Wtorek
09.08.2005nr 009 (0009 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Ja też chcę 9,3 (NOWY TEMAT) Autor: Lif godzina: 14:22 Tylko 9,3 i 9,3 chyba jest super ja nie mam doświadczenia, ale jeśli jest tak dobry jak piszecie to piszę się na ten kaliber. Zastanawiam się czy jest tikka w tym kalibrze jeśli tak to proszę o opinie gdzie i za ile można kupić Pozdrowionka Autor: Karol godzina: 14:34 Myślę, że jak Tikka to T3 Varmint będzie najodpowiedniejsza do tego kaliberku. http://www.bron1.pl/?load=bron&id=1541 Pozdrawiam Autor: tomaszekT. godzina: 14:39 Karol Varmint 9,3 ?? Bez komentarza. DB Autor: Karol godzina: 14:56 Ad. tomaszekT. Kolega mówił, że chce Tikke a wersja Hunter waży raptem 3,1 kg a Varmint Long 3,6 kg a przy tym kaliberku wydaje mi się, że to 500 gram może wiele pomóc w zminiejszeniu kopnięcia. Pozdrawiam Autor: młody25 godzina: 16:30 ad karol-w zmniejszeniu kopnięcia może pomóc zmniejszenie kalibru.Zastanawia mnie skąd u forumowiczów takie zachwyty nad armatami typu 9.3,30.06 itp.Byłem na strzelnicy i widziałem jak starzy myśliwi, nawet tacy 1.95 cm wzrostu , 95kg wagi bali się strzału z własnego sztucera 30.06.Ja strzelałem z 7 x 64 i dziękuję mnie takie kopnięcie i huk satysfakcjonują.Wśród myśliwych tylko 15 procent osób nadaje się do strzelania z dużych kalibrów-mam nadzieje że wy również. Autor: yogy godzina: 16:49 Młody ma racje, wiele osob przed strzalem zamyka oko, a to jest objaw strzachu. swoja droga nigdy nie widzialem varminta w kal. 9,3... pozdrawiam Autor: KULWAP godzina: 16:59 Varmint w kalibrze powyżej 14,3 mmm to jest to! Osobiście preferowałbym 36 mm- ale nie mogę kupić! Słyszałem, że z Agencji Mienia Wojskowego można dostać coś z przedziału 85 mm i 102. A w Muzeum WP mają nadmiar jakiegoś sprzętu nazwanego JS i mającego varminta 156 mm. I do tego to jeszcze samo potrafi do łowiska dojechać! Takie coś to ja rozumię. Z tym to by pewnie i na Safari można..... PS Prawie wszystkie mają fabrycznie montowane "rury" na końcach luf! Autor: lzb godzina: 19:54 miałem