Poniedziałek
19.08.2019
nr 231 (5132 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: 9.3x62 a sarny?  (NOWY TEMAT)

Autor: LaMotta24  godzina: 09:09
Witajcie Koledzy! Mam pytanie do użytkowników ww kalibru, co z sarnami? Obecnie poluje z 8x57JS na wszystko, również sarny i jest idealny. 6.5x55SE stoi w szafie i się kurzy... właściwie w moim obwodzie nie potrzebowałbym nic więcej prócz 8 ale jak większość z nas kocham broń :) Ponieważ strzelam też jelenie (narazie mało około 2 sztuk rocznie bo mamy mało) i dziki to zastanawiam się w następnej jednostce nad kalibrem 9.3x62 . Sarna jednak również zajmuje dużą część mojego łowieckiego kalendarium. Typowy pocisk 16-18g to pewnie za dużo, ale zastanawiam się nad zakupem 9.3x62 I używaniem pocisków około 14 bramkowych np Doppelkern RWSa. Pytanie czy sarny po wspomnianej dziewiątce faktycznie wyglądają ok? Czy ten kaliber to aby nie przesada jak.chodzi o sarne, czy tusze tych zwierząt nie są nadto zniszczone po spotkaniu z tym kalibrem?

Autor: PiotrD  godzina: 09:30
Szanowny Kolego, Przede wszystkim - DK w tym kalibrze nie jest już produkowany, pozostał 16 g KS. I nie szukaj pocisków lekkich, bo w tym kalibrze to sprzeczność. Poluję z 9,3x74r dwa lata. Do tej pory same jelenie, ale muszę stwierdzić, że zniszczenia tuszy nie są duże. Ammo - czeski SP. W tym roku przetestuję Geco TM. Myślę, że strzelanie okazyjne saren z 9,3 nie jest jakąś szczególną profanacją, a zniszczenia nie będą większe niż przy 30-06. Piotr

Autor: `  godzina: 10:08
Strzelaj za łopatkę , kup Megę, będziesz zadowolonyo

Autor: futer  godzina: 10:59
Cześć Tomek, Od dwóch lat przyjeżdża do nas na rogacze komercyjne myśliwy z Austrii z kalibrem 9,3x62. Używa mało znanej w Polsce amunicji SAX. Widziałem ją dostępną w jednym ze sklepów w Warszawie. W tym kalibrze pocisk lekki bo tylko 10 gramów, ale bardzo skuteczny i łagodnie obchodzący się z tuszą. Ustawiając na 100 m +4cm na 200 jest praktycznie na 0. Jedyną wadą jest cena... Ogólnie bardzo ją chwalą, a są to goście którzy strzelają od świstaków, przez sarny, kozice, dziki, jelenie, niedźwiedzie... Dopisze jeszcze, że inni "dewizowcy" również używali tej amunicji w kalibrach 30-06, 300 WM, 7x75R, 7x66.

Autor: ogór  godzina: 12:22
Zamiast Dopelkerna możesz użyć Noslera Paritiona -to to samo Jednak polowanie na sarny z tego kalibru uważam za fanaberię -mam ten kaliber i polowałem gwoli wyjasnienia

Autor: karlik  godzina: 13:31
Teoretycznie na wróble z armaty również można polować, ale... Uważam podobnie jak we wcześniejszych wpisach, że ta 9-tka na sarny to przerost formy nad treścią. Mam m. in 8-mkę i kładzie wszystko i to jeszcze ze "sporym zapasem mocy". Nie tak dawno też napaliłem się na kupno 9,3x62 ale ostatecznie zrezygnowałem (mało zaliczam zbiorówek a ten kaliber to b. dobry stoper na bliższe odległości no i zarośli się nie boi).

Autor: Marek Biały  godzina: 14:03
A dlaczego jest to przerost formy nad treścią?

Autor: REALISTA.  godzina: 14:48
Bardzo dobry kaliber. Mniejsze zniszczenie tuszy sarny niż z 8x57JRS lub 7x64. Używam na sarny Barness TSX 250gr, lub NORMA PLASTIC POINT 285gr (18,5g) jako uniwersalna na każdą zwierzynę. Ulubiona broń, wszystko inne stoi w szafie.

Autor: Ziggy  godzina: 14:57
Nie ma cudownej recepty na to z jakim kalibrem najlepiej polować na sarny, jest to indywidualne podejście do polowania Każdy kaliber mały czy duży zabije sarnę, chodzi jednak o to czy strzelający czuje się komfortowo strzelając powiedzmy z 9,3x62 do małego celu jakim jest niewątpliwie sarna, jeśli tak, to nic nie stoi na przeszkodzie by z takim kalibrem polować, tylko po co, no chyba że ma się tylko jeden sztucer w szafie.

