Niedziela
19.11.2017
nr 323 (4494 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: 9,3x64

Autor: specmisiek  godzina: 01:16
Właśnie.. A może tak jeszcze lepiej by zadziałał kaliber 12,7 albo 14,5?? O granatnikach nie piszę bo podobno nie wolno..Ale skoro wolno inne rzeczy..? ;-) MZ jak do 9,3x62 dać lżejszy pocisk to na przepisowych odległościach nie powinno być dużych różnic.. Za to mniejsze prawdopodobieństwo przestrzału i ranienia innych zwierząt z chmary...Ale to "nie mój cyrk".. Przepraszam... P.S. Smoku1- te 4,500 i 6000 Juli to może się założymy, że to dla dwóch różnych nabojów i pewnie jeszcze różnej firmy??? Dla RWS UNI Classic to raptem 45m/s różnicy i 832 Jule...

Autor: specmisiek  godzina: 01:33
Przepraszam-mój błąd -652 Jule.. ;-) No i trudniej o łuski niż do 9,3x62.. Bo zakładam elaborację własną..Kiedyś ktoś tu na forum pisał że poluje z 9,3x64, ale elaborując amunicję zaczął zmniejszać energię bo nie widział potrzeby wykorzystywania całego potencjału tego kalibru.. Ale z drugiej strony czasem lepiej mieć więcej...A jeszcze z innej strony słabsze ładunki wydłużają "życie" broni ;-) Ale można... Dlaczego nie..??

Autor: Jacek Balcerzak  godzina: 09:57
Jak dla mnie Panowie macie podobne dylematy do moich sprzed wielu lat . Bo w szafie nagromadziłem kilka ósemek do których to ja akurat mam sentyment . Stał sobie dryl 8x57JRS i trzy sztucery 8x60S, 8X64S i 8x68S . Jak to Pan Specmisiek  napisał powodem był czysty snobizm - w przypadku tych dwóch 8x60S, 8X64S .Amunicji do nich na rynku w tym czasie było jak na lekarstwo . Dziś po wielu jeszcze innych żelastwach pozostawiłem sobie 7x57R do dochodzenia postrzałków i armatę 8x68S .  Nie będę komentował wypowiedzi Pana Smoku1 data:18-11-17 22:27 bo jestem zbyt cięty na producentów postrzałków . Moja podpowiedz jako praktyka - nie ma skuteczniejszego kalibru na tych 199 m do zwierza na które w naszych łowiskach polujemy jak 8x68S . Stosunkowo krótko użytkowałem bardziej z ciekawości 9,3X64 niż z potrzeby na zasadach użyczenia . A teraz to ja tylko dopowiem; Zacytuję Mickiewicz: Oda do Młodości - gdy już masz taki kaprys ''sięgać, gdzie wzrok nie sięga'' to z 8x68S .

Autor: jager.jacek  godzina: 14:50
Posiadam (po dziadku i ojcu) z sentymentu Mannlichera S w tym kalibrze. Kaliber leciwy, powiedziałbym, że bardziej afrykański niż europejski. Posiada bardzo duży odrzut. Dobry na żubra, bawołu, hipo, lub słonia. Uważam, że w naszych łowiskach kaliber w ogóle nieprzydatny. Dziadek i później ojciec, używali go tylko na byki, oraz na wcześniej dobrze otropione grube dziki. Amunicji już nie posiadam. Ale jak sobie przypominam, to energia pocisku wynosiła około 4,5-5,0 tyś J /100m. Miałem kilka razy "przyjemność" używać i nie polecam na codzienną polowaczkę. Amunicja już prawie nie osiągalna, zapewne z tego powodu kosmicznie droga. Jednak u mnie w rodzinie (od kiedy pamiętam), była to jednostka kultowa, ma u mnie dożywocie, Mam także nadzieję, że syn też się nią kiedyś stosownie zaopiekuje. Dawno nie widziałem, aby jakiś producent oferował nowe jednostki w tym kalibrze. JJ.

Autor: pniewa  godzina: 16:39
Jacek Balcerzak daj krótką charakterystykę tych : 8x60 i 8x64. Interesują mnie. Co do Smoku, to zrozumiałem, że kiepskie światło to szarówka, ale jeszcze widno (co teraz bez problemu już o 15) duża chmara to duża chmara, ale strzał jest do pojedynczej sztuki, a później wszystkie tropy się mieszają.

Autor: Miłosz  godzina: 17:09
Kaliber przydatny w łowiskach, gdzie dominują jelenie i duże dziki. Oczywiście da się go wykorzystać wszędzie, ale na małych dzikach czy sarnie posiada nadwyżkę energii. Na zbiorówkach wysoka prędkość pocisku minimalizuje błąd strzelca przy wyprzedzeniu. Odrzut duży, ale wyrywanie z butów to mit szerzony przez zniewieściałych posiadaczy kal. 308 (też go mam). Wymaga dobrej optyki, bo nie każda wytrzymuje. Dla mnie minusem była długość lufy, bo miałem wrażenie, że poluję z wędką.

Autor: sowland  godzina: 18:30
Predkosc podobna do 3006 wiec raczej wyprzedzenie trzeba dac takie same -:)

Autor: Smoku1  godzina: 22:35
Kolego Ziggy czytanie ze zrozumieniem tekstu to nie jest prosta sprawa ale na przykład kolega pniewa nie ma z tym problemu czego i tobie życzę.