Czwartek
04.06.2020
nr 156 (5422 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Kniejówka

Autor: Arturkul  godzina: 10:00
Ad maro - oczywiście nikt nie zabroni Ci kupować taniej i nowej kniejówki, ale ja na Twoim miejscu wolałbym raczej dobrą. Dobrą czyli tak zwaną używana, sprawdzonych firm z dobrych lat produkcji powiedzmy 60-90 tych produktów np. Brno modele CZ 584, Brno serii 500, Super Brno. Bez problemu egzemplarz w idealnym stanie kupisz w przedziale 2000-3000 zł. Broń używana to nie samochód i nie ma się czego obawiać, nie ma tam tysięcy części, tylko kilka elementów których stan bardzo łatwo można ocenić. Prawdą jest również co pisali inni Koledzy, że najlepiej szukać spośród egzemplarzy z rynku zachodniego. Nabywałem tam wiele jednostek nie tylko w pierwszym gatunku lecz w stanie niejednokrotnie nowym.

Autor: Martes  godzina: 13:44
W kniejówce używanej najważniejsza jest jak najmniej wytarta oksyda i nie wyeksploatowana lufa. Trzeba także zwrócić uwagę na stan osady . Jak nie popękana to da się ją odnowić . Resztę rusznikarz naprawi przy niewielkich kosztach .

Autor: Arturkul  godzina: 13:58
Kolego Martens, z pełnym szacunkiem, ale odradzał bym zakup kniejówki jak i każdej innej broni która wymaga od razu napraw i remontów. Kilkanaście lat temu miało to jakiś sens, a właściwie była taka konieczność, ale dzisiaj przy takiej podaży i otwarciu się zachodnich rynków broni używanej, bez większego trudu można wyszukać broń która nie wymaga jakichkolwiek remontów , a jej stan techniczny jest jak w momencie opuszczenia fabryki . Ewentualne remonty czy tak zwane odnawianie ( chociaż ten termin z trudem przechodzi mi przez gardło i raczej śmieszy ) należy zarezerwować obecnie dla broni pamiątkowej do której mamy np. rodzinny sentyment.

Autor: specmisiek  godzina: 14:11
"w stanie niejednokrotnie nowym" - czyli ze sklepu? "nie tylko w pierwszym gatunku" ??? nie chcę się czepiać ale pytam z ciekawości co to znaczy? Stan z pewnością łatwiej ocenić niż w samochodzie. Są specjalne przyrządy do sprawdzania przewodu lufy bo mz to jest chyba w broni najważniejsze??? Kniejówka która jest używana powinna być sprawdzona na strzelnicy i takim przyrządem do lufy. Kupowanie po okazyjnych, czasem zaniżonych cenach zza granicy bez uprzedniego obejrzenia chociażby bo analiza "sensoryczna" to absolutne minimum - to loteria. Jeszcze raz napiszę że GDYBY NIE RZADKI KALIBER, który sobie upatrzyłem a którego nie znajdę w czeskich, włoskich a nawet austriackich czy niemieckich to IŻ-a 94 bym nie kupił bo włożyłem w ta broń prawie tyle ile ona kosztowała żeby móc w miarę komfortowo z niej strzelać... Darz Bór