Środa
23.05.2018nr 143 (4679 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Odległość lotu kuli Autor: Andiz2 godzina: 07:17 ad. Paweł714 - wreszcie napisano coś mądrego w ciekawym temacie. Dzięki- bo większość postów na tym forum to opowieści dziwnych treści. DB Autor: Skrzekot godzina: 09:34 Ad Paweł 714 Dziękuję, o takie odpowiedzi właśnie mi chodziło. D.B Autor: Art-se godzina: 16:48 Teoretycznie obliczony zasięg nijak ma się (czasem) do rzeczywistości, a twierdzę tak dlatego: w czasach kiedy jeszcze była Milicja, jeden z wysokich funkcjonariuszy "pożyczył" z depozytu KBKS. Przywiózł do swojej rodziny na wieś i na tzw. zastodolu urządził zawody strzeleckie, strzelali do butelek i słoików. Skutkiem tej zabawy była śmierć rolnika, który wykonywał jakieś prace na polu kilkaset metrów od strzelających, (w takiej odległości został znaleziony)i wszystko wskazywało na to, że pracował na własnym polu, które było w takiej odległości. Pocisk kalibru 22 przebił szybę w kabinie ciągnika i skroń kierowcy. Niewiarygodne, a jednak się wydarzyło. Druga sytuacja - odbywało się strzelanie na strzelnicy wojskowej, więc nasypy, plus kulochwyty z podkładów kolejowych. Teoretycznie 102% bezpieczeństwa, a jednak pocisk z kałacha 7,62 x 39 przelatuje w niewytłumaczalny sposób 3200m, przebija folie na namiocie, w którym gospodarz podlewa pomidory, trafia faceta w łydkę, przechodzi na wylot po czym przebija plastykową beczkę w której jest woda i zatrzymuje się na następnej blaszanej? Fenomenu nie wytłumaczyli fachowcy z WSW ani milicji. Do tych sytuacji pasuje powiedzenie "Człowiek strzela Pan Bóg kule nosi". Jak mniemam niema idealnego, dającego 100% gwarancję wzoru na obliczenie zasięgu pocisku. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że teoretycznie jest to obliczalne ale pozostają wyjątki takie jak wyżej. Coby nie powiedzieć, jakich obliczeń nie wykonać i tak w razie jakiegokolwiek wypadku i tak odpowiedzialność ponosi strzelający. Autor: Least Weasel godzina: 16:51 Dlatego nie raz pisalem, nalezy wziasc przyklad z USA, i w miejscach zagrozenia dla ludnosci, wprowadzic prawo zakazuajce polowania z broni gwintowanej na rzecz gladkolufowej, lukow i kusz. Autor: sowland godzina: 18:10 Nicki się zmieniają preferencje zostają. Autor: karlik godzina: 20:58 Sowland- jakim człowiekiem trzeba być, by po zmianie nicka mieć czelność pisać, żeby go nie mylić z poprzednikiem z hameryki, bo to był ktoś zupełnie inny...? Autor: Leonsjo godzina: 21:28 Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post o negatywnym wydźwięku personalnym wobec innego uczestnika forum. |