Piątek
04.10.2024
nr 278 (7005 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Najtańszy Sztucer leworęczny dla początkojącego myśliwego

Autor: starzec  godzina: 01:38
Ujęły mnie te obyczajowe elementy w 1 wpisie i dlatego choć znawcą broni nie jestem to pozwolę sobie na wpis. Rady natury ogólnej. Po 1 nie spieszyć się. Przemyśleć dobrze temat. Wiem, że u młodego myśliwego to trudne bo jest ciśnienie na to żeby jak najszybciej kupić i wreszcie jechać na polowanie. Ja, spiesząc się do łowiska, kupiłem tanią kniejówkę, która nie jest teraz dla mnie optymalna. Po 2 jak ma być kula to zastanowić się czy to ma być sztucer czy kombinowana. To zależy od łowiska i sposobu polowania. Jak dużo różnej zwierzyny- gruba, drobna, w tym czasem i pióro, a sposobem polowania będzie łażenie po łowisku, warto pomyśleć o kombinowanej. Jak ambona i gruba to sztucer. Jak już sztucer to jak ma być ambona i dalekie strzały oraz zabawa na strzelnicy to można kupić coś cięższego czyli varmint. Jak podchód to lekki. Jak kombinowana to kniejówka zdecydowanie łatwiejsza w obsłudze. Przy niezbyt częstym używaniu i dynamicznych strzałach to robi różnicę. Łatwiej nauczyć się kniejówki. Mniej przełączników. Ja kupiłem sobie sztucer steir mannlicher z ciężką lufą, który ma dla mnie tylko 1 wadę. Ma ciężką lufę. Nie za bardzo nadaje się do podchodu. Teraz się zastanawiam po diabła mi ta ciężka lufa była. Poza tym polecam tę broń. System bezpiecznika w kształcie owalnym, przesuwany z 3 pozycjami dla mnie idealny. Celny. Nie rdzewieje. Po 3 kaliber. 3006 bardzo populany był, ale to chyba już pieśń przeszłości. Zwłaszcza dla osoby wrażliwej na skutki strzału. 308 teraz chyba popularniejszy. Z 3006 nie strzelałem, ale mam 8 i z tych dużych to fajny kaliber. Po 4 przyspiesznik. Dobrze jest sprawdzić czy będzie się dobrze strzelać z broni bez p-ka. Niektórym idzie to słabo. Po 5 zasada ogólna - biednego nie stać na tani sprzęt. Trzeba kupić już coś sprawdzonego czyli mającego jednak swoją cenę żeby nie wydawać 2 razy. Po 6 jak zakup używanej i brak doświadczenia to warto skorzystać z pomocy kogoś z doświadczeniem. Np jak sprzedaje osoba prywatna to można umówić się przed zakupem na wizytę u rusznikarza żeby rzucił na to okiem. Te 200 czy nawet 300 zł na tego rusznikarza warto wydać. Najlepiej jakby ten r-sz nie był znajomym sprzedającego. Warto też przed zakupem strzelić z broni na strzelnicy. To są rzeczy ogólne i oczywiste, ale często w tym pośpiechu do jak najszybszego zakupu i polowania się o nich zapomina. I jeszcze 1. To moje pisanie może być bez sensu bo młody myśliwy coś sobie wymyśli, tego się trzyma i w gruncie rzeczy rady nie bardzo bierze pod uwagę, ale potem żałuje. Ten wniosek też z własnego doświadczenia.

