzelony na komore zostal w ogniu, jak sie okazalo wiele odlamkow pocisku wbilo sie w kregoslup. Kilka sztuk danieli strzelonych za lopatke, w srodku efekt granatu, zoladek zmielony przez odlamki. Po tym skonczylem przygode z tym pociskiem. W tym kalibrze dobrze spisywal sie jeszcze ciezki Hornady Interlock i Sako HH, bardzo dobrze Nosler Partition jednak obecnie jestem pod wrazeniem elaboracji z pociskiem Grom, byk i 5szt lan w ogniu lub do 50m, male zniszczenie tuszy.

Autor: kreon13  godzina: 17:40
Hm używam nie mam gumofilców....mordy biedaka... nie mnie to oceniać. Kolego pohamuj język niezbyt gładki. Używam w innym sztucerze innej amunicji nie czeskiej nie zauważam różnic. 2x dzik odszedł po strzale komorowym ok 100m. Bróń raczej markowa ...

Autor: specmisiek  godzina: 17:44
SPCE to dosyć miękka kula i często się niestety rozpada. Nie twierdzę że nie nadaje się na grubego zwierza ale raczej lepiej bedzie na małych i średnich. Po strzałach na łopatkę raczej nie da przestrzału ale wielkiego bałaganu nie powinna robić..Chociaż bywa...:-) Wiem bo wziąłem pół dzika po "pięknym"strzale w szyję...W zasadzie po 2 strzałach-najpierw była 12x70 a potem jeszcze 8x57 jrs SPCE..Obie kule w prawej łopatce od wewnątrz...Z mojej połówki przemieliłem to co zostało z łopatki...Bo do niczego innego się nie nadawało niestety...Po wyjęciu kul bo maszynkę by rozbiło..Oczywiście nie ja tom tak piknie strzelał :-)

Autor: browningb425  godzina: 18:21
Ja również miałem przyjemność strzelania z czeskiej amunicji 8x57JS w CZ 550. Celna, nie robiąca dużego bałaganu w tuszy. Przechodziła nawet przez grubsze gałązki będące przeszkodą podczas strzelania dzików. Delikatna w stosunku do sarny. Kładło się wszystko w ogniu, a jeśli były odejścia to do 15m. Teraz mam 7x64 i Geco TM - są większe zniszczenia, ale inna budowa pocisku i inna prędkość robią różnice. A próbował ktoś juz amunicji S&B Exergy??

Autor: artur_bstazysta  godzina: 20:10
Kiedyś gdzieś czytałem, że SPCE firmy S&B to pocisk w płaszczu stalowym, z uskokiem, który powoduje szybkie "zdzieranie" lufy, stąd moje pytanie... DB