Wtorek
22.01.2019
nr 022 (4923 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Róg sygnałówka myśliwska

Autor: yogy  godzina: 09:48
Ja mam Meltona 1172, ale przez wiele lat grałem na wspomnianej wyżej blaszance polskiej z ustnikiem żółtym (wymieniony na samym początku na metalowy). Różnica w jakości brzmienia kolosalna. Różnica w łatwości gry... jeszcze większa. Dobry instrument niestety musi kosztować. Do samego polowania Melton czy koncertowe modele oczywiście potrzebne nie są. Łatwiej gra się na dobrym sprzęcie, niż na słabym ;) Podstawa to wybór ustnika - ale tu najlepiej jak by się Kolega pojawił w sklepie ze specjalistą. Ja w sumie - przy zakupie Meltona - konsultowałem się z właścicielem sklepu Zygmunt Music Concept - doradził mi świetnie ;) Nie pamiętam jaki mam ustnik, a instrument leży 130 km ode mnie, więc nie pomogę teraz. Do koła kupowałem Kuhl&Hoyer z Niemiec - wychodziło średnio 30-35% taniej niż w Polsce, ale to było z 5-8 lat temu, więc mogło się zmienić. Jeżeli zamierzasz grać "parę" lat na zbiorowych polowaniach, to może warto zainwestować i kupić nawet "niski" model K&H czy Dotzauer (Melton'a niestety nowego już nie dostaniesz). Koniecznie lakierowany, bo inaczej śniedzieje. Przyjemność z gry i brzmienie wynagrodzi większy wydatek ;) P.S. zaznaczam, że ja jestem raczej amatorem ;) gram tylko na polowaniach + jakichś imprezach okolicznościowych typu bal myśliwski. Na konkursach czy w zespołach nie grywałem i nie gram. Myślę, że tu na Forum będzie ktoś zdecydowanie lepiej poinformowany i z większą wiedzą ;)

Autor: Leonsjo  godzina: 10:25
Yogy. Tak jak że wszystkim w życiu przychodzi moment że człowiek spróbować chce swoich sił. Około 20 lat temu grałem przez 6 lat w orkiestrze dętej na trąbce😀. I teraz ze strychu tę trąbkę ściągnąłem i łza w oku się zakreciła. Chwyciłem w dłoń sygnały z YouTube myśliwskie sobie puściłem i nawet sobie jeszcze poradziłem he he he.... Mamy w kole taki róg sygnałowy - sztukę pogiętą służącą do trąbienia - nie grania. Muszę zakupić coś na początek - zobaczyć czy dam radę. Ale nie uśmiecha mi się wydawać 1000 + na róg myśliwski chociaż bakcyla pomału łapię. Na pewno w nowym sezonie będę próbował coś pograć. Ps. Śmieszy mnie trochę kurs organizowany w PZŁ dla sygnalistów ZA 700zł!!! . Co oni mogą ich w te parę tygodni nauczyć jak to lata trzeba żeby grać dobrze!!! Trening powietrza na przeponie, wydobycie dźwięku itp. Kasę ściągną z ludzi i tyle

Autor: yogy  godzina: 10:35
Leonsjo No to grać umiesz;) Tego się nie zapomina :D A gra na rogu myśliwskim typu Pless a trąbce, to jak jazda czterokołowym rowerkiem (pless) i bolidem formuły 1 ;) Pless nie ma wentylów (oczywiście może mieć, ale do warunków leśnych - zbędne), więc dmuchamy tylko podstawowe dźwięki ;) Jeżeli chce Kolega sprawdzić, czy temat ciągnąć, to nie wiem czy nie ma sensu użyczyć od kogoś rogu - popróbować i potem - jak już bakcyl się zadomowi:D - kupić sprzęt, z którego będzie się zadowolonym. Ale z budżetowego sprzętu z tego co pamiętam kilku Kolegów chwaliło Roy Benson, był to produkt chiński, ale podobno całkiem solidny. Chociaż ja bym chyba celował w użyczenie od kogoś jakiegoś rogu i zorganizowanie skarbonki na fundusz rogowy :D Co do parotygodniowych kursów - ja uczyłem się pod okiem profesjonalisty z Filharmonii przez chyba kilka miesięcy - kurs I stopnia. Później zaniechano organizacji, bo niestety nasz nauczyciel zmarł. Ale dmuchać mnie nauczył, wydawać dźwięki też, trochę słuchu mam, więc dalej to już kaseta (tak, to jeszcze były te czasy:D) i człowiek sam się uczył. bo to przecież wstyd... jeleń na pokocie, a ja nie zagram? Wiadomo, przez pierwsze lata błędów, pomyłek była masa, ale później to już samo szło ;) Jako taki poziom osiągnąłem, wystarczający do ogrywania polowań. Ostatnio usłyszałem nawet fajny komentarz mojej gry "w gościach": "O! To te sygnały się czymś różnią, do tej pory myślałem, że one wszystkie takie same..." :D P.S. ostatnio miałem przyjemność grać wspólnie z Kolegą z jednego z zespołów - tych bardziej znanych w Polsce. Grał na rogu parforce. Tak mi się to spodobało, że z chęcią bym sobie taki sprawił, ale te to tak 2,5x droższe od Plessa... :/