Wtorek
20.08.2019
nr 232 (5133 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: 9.3x62 a sarny?

Autor: bezoar  godzina: 08:49
La Motta24 poluję Kolego z 9,3 x 74R kula 19g Uni Classic (dryling) oraz sztucerem 9,3x62 - 16 TM Geco(obie jednostki w galerii) strzelam z tych kalibru wszystko w tym sarny i statystyka wskazuje jednoznacznie, że będziesz miał w przypadku strzałów do sarny znacznie więcej odejść max 50-70m (w wielu przypadkach nawet nie zaznacza jakoś wyraźnie strzałów ale efekty farbowania piorunujące - na zdjęciu strzał do rogacza za łopatkę efekt - rakieta i wolny truchtem odbiega 40 m. na zestrzale farba i wyraźna ścieżka. Tak jest w przeważającej większości przypadków. Tusza w I klasie zero uszkodzeń. Na trawach wysokich, zaroślach gdzie ryzyko rozbicia kuli jest wysokie nie ma lepszego kalibru. Dla jasności w szafie są i inne kalibry ale gdybym miał zostawić jeden to byłaby to na pewno "9,3". Inne kalibry to taka trochę specjalizacja i choroba zbieracza ponieważ są to wyjątkowe w swojej urodzie jednostki (222 RemAnschutz. strzelnica, 243 Sauer Grand Luxus- wczesno wiosenne koziołki, lisy na cieczce, 8x57 JS Heym stutzen w pełnym drewnie oraz Merkel 8x57JRS kniejówka - zasiadka na ambonie, zimowe wędrówki jak jeszcze byki w planie. A gdybym miał powiedzieć co "grzeje ławkę" w szafie? To zgadzam się z przedmówcami - "ósemki" obie... Co do strzałów i odrzutu... nie dramatyzujcie :-) bo wstyd...

Autor: dodo66  godzina: 10:50
I ja wtrącę swoje trzy grosze ! Kaliber kalibrem - bardzo ważny jest dobór pocisku . Osobiście strzelam sarny i z 308 win i 300 win mag i zdarza się , że 308 win robi większe spustoszenie w tuszy . Co do 7x57 ! Dawno temu na tym forum była dyskusja o tym kalibrze . Otóż podano link do historii polowań w Afryce z którego wynikało , że ponad tysiąc słoni / 1000 szt / padło z ręki jednego kłusownika używającego broni właśnie w kalibrze 7x57 . Dziś , że energia za mała , że nie obala , że za słaby na jelenie ............... Banialuki . Pozdrawiam , D.B.

Autor: LaMotta24  godzina: 13:52
Z 6.5x54 również zabito mnóstwo słoni, ale to o niczym nie świadczy poprostu taka mieli broń wtedy do dyspozycji. To nie byl ich świadomy wybór z pośród wielu klientów. Każda broń zabije, my się tu pochylamy nad niuansami A to czy tusza cała, A to farbowanie, taka kolej na drodze do idealnego zabijania... co by najskuteczniej i nie niszcząc przy tym tuszy zwierzyny.

Autor: Jacek Balcerzak  godzina: 14:20
Który to z Panów twierdzi, że zabijanie zwierza to kwestia wielkości’’ kluch’’ trafiającej zwierza? Czy to nie przypadkiem zabijamy energią, jaką pocisk oddaje przy trafieniu? Te tam krwiaki, przestrzały, farby to nic innego jak konstrukcja pocisku i ta ilość energii. Jak się mylę to i nie mam nic naprzeciw by mnie mądrzejsi przeszkolili?

Autor: LaMotta24  godzina: 14:41
Siła = Masa x Prędkość 6= 3x2 Lub 6=2×3 Możesz użyć mniejszej kulki Ale szybszej Lub większej A wolniejszej I osiągnąć tą samą siłę Tyle że w przypadku mniejszej A szybszej kuli na dystansach do 100m będą duże krwiaki A w przypadku cięższe i wolniejszej nie Jeszcze pozostaje kwestia średnicy, nie wiem czy wiesz ale średnica kanału który drąży pocisk w ranie ma również duże znaczenie - czym większa tym lepsze farbowanie i szybsza śmierć

Autor: Ziggy  godzina: 14:59
Najpierw ulokuj precyzyjnie pocisk na komorze, jaki on by nie był, mały, duży, szybki, wolny. Jak się tego nauczysz, wtedy będziesz mógł polować z 7x57, a jak nie to żaden, nawet 9,3 nie zatrzyma zwierza jak pociągniesz po jelitach. Są jeszcze inne kryteria których jak do tej pory nikt nie porusza a mianowicie optyka i warunki w jakich został m oddany strzał o rozwadze nie wspomnę.

Autor: Jacek Balcerzak  godzina: 15:00
Ot i mamy ’’ zonk, ‘‘ bo przynajmniej ja tak uważam, że przestrzał i ta dzięki niemu ponoć duża ilość farby to wada a nie zaleta. To czy przypadkiem ta zgodnie ze wzorem ‘’bardzo fajnym ‘’ ilość energii do skutecznego ‘’ obalenia zwierza’’ nie przeleciała sobie przez niego i poszła sobie w piach. A i kanał ten legendarny to czy nie przypadkiem jest kwestią, którą nazywamy ‘’ekspansywnością pocisku''. Nie wiem nie znam się pytam .

Autor: baca1051  godzina: 16:49
7x57 na zachodzie ma się całkiem dobrze. U nas musi być armata, niedługo to 50bmg bedzie mało.

Autor: Martes  godzina: 17:01
Na sarny mam broń w kalibrze 5,6x52R . I to jest właściwy kaliber na sarnę .