Autor: karlik  godzina: 15:10
Ano dlatego, że polowanie na delikatną sarenkę powinno być bardziej finezyjne i oczywiście- precyzyjne. Nie chcę uogólniać, ale widziałem już na zbiorówkach chłopaków z 9-tkami, których ten kaliberek troszkę poniewierał. Oczywiście że przy strzale do dzika na te 20-50m dużego problemu z celnością nie mieli, ale już do sarny na te 150m to może u takich "wrażliwych" być różnie. Chociaż to tylko jeden, mały problem z którym czasami sobie słabo radzą posiadacze mniejszych, słabszych kalibrów. Po drugie kula tego kalibru przy trafieniu w delikatną sarnę nie wytraca w tuszy energii, lecz zabiera ją ze sobą przechodząc na wylot. Jedyny plus tego kalibru to łagodne obchodzenie z tuszą (mało krwiaków) i odporność pocisku na drobne przeszkody. Generalnie nikomu nie odradzam i kto lubi mieć moc- niech poluje i na sarny.

Autor: Marek Biały  godzina: 15:36
Skąd masz takie sensacje? Czy polujesz z 9,3x62? Czy rozumiesz zależność pomiędzy kalibrem, konstrukcją pocisku i balistyką (w tym przycelną?) Powtarzasz slogany już od lat nie aktualne i pokrewne tym, że celny sztucer musi mieć długą lufę. Na sarny można polować i z dużo większych kalibrów jak i mniejszych, kwestia odpowiedniego dobrania amunicji. Czasy kiedy była czeska ciężka i lekka już dawno minęły. A sam 9,3x62 nie poniewiera, kolejne internetowe sensacje.

Autor: Pablo Jarzabek  godzina: 16:00
Raz uzywalem CZ 550 Mannlicher 9,3x62. Nie ma sensu taszczyc baryle ktora kopie. Mozna nabyc cos lekkiego i dobrze lezacego np Remington 700 Mountain Rifle kal. .270 Winchester, Remington Model 7 kal 7-08/.308. Na sarny dobre a na grubsza zwierzyne wystarczy ciezsza kula "premium" np Swift A Frame.

Autor: Marek Biały  godzina: 16:07
A ja nie raz, dziesiątki razów, jak nie steki. Strzelam też z dużo większych kalibrów. Zwyczajnie popracuj nad składem bo brak Ci chyba doświadczenia.

Autor: Pirrastrostr@Lontrels  godzina: 16:21
Nie z tym kal. na sarny jak złapie kość na żebrach to tusz II kl, oczywiście można wiem ale weż pod uwagę że zakład przetwórczy musi coś z tego zrobić.

Autor: Marek Biały  godzina: 16:30
Tak, jak będziesz miał źle dobrane ammo lub za szybką elaborację. Ta sama zasada dotyczy każdego kalibru w tym 243win, który niszczy tuszę jak żaden inny, a taki słodki jest w odrzucie.

Autor: LaMotta24  godzina: 16:52
Ad futer Witaj Piotrze! Dziękuję za odpowiedź, bardzo ciekawe co napisałeś. Faktycznie znalazłem wspomnianą przez Ciebie amunicję w necie. Wygląda co najmniej ciekawie. Ale fizycznie w Tarnowie pewnie nie do dostania. Mówisz że uszkodzenia tuszy na sarnie do przyjęcia?

Autor: LaMotta24  godzina: 16:53
Ad futer Witaj Piotrze! Dziękuję za odpowiedź, bardzo ciekawe co napisałeś. Faktycznie znalazłem wspomnianą przez Ciebie amunicję w necie. Wygląda co najmniej ciekawie. Ale fizycznie w Tarnowie pewnie nie do dostania. Mówisz że uszkodzenia tuszy na sarnie do przyjęcia?

Autor: LaMotta24  godzina: 17:28
Koledzy mam w szafie 223 i 6.5 x 55 SE I 8x57JS Moim zdaniem 223 to najgorszy kaliber na sarny -rzadko zostają w ogniu, słaba farba A to wszystko połączone z bujną roślinnością w rogaczowych porach roku zbyt często trzeba szukać - bardzo duże krwiaki przy strzale na łopatkę 6.5x55 SE dużo lepiej jednak również odejścia i mało farby Oba te kalibry przy spotkaniu z dzikiem już dużo gorzej jak chodzi o farbę. 8x57 JS np na 6 rogaczy pozyskanych w tym sezonie 5 nie zrobilo kroka a jeden przebiegł 20 m obficie farbując Wszystkie tusze super! Dziki również na miejscu lub obfita farba. Naprawdę długo polowałem na dziki z 6.5x55SE i nieraz trzeba było się naszukać farby na kolanach prawie. Przy ósemce farbę widać bez schylania jeśli jest wogóle potrzeba żeby szukać. A polowanie to nie laboratorium i rozważamy tutaj co jest z tuszą sarny po 9.3x62 ale podczas łowów na sarny można spotkać dziki i też trzeba być przygotowanym. Poza tym niewrażliwość na przeskody typu trawy i gałzki też mile widziana. Generalnie biorąc pod uwagę moje sposoby polowania i odległości strzału zdecydowanie wolę iść w średnicę pocisku niż jego energię. Rzadko strzelam na 200m , wręcz okazjonalnie A w większości wypadków to strzały poniżej 100m dlatego nie pytam o 30.06 czy 8x68 czy 300win mag a 9.3x62 :)

Autor: Ziggy  godzina: 17:41
Zapomniany przez wielu myśliwych 7X57 sprawdzi się b. dobrze do tego typu polowań i nie potrzebny jest 9,3

Autor: Marek Biały  godzina: 17:47
No to jest błyskotliwa uwaga (parę innych kalibrów też będzie dobra), ale pytanie było o 9,3x62 ...