Autor: Swarliwy Myśliwy  godzina: 02:32
To prawda z tym wymyślaniem/nakręcaniem się szczególnie w moim przypadku. Na szczęście obecnie jestem na statku jeszcze przez 2.5 tyg więc mogę conajmniej raz dziennie się nakręcić dać opaść emocjom i tak aż do dnia w którym pojadę coś kupić. Co do rodzaju broni to jestem pewien, że chcę sztucer 4-taktowy, zawsze taki chciałem więc już nie będę cudował. Kniejówkę natomiast prawdopodobnie kupię ale nie jako pierwszą broń. Kaliber chciałem 30-06 bo to właśnie taka klasyka i dziadek miał ale 308 też będzie dobry więc jeżeli znajdę fajny egzemplarz w tym kalibrze to nie będę się zastanawiał. Z wprowadzającym upolowaliśmy ze 20-30 dzików w takcie mojego stażu 1ego byka i kilka kozłów na dewizowym. Oczywiście ja tylko patrzyłem i patroszyłem. Nigdy nie byłem na polowaniu na pióro więc jest to dla mnie temat który dopiero poznam. Co do przyśpiesznika to jestem prawie pewien, że go nie potrzebuję ale wiadomo nie mogę powiedzieć z doświadczenia. Polowaliśmy 9/10 razy z podchodów. Oczywiście się nasłuchałem jak to stawiam ciężkie kroki i mam być ciszej. Varmint dla mnie odpada i akurat tutaj jestem tego pewien. Ma być lekka i najlepiej z krótką lufą około 51-56cm Niech już będzie, że odpuszcze te budżetowe wynalazki i wezmę to co wszyscy mówią, że jest dobre i niezawodne czyli Tikka. Myśle, że ciężko będzie tu popełnić błąd. Ja to mam tak, że jak wszyscy mi mówią idź w lewo to mam ochotę zobaczyć co będzie ja pójdę na prawo ale w tym przypadku odpuszcze. Co do sprawdzenia broni to jak najbardziej strzelnica, szczególnie przy zakupie broni z optyką, rusznikarz być może ale pewnie nie. Zakupy wraz z wprowadzającym.

Autor: Szymon Bis  godzina: 09:03
A żeby było Ci trudniej ... :-) (dziennik.lowiecki.plhttps://sklep.incorsa.pl/sztucer-bergara-b14-stroke-20-308-win?c=188)

Autor: ULMUS  godzina: 09:26
Przyspiesznik to indywidualna sprawa. Mam przyspiesznik w obu podstawowych jednostkach i właściwie przestałem go używać już dawno. Jak dla mnie to urządzenie przy którym nigdy nie wiem kiedy padnie strzał. Jak masz dobrze wyregulowany spust ( nie za lekko nie za twardo :)) to nawet na dalekim dystansie kontrolujesz strzał od początku do końca i nic cię nie zaskakuje. Po jakimś czasie masz spust "wyczuty" i jest pełna kontrola. Znakomitą większość strzałów oddałem na dystansie 70-150 metrów i tu żaden przyspiesznik nie jest potrzebny a nawet przeszkadza.

Autor: klangor  godzina: 10:27
Jak masz za dużo pieniędzy, możesz jeszcze to rozważyć. Na pewno nie jest to wiosło, jak T3. Ewentualnie szukaj starszego modelu Tikki 595 Master, znacznie lepiej i ergonomicznej wykonanej, bez oszczędności na drewnie i metalu. Steyr (dziennik.lowiecki.plhttps://www.deeropole.pl/produkt/sztucer-steyr-mannlicher-clii-sxls-51cm-30-06/)

Autor: Swarliwy Myśliwy  godzina: 19:31
Bergara fajna i wogle ale praworęczna. Co do przyśpieszników to mam podobne zdanie, tzn prawdopodobnie nie będę z niego korzystał. Co do kasy to zawsze mógłbym zaczerpnąć dłonią z rogu obfitości i cośtam dobrać do droższej broni ale żeby tak wiedział co konkretnie? Steyr chyba fajny opinie na necie dobre, sam nie wiem Z droższych to ten mi sę podoba: https://www.sklepszostak.pl/sztucer-ae-precision-hs-hunter-delux-lh Można tak bić piane w nieskończoność:D Ale oczywiście dziękuję za tak wspaniały odzew, wyleczyliście mnie z moich początkowych typów, doszliśmy do Tikki kto wie co będzie dalej!:)