Poniedziałek
28.09.2020
nr 272 (5538 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Korozja lufy Blaser R8  (NOWY TEMAT)

Autor: MatiCSS  godzina: 14:36
Witam, W tamtym roku zakupiłem karabin Blaser R8. Po oddaniu kilkuset (około 200-300) strzałów, podczas czyszczenia, zauważyłem rdzawe wżery w przewodzie lufy. Komora nabojowa jest czysta, jak lustro. Rdza pojawiła się w dalszych odcinkach, na całej długości. Większe uszkodzenia widoczne są bliżej komory nabojowej. Lufa czyszczona była regularnie, po każdym polowaniu i wizycie na strzelnicy. Kilka strzałów oddanych było podczas polowań sanitarnych, z użyciem tłumika huku. Po każdym takim polowaniu tłumik był odłączany od broni, a lufa dokładnie czyszczona. Mam kilka różnych luf do tego Blasera, niestety problem wystąpił tylko w tej jednej. Kaliber 8x57IS, amunicja RWS RWS Evo Green oraz S&B z pociskiem Sierra. Użytkuje również kilka innych karabinów, które czyszczę w podobny sposób, więc na 100% nie jest to wina braku lub wadliwej konserwacji. Niestety kontakt z importerem produktów Blaser, firmą S. z Warszawy zakończył się, jak zawsze. Totalna ignorancja. Wina użytkownika, brak wyjaśnienia, co było przyczyną korozji. Szkoda mi czasu na bieganie po sądach, rynek pewnie sam zweryfikuje sprzedawców z takim podejściem do klienta. Czy ktokolwiek z szanownych Kolegów miał podobny problem? Pozdrawiam MM

Autor: Old Mill  godzina: 14:53
Zawsze mowilem, ze bron niemiecka to zlom za duze pieniadze, nie adekwatne do jakosci. Ludzie w Polsce uwazaja, ze niemiecka jakosci jest taka jak kiedys, a to blad. Przykra historia i niezla reklamy Blajzera w Polsce.

Autor: ogór  godzina: 15:25
To może być tylko powierzchniowy nalot spowodowany kondensacją pary wodnej

Autor: MatiCSS  godzina: 15:41
Niestety wżery są dosyć głębokie i występują na całej długości przewodu lufy. Tylko komora nabojowa jest czysta. Poniżej zdjęcie. Przepraszam za jego jakość... https://ibb.co/XsYFwR2

Autor: LDormus  godzina: 16:16
Weż napisz bezpośrednio do Blasera i przedstaw problem, przy okazji możesz ich poinformować jak zostałeś potraktowany przez ich przedstawiciela. Rozumiem że to nie jest R8 silence, wstrzymano dystrybucje i trwa wymiana luf.

Autor: witek  godzina: 16:31
MatiCSS zdjęcie jednoznacznie pokazuje, że jest "nie halo" oprócz wżerów są wybrzuszenia, nierówności na polach gwintu (godz 16) dystrybutor widział te foty i tak się wypowiedział ?? dziwna sprawa :-( sic - teraz macie wytłumaczenie czemu ludzie kupują starą broń --- stara ale trwała !

Autor: LDormus  godzina: 16:49
witek Stare to mogą być może dobre skrzypce. O winie nie wspominam bo stare też się najczęściej do wylania w kanał nadaje.

Autor: MatiCSS  godzina: 17:14
@LDormus Od bezpośredniego kontaktu z Blaserem zacząłem. Skierowali mnie do importera. Po negatywnym rozpatrzeniu reklamacji, ponownie skontaktowałem się z centralą. "Rozłożyli ręce" i powiedzieli, że w celu ekspertyzy, można lufę wysłać do nich. Oczywiście nie wiadomo kto miałby zapłacić za taką przyjemność. Poniżej opinia od importera: https://ibb.co/PCG12m7

Autor: Stefan Senegal  godzina: 17:38
Trzeba spróbować dochodzić roszczen na podstawie art 556 KC, który mówi o tym, że sprzedawca ponosi odpowiedzialność, gdy okaże się ze: -Sprzedany produkt ma wadę zmniejszająca jego wartość... - Rzecz nie ma właściwości, o których sprzedawca zapewniał.. Czyli jeśli teraz okazało się że lufa nie jest chromowana tak jak piszą w katalogach (nie wiem czy w tej broni jest bo poza zasięgiem). Masz prawo żądać doprowadzenia do stanu właściwego lub wymiany na nowy. Masz na to 2 mce od stwierdzenia wady ukrytej. Sprzedawca odpowiada 2 lata od daty zakupu. Informujesz go o swoim żądaniu i ma 14 dni na ustosunkowanie się. Gdy tego nie zrobi uznaje się że zaakceptował żądanie.