Autor: LaMotta24  godzina: 17:36
Koledzy uważający że 7x57 , 5.6x52R i wiele innych kalibrów jest jedynie słuszne i najwłaściwsze do polowania na sarny szanuje Wasze zdanie :) dziękuję za podzielenie się Waszymi opiniami i za wpisy pod tym tematem, ale szczerze powiedziawszy nie interesuje mnie to. Temat jest inny, bardzo konkretny. Jeśli chcecie na siłę narzucać innym swoje przekonania to w wielu Polskich miastach są teraz organizowane manifestacje... ich znak rozpoznawczy to tęcza - przyłączcie się ;) A tak na poważnie to wiem że 9.3 x62 to nie jest idealny kaliber na sarny, ale rozważam jego zakup do polowania w ogóle na dziki, jelenie, I zastanawiam się czy można bez przesady z niego strzelać do sarn A konkretnie jak one wyglądają po spotkaniu z tym kalibrem. Polując we własnym kole nie ma czegoś takiego że teraz poluje na kozła i tyle... Możesz wyjść z domu z taka intencją, ale w lesie trzeba być gotowym na wszystko, mogą być dziki, może być lis. Trzeba być optymalnie gotowym na każdą sytuację.

Autor: Andiz2  godzina: 17:41
Ciekawa dyskusja kiedyś w podobnym temacie się już toczyła -warto przypomnieć Mądrych rad warto słuchać (www.lowiecki.pl/forum/read.php?f=12&i=72081&t=71958)

Autor: Ziggy  godzina: 17:54
No to się człowiek doczekał, polujesz a 7x57 to pedała z ciebie zrobią. Skoro nie interesują Cię opinie kolegów którzy mają doświadczenie a którego Ty nie posiadasz bo pytasz, to po jakiego gwinta zakładasz temat. 9,3x62 to kaliber uniwersalny, sprawdzi się idealnie na polowaniach od świstaka do łosia. Sarna w ogniu i żadnych uszkodzeń tuszy i nie ma znaczenia co wsadzisz do lufy. Teraz dobrze?

Autor: LaMotta24  godzina: 18:07
Ad bezoar Dziękuję za fotkę i cenne spostrzeżenia

Autor: LaMotta24  godzina: 18:07
Ad bezoar Dziękuję za fotkę i cenne spostrzeżenia

Autor: LaMotta24  godzina: 18:14
Ad Ziggy Nie obrażaj się to było pół żartem , pół serio ;) Pytałem poprostu o sarne I dziewiątke A nie inne kalibry. Domyślam się że 7x57 bardziej nadaje się na tego zwierza, ale interesuje mnie korelacja sarna - 9.3x62 :)

Autor: LaMotta24  godzina: 18:14
Ad Ziggy Nie obrażaj się to było pół żartem , pół serio ;) Pytałem poprostu o sarne I dziewiątke A nie inne kalibry. Domyślam się że 7x57 bardziej nadaje się na tego zwierza, ale interesuje mnie korelacja sarna - 9.3x62 :)

Autor: hombre40  godzina: 18:24
Autor: LaMotta24 Data: 20-08-19 14:41 Siła = Masa x Prędkość No nieprawda, to pęd= masa*prędkość Siłą to trochę co innego, w klasycznej fizyce jaka tu się posługujemy siła= masa* przyspieszenie.. to ostatnie definiowane jako zmiana prędkości w czasie.... zaś energia kinetyczna związana z poruszającym się pociskiem o masie m i prędkość V ( i która w części lub całości jest oddana w tuszy) = m* V*V /2 DB

Autor: LaMotta24  godzina: 18:27
Ad Andiz2 Dziękuję za link , faktycznie sporo mądrych wpisów. Zwłaszcza Krakusa

Autor: I G O R  godzina: 21:15
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.

Autor: Jacek Balcerzak  godzina: 21:56
Wielokrotnie posiłkowałem się linkiem do wyrozumowanych wywodów Pana Krakusa wklejonych zresztą tu przez Pana Andiz2 . Jeśli ktoś się zastanawia.... i nie czynie tu teraz wycieczki do Pana LaMotta24 .... nad zakupem 9.3x62 czy każdego innego kalibru niech zacznie od własnych ‘’preferencji / upodobań i co ważne umiejętności – by nie kaleczyć ‘’. A sprowadza się to ; Mam bardzo dobrą optykę pewną rękę i niestraszne mi te 200 metrów minus jeden. To sprawie sobie 8X68 S. Bo dopiero od 150 m wzwyż pociski tego kalibru robią właściwą robotę.

Autor: specmisiek  godzina: 21:58
To już śp. Grzesiu R. zawsze tłumaczył że dziewiątka kulinarna jest. Farba i odejścia pozwalają sie wykrwawić. Nie przeczę. Grzesiu to dla mnie autorytet dużo większy niż mądrale na tym forum, a już na pewno kulinarny. Przepis na sarnę to krótka lufa (która bywa lubiana he he) i ciężki pocisk.. Dodajmy dziurkę w tzw "półautomacie" który pochłania 5-7 % prędkości, właściwie "energii gazów" i mamy OK... Z drugiej strony.. Na jaką odległość strzelamy rogacze? Na 70 metrów zawsze? No ja miałem i 200. Pytanie jaką kulę dobrać by się rozwinęła? Chociaż zaczęła grzybkować. Odpowiedź pozwoli polować i na rogacze. I na każdy gatunek w naszych krajowych łowiskach. Pozdrawiam

Autor: Marek Biały  godzina: 22:33
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.

Autor: I G O R  godzina: 22:45
Post usunięty administracyjnie. Przyczyna: post bez związku z niniejszym tematem, a nie dający się przenieść do Hyde Park.