Autor: baca1051  godzina: 17:55
7x57 jest passe.

Autor: Ziggy  godzina: 17:58
Marek, teraz to się czepiasz,napisałem przecież że jest niepotrzebny.

Autor: LaMotta24  godzina: 18:13
Poluje z mannlicherami w pełnym drewnie. Każdą jednostkę kupuję nową, z nieco innym wykończeniem. Cenie sobie krótką lufę i pełne łoże. Kalibry takie jak 7x57 Nie są obecnie dostępne w broni seryjnie produkowanej

Autor: baca1051  godzina: 18:17
W nowej kombinowanej kupisz 7x57

Autor: LaMotta24  godzina: 18:19
Taki oto wybór 243Win; 6,5x55SE; 7mm-08Rem; 270Win; 7x64; 308Win; 30-06; 8x57JS; 9,3x62

Autor: Szymon Bis  godzina: 18:27
LaMotta24 Dokładnie co to napisał REALISTA od 15 lat jedyny kaliber z którego strzelam od jenota po byki . Amunicja aktualnie Hornady 18,5 gr bardzo celna, miałem obawy bo prawie najtańsza na rynku ale jest rewelacyjna. W sobotę koziołek 18 kg strzelony na żebra ok. 200 g"krwiaków " wszystko do jedzenia. ( szkoda ,że nie zrobiłem zdjęć ) dlatego pisanie takich rzeczy jak "Nie z tym kal. na sarny jak złapie kość na żebrach to tusz II kl" jest nie prawdą Jeśli masz 8 to nie kupuj 9,3 bo 8 będzie stała .

Autor: baca1051  godzina: 19:12
W nowej kombinowanej 7x57R jest do kupienia w ofercie niemieckiej czy tez włoskiej.

Autor: Pablo Jarzabek  godzina: 19:42
Chyba Zastava ma 7x57 w ofercie. Nie wiem jak teraz ale te co produkowali pod nazwa Whitworth byly naprawde fajne. Ruger mial krotka serie w kalibrze .275 Rigby. 🤩Na zdieciach wygladaly znakomicie.😋

Autor: REALISTA.  godzina: 21:24
Pablo Jarzabek, Czy widziałeś sztucer w kal. 9,3x62 o wadze 3,10 kg, że piszesz o "lekkim" Remingtonie, który waży prawie 4,0 kg? Przynajmniej poczytaj katalogi, jeżeli nie masz porównania z autopsji. CZ 550 w kal. 9,3x62 również nie należy do lekkich ale nie jest to ta półka z której poluję i mój sztucer razem z lunetą waży tyle co CZ goła.

Autor: baca1051  godzina: 21:36
Zastawa może i ma. Merkel i Sabatti tak.

Autor: REALISTA.  godzina: 21:36
baca1051, miałem 7x57R w kniejówce czeskiej, według mnie najgorszy kaliber na grubego zwierza jaki miałem. Po czterech latach polowania sprzedałem z ulgą. Byki i łanie po strzale komorowym odchodziły bardzo daleko a przy minimalnie spóźnionej komorze bez psa nie podniosłeś. Nie będę "robił za posokowca" a do hodowli psów się nie pobieram z uwagi na brak czasu - nie będzie się ze mną męczyła biedna psina.

Autor: Marek Biały  godzina: 21:38
7x57 (R) miałem… taka świnka morska… ni to świnka, ni to morska. Odstawić na półkę i szukać dalej.

Autor: Ziggy  godzina: 22:17
7x57 nie jest kalibrem na byki, duży zwierz to potrzebny duży kaliber, o czym niektórzy jak widać nie wiedzą. Polowałem z drylingiem z tym kalibrem, powiem tylko tyle, na dzika wystarczający. Pomijając umiejętności łowieckie, jak ktoś zagoniony czy kobieta wyznaczyła mu czas powrotu z lasu i trzeba się pospieszyć ze strzałem to i 9,3 będzie za mało dla takiego łowcy.

Autor: Marek Biały  godzina: 22:21
I wtedy wymagany jest granat. Pełna zgoda!

Autor: Ziggy  godzina: 22:35
Marek Możesz wierzyć albo nie, ale nigdy nie szukałem po strzale dzików z 7x57r, jeśli nie w ogniu to odejście w zasięgu wzroku, faktem jest że dzików wówczas było niewiele i przeważnie drobnica. Myślę o zrobieniu u Skwarka expresu w tym kalibrze z mojego IŻ-a którego mam w galerii.