Sobota
21.05.2022
nr 141 (6138 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Mechanizm spustowy tikka t3x z przyspiesznikiem - ustawienia

Autor: 28rafal  godzina: 08:50
MObiegalko,,,uważaj na ten spust. Kiedyś po zaryglowaniu i zabezpieczeniu wystarczyło musnąć spust palcem,,,nic się nie działo,,było ok. do czasu kiedy chciałem rozładować. Wtedy zawsze przy odbezpieczaniu padał strzał!! Jak był zabezpieczony i spust nie dotknięty,,odbezpieczał się normalnie,,jak dotknięty zawsze strzelał. Teraz znowu "jaja" z przyspiesznikiem..Nie wierz temu spustowi. Daj fachowcowi do naprawy po naprawie też nie ufaj :-)

Autor: Ryszard  godzina: 09:33
"...czy dobrze wyregulowany mechanizm dopuszcza .."? mechanizm ma być bezpieczny, a nie dobry. Samowolna "regulacja" mechanizmu , o którym nie ma się bladego pojęcia, to ewidentne zaproszenie do kłopotów.

Autor: 28rafal  godzina: 10:46
Ryszard ,,,,ja niczego sam nie regulowałem. Nigdy nie zabezpieczałem ponieważ używałem tylko na strzelnicy. Kiedyś z nudów pojechałem pochodzić za lisem. Załadowałem dwie szt.223 zamknąłem zamek, zabezpieczyłem i poszedłem się 'szwendać'. Nic nie było, wracam do samochodu, staję obok, opieram kolbę o lewe udo,,lufa w górze ok.45 stopni..Złapałem za rączkę zamka,,nie otwiera się,,trzeba odbezpieczyć. Robię pstryk bezpiecznikiem i BUM. W domu sprawdzam, wszystko ok??? Dopiero cudowny przypadek, że po zabezpieczeniu nacisnąłem lekko spust,,,wtedy przy odbezpieczaniu zawsze padał "strzał"..Dałem do naprawy,,coś było do wymiany..Teraz znowu coś z przyspiesznikiem..

Autor: Jan Tukan  godzina: 19:38
To moja opinia, więc proszę nie traktować tego jako krytykę. Osobiście nigdy nie noszę broni załadowanej kula do komory nabojowej a zabezpieczonej tylko bezpiecznikiem. Ot taka zasada. Wprowadzenie kuli przez ruch zamka z magazynka to przecież sekunda, a jest bezpieczniej. Podobnie w pompce. Ta cała historia, wskazuje na jedno, że abstrahując od tego jakie są przepisy w Polsce, noszenie broni z kulą w komorze, a zabezpieczonej tylko bezpiecznikiem , to jest ryzykowne. A czy to jest taka czy inna broń , licho nie śpi. Z wiekiem, doświadczeniem ludzie czasami bagatelizują bezpieczeństwo, bo tak wygodniej. Ja wiem, że zaraz zaczną ataki, że głupi jestem, że po to jest bezpiecznik itp. Wyraziłem swoją opinię, a nie krytykę. Każdy ponosi odpowiedzialność za siebie w przypadku broni Zauważyłem natomiast, że im ludzie mlodsi tym bardziej ryzykują. Moje pokolenie chyba byłoi jest bardziej ostrożne. Podobnie jest im dłuższe doświadczenie to też szajba odbija.