Piątek
10.11.2017
nr 314 (4485 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Fabram irys

Autor: wloochacz  godzina: 16:12
Pniewa, a te lufy pasują do KR1? Noż normalnie Merkel mnie zirytował na maksa - przestali robić KR1!! Zamiast tego mamy tylko jakieś ble (no dobra, jest całkiem fajny. Ale w sieci jest tyle skrajnych opinii,że aż strach.) Helixa... Trzeba było brać blasera :D Ale ja lubię mojego KR1, tak bardzo że ubranko się robi u krawca do niego :) A teraz się narażę - mannlicher przy KR1 to jakieś nieporozumienie. Pożyczyłem mannlichera i poluję. Matko, w porównaniu do KR1 to strasznie on toporny jest (siła jaką trzeba włożyć w przeładowanie to na oko ze 3x większa od KR1). I ten kółkowy bezpiecznik - co za osioł to wymyślił? Klika toto niepotrzebnie, rękawiczkę mi do środka wciąga, same "plusy" normalnie. Ale przydałaby się czasem inna lufka do KR1 - tylko gdzie to kupić? PS. Przepraszam za nie na temat, ale tak jakoś mnie na żale naszło... ;-)

Autor: Giwera  godzina: 16:27
Posiadaczom Mannlicherów nie zaimponujesz raczej tureckim Merklem -nie pisz bajek o przeładowaniu i bezpieczniku - w Steyerze to wszystko jest doskonałe w pełnym tego slowa znaczeniu

Autor: wloochacz  godzina: 16:52
Mam w nosie imponowanie właścicielowi czegokolwiek - opisałem swoje własne, subiektywne wrażenia z użytkowania. Ale spróbujmy - a gdzie argumenty na poparcie tej jakże odważnej tezy? Podałem kilka, a gdzie są twoje Giwera? Skoro to jest jednak "doskonałe w pełnym tego słowa znaczeniu", to ja przepraszam i wysiadam, ponieważ nie mamy ani piędzi pola do dyskusji. PS. I ta osada... też jest pewnie "doskonała" z tą swoją słomkową szyjką osady w wersji Classic? Jak ktoś ma łapkę jak dziewczynka to może i tak. PS2. Sorry Giwera, nie zauważyłem, że Ty sympatyk jesteś. To i raczej faktycznie nie mamy pola do dyskusji... PS3. Jakim tureckim Merkelm? O ile dobrze sobie przypominam, to Merkel od 2007r należy Caracal International ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. No i co w związku z tym?

Autor: Giwera  godzina: 18:53
-Osad Mannlicher ma wiele kwestia dopasowania i wyboru -oraz zasobnosci portfela bo do tanich nie naleza -Uwłacza ci i poniza cie dyskusja z sympatykiem ??-to awansuj mnie na mysliwego :):) -Nie zmienia to faktu że wiekszośc podzespołów jest produkowana w Turcji

Autor: wloochacz  godzina: 19:51
ad1. Osada w wersji Classic Mannlichera (i zdecydowana większość pozostałych) nie ma żadnej możliwości dopasowania. Możesz sobie tylko kupić sztucer w takim czy innym drewnie, plastiku czy innym laminacie (tego akurat nie jestem pewien). Czyli dokładnie tak, jak u (prawie) każdego producenta. ad2. Na myśliwego to trzeba zasłużyć, albo mieć plecy :)) Tak czy inaczej z tym nie do mnie. ad3. Po pierwsze nic a nic nie wierzę Ci na słowo, zatem gdzie źródło? A po drugie - jeśli nawet to co z tego? Większość dzisiejszych wyrobów przemysłowych jest produkowana nie tam, gdzie się wydaje, że jest. No i? Nie zmienia to faktu, że Manllicher Classic w porównaniu do KR1 jest jakiś taki, ciężkawo-nieprzemyślany (bezpiecznik!!). Nie ten zamek, nie ten bezpiecznik. Ma to swój urok, nie powiem (ta się go przeładować szybko i pewnie, ale trzeba to robić bardzo mocno i zdecydowanie). Ale nie tego oczekiwałem... I nie piszę bajek w tej sprawie - to po prostu fakt, który sam subiektywnie potwierdzam po miesięcznym bliskim obcowaniem z Mannlicherem i ponad 10 letnim z KR1.

Autor: Giwera  godzina: 20:22
Cyt "To i raczej faktycznie nie mamy pola do dyskusji..." Jesli podstawa twojej znajomosci tematu ogranicza sie do ilosci lat polowaczki -to jest tak jak piszesz powyzej Choc stażem lowieckim raczej mi nie zaimponujesz :):):):moj wnuk juz poluje dluzej jak ty