Autor: Old Mill  godzina: 18:07
A pozniej sprzedaj ten wynalazek, chetnych pewnie znajdziesz lub oddaj w rozliczeniu.

Autor: Stefan Senegal  godzina: 18:30
Spróbuj bo wnioskując po zachowaniu tego sklepiku (wiem o kogo chodzi..) zapewne przez te 14 dni, miesiąc..będa mieli Cię w d..i nie odpiszą..

Autor: MatiCSS  godzina: 18:41
@Stefan Senegal Dziękuję za sugestię prawną. Na początku chciałem rozwiązać sprawę w sposób polubowny. Nie przyszło mi w ogóle do głowy, że takiej wady można nie uznać! Broń zakupiłem w sklepie, w którym zaopatruję się od wielu lat. Nie chciałem robić problemów, więc skontaktowałem się bezpośrednio z importerem. Nie chcę walczyć ze sklepem, bo teraz już wiem, że importer i tak nie uzna tej wady. Nie chcę niszczyć relacji z powodu zardzewiałej lufy. Niestety importer chyba o takie relacje nie dba... @LDormus Jest to Blaser R8 Professional Success. Wszystkie moje lufy, to lufy standardowe - 17mm grubości. Wszystkie zakończone są gwintem. Nie posiadają przyrządów otwartych. @Old Mill Sam karabin jest moim zdaniem świetny. Pozbyłem się kilku jednostek i zamieniłem je na lufy do tego wynalazku ;) Niestety jakość wykonania luf pozostawia wiele do życzenia. Na każdej z nich widać ubytki w okolicy korony lufy, na początkowych zwojach gwintu. Na lufach założone mam adaptery A-Tec A-lock. Nie jest to spowodowane częstym nakręcaniem i odkręcaniem urządzeń wylotowych. Poniżej przykładowe zdjęcie korony mojej lufy w kalibrze .243Win. https://ibb.co/wK1tksK Widać ubytki na połączeniu adaptera z gwintem lufy. Mam więcej jednostek z takimi adapterami, ale takie historie występują tylko w lufach Blaser. Na innych lufach gorące gazy i resztki prochu nie robią najmniejszego wrażenia ;)

Autor: Marek Biały  godzina: 18:47
Nie jestem fanem Blasera. Nie miałem i nie będę kupował. Patrząc na zdjęcie mimo jego niedoskonałości skłaniam się niestety nie w stronę wady lufy, a bardziej jej zaniedbania. Tego typu uszkodzenia nie powstają w dobę czy dwie, a w wyniku dłuższego wystawienia lufy na działanie niekorzystnych czynników i nie strzelanie w tym czasie. Nie widzę szansy by powstało to nagle w systematycznie użytkowanej i czyszczonej lufie. Jeżeli jednak Blaser wypuścił ula to za chwilę będzie głośno o podobnych przypadkach. Mam jednak wrażenie, że to nie nastąpi.

Autor: Stefan Senegal  godzina: 19:08
Marek..od 6 lat użytkuje sztucer, który kupiłem nowy.. Został wyczyszczony wyciorem itp raz..po 3ch latach przez..Kolege, któremu się klamota żal zrobiło.. Kilka razy dostał porządnie deszczu.. Przetarłem go w sobotę jakimś byle czym w sprayu co stało u matki w garażu.. Tylko z zewnątrz.. I nic się nie dzieje wewnątrz, kule trzyma.. I mam go w d..bo kosztował nowy 2400 zł.. .. Nie chcę mi się na niego tracic czasu.. Od omawianego przez Matiego sprzętu możnaby oczekiwać więcej... Mati.. W przypadku wady ukrytej importer ma g...do gadania bo jeśli Ty kupiłeś od sprzedawcy z wada to wiadomym jest, że i sprzedawca od importera z taką wada nabył. Skonsultuj się z miejskim/powiatowym rzecznikiem konsumenta i podpytaj jak to wygląda w praktyce.. Myślę, że jest szansa..

Autor: MatiCSS  godzina: 19:25
@Marek Biały Przez moje ręce przeszło wiele jednostek broni. W obecnej chwili posiadam kilkanaście sztuk. Między innymi Weatherby, Browning, Sako TRG, CZ, Fabarm, Tigr, Tikka. Staram się strzelać regularnie z większości z nich. Każdą z nich czyszczę z podobną starannością. Używam zawsze preparatów renomowanych firm. Nigdy nie miałem takiego przypadku, jak obecnie. Dlatego pytałem bezpośrednio Blaser, co może być tego przyczyną. Jeśli zgodnie z podejrzeniem Twoim i importera, zaniedbałbym czyszczenie, honor nie pozwoliłby mi odezwać się publicznie. Jak pisałem wcześniej, bardziej dbam o poprawne relacje z Kolegami po lufie, niż o warty „kilka PLN” kawałek złomu. Jestem uczciwym człowiekiem i zawsze oczekuję tego od drugiej strony. @Stefan Senegal Myślę, że rzecznik konsumenta, to świetny pomysł. Dziękuję!

Autor: Marek Biały  godzina: 19:32
Bardzo mnie to cieszy i doceniam Twoje podejście. Nie mogę niestety zmienić zdania, między innymi dlatego, że widziałem podobne uszkodzenia i wiem jak powstały. Broń strzelana regularnie nie dostanie takich wżerów. A w kwestii ilości posiadanej broni to może lepiej byśmy się nie licytowali :), powiedzmy dlatego, że to nie jest argument.

Autor: Stefan Senegal  godzina: 19:37
Hmm..ale czy właściwie wykonana broń po tak krótkim czasie ( ponad roku użytkowania) może mieć taki problem???

Autor: Marek Biały  godzina: 19:41
A to pytanie w rodzaju ... ile kroków na minutę robi wróbel? Nie wiem. Nie wykluczam kiepskiej lufy, ale to jest średnio prawdopodobne by Blaser wykonał jedną, kiepską lufę, a reszta cacy...

Autor: MatiCSS  godzina: 19:47
Jeśli mówimy o częstotliwości strzelania, to odkąd nabyłem Blasera, to właśnie on był użytkowany najczęściej. Wtedy posiadałem tylko tą jedną lufę. Nie ma mowy o zaniedbaniu lub błędach czyszczeniu. Chyba, że to są lufy specjalnej troski, o czym nie wiedziałem. Dlatego grzecznie zapytałem zarówno producenta, jak i importera, czy mogłem popełnić błąd. Licytowanie się nigdy nie było moją intencją. Jeśli tak to odebrałeś, to przepraszam;) Chciałem tylko zaznaczyć, że mam doświadczenie z lufami wielu producentów. Większość z nich bierze, a raczej brała aktywny udział w polowanich. Śnieg, deszcz, krzaki, błoto itp. Poluje głównie z podchodu, mało siedzę, więc moje jednostki nie mają lekkiego życia. Pierwszy raz spotkałem się z podobną sytuacją. Dlatego zapytałem szanownych Kolegów, czy jestem jedyny;)

Autor: Marek Biały  godzina: 19:50
No póki co jesteś jedyny. Jeżeli jesteś pewny swego to jedyna droga to Sąd Powszechny i solidny rzeczoznawca. Droga długa, ale wygrana tylko w tym przypadku pełna będzie.

Autor: MatiCSS  godzina: 19:58
A co sądzisz @Marek Biały o koronie lufy, której zdjęcie zamieściłem wcześniej? Tutaj na pewno nie jest to jednostkowy przypadek, bo wszystkie moje lufy wyglądają tak samo :( Piszę oczywiście o lufach Blaser. Korony w lufach innych producentów wyglądają jak nowe...

Autor: Marek Biały  godzina: 20:06
Przepraszam, ale chyba nie rozumiem, albo zdjęcie jest słabe. Gdzie widzisz tu problem z koroną lufy? PS. Zamieść zdjęcie ze strzałką

Autor: MatiCSS  godzina: 20:32
https://ibb.co/6cQPvt0

Autor: Marek Biały  godzina: 20:36
Aha, ale to nie jest korona lufy. Korona lufy to miejsce gdzie kończy się gwint, ta wewnętrzna część, a tam problemu nie widać. To co pokazujesz to część zewnętrzna, na którą zamontowana jest przejściówka do montażu tłumika. Nie mam pojęcia jak to się montuje więc nie będę się wypowiadał. Może to sprawa kiepskiego montażu? Nie wiem. Lufy bym jednak tu nie czynił winną. Miejsce, które wyrzuca pocisk czyli korona jest bez zastrzeżeń.

Autor: MatiCSS  godzina: 20:39
Oczywiście nie chcę wchodzić w dyskusję, czym dokładnie jest korona lufy ;) Przyjmijmy więc, że pisze o uszkodzeniach / ubytkach na zewnętrznej krawędzi lufy - pierwsze zwoje gwintu. Zapomnijmy o słowie korona :)

Autor: Marek Biały  godzina: 20:41
Pierwsze zwoje gwintu na zewnętrznej stronie lufy wykonane celem montażu adaptera? Tak?

Autor: MatiCSS  godzina: 20:47
To jest adapter A-lock firmy A-Tec. Służy do szybkiego montażu tłumika huku lub hamulca wylotowego Mini Brake. Montuje się go bezpośrednio na gwint , przy użyciu Loctite 638 i dokręca specjalnym adapterem, z określonym momentem obrotowym (6-8Nm) Pisałem wcześniej, że takie adaptery mam na kliku lufach. Nie, nie licytuje się ;) Ubytki są tylko w Blaserowych...

Autor: Marek Biały  godzina: 20:55
Wykonanie gwintu wymagało użycia noża tokarskiego i ingerencji w lufę. Zmieniono jej profil na samym końcu. Strzał powoduje falę, która powoduje drgania lufy, a te mogą powodować odrywanie się kawałków metalu na końcu lufy. Wykonanie odpowiedniego fazowania z pewnością wyeliminuje problem. Nie umiem powiedzieć dlaczego tak jak opisałeś tylko na lufach Blasera. Może to kwestia profilu lufy, a może użytych materiałów (zjawisko wcale nie udowadnia, że to kiepski materiał, a zwyczajnie twardy i powinien być inaczej obrabiany)

Autor: MatiCSS  godzina: 21:08
Ostatnie zajęcia z metaloznawstwa miałem kilkanaście lat temu na wrocławskiej Politechnice... Nie czuję się wystarczająco mocny, aby z Toba polemizować na tym polu ;) Chciałbym jeszcze raz wyraźnie podkreślić, że jestem bardzo zadowolony z produktów marki Blaser. W dalszym ciągu model R8 będzie moim podstawowym wyborem. Nie twierdzę, że materiały, których używają albo sposób ich obróbki jest wadliwy, ponieważ nie mam wystarczającej wiedzy w tym zakresie. Chciałem jedynie uzyskać informację, dlaczego ich lufy zachowują się inaczej, niż wszystkie inne, z którymi miałem styczność.

Autor: Marek Biały  godzina: 21:18
I fajnie nam się gada, ale na Twoje pytanie odpowie chyba tylko Blaser. Ja by się denerwować stoczyłbym problematyczny kawałek lufy przed gwintem (tak fazka 0,8-1,0 mm, może nawet mniej) i myślę, że dalszego kruszenia by nie było.

Autor: MatiCSS  godzina: 21:34
Właśnie problem w tym, że Blaser odpowiedzieć nie chce. Przekazał sprawę importerowi, który również odpowiedzieć nie chce. Ciekawa jest historia, o której pisał @LDormus. Dotyczy Blasera R8 Silence, ze zintegrowanym tłumikiem. Podobno wstrzymali produkcję, a użytkownikom wymieniają lufy... Może problem ich luf związany jest właśnie z używaniem tłumika huku? To tłumaczyłoby historię, o której wspomniał @LDormus i moje problemy z ich lufami... Wspólnym mianownikiem jest właśnie tłumik huku....

Autor: Marek Biały  godzina: 21:39
Lufa z zintegrowanym tłumikiem ma zupełnie inną konstrukcję. Nie łączyłbym tamtych i Twego przypadku. Tu więcej na temat problemu Blasera (dziennik.lowiecki.plhttps://www.all4shooters.com/en/hunting/rifles/product-recall-for-the-isd-silencers-of-the-blaser-r8-and-sauer-s404-silence-series-models/)

Autor: MatiCSS  godzina: 22:09
Uprzedziłeś mnie z postem;) Wcześniej doczytałem na stronie Blasera i w artykule, który podałeś, że temat dotyczy korozji..., ale samych tłumików. Lufy nie są objęte akcją serwisową. W takim razie będę musiał przeprowadzić alternatywną do importera ekspertyzę boroskopem. Wyślę wyniki do Blasera i zobaczymy, jak się sprawy potoczą. Dziękuje @Marek Biały za interesującą dyskusję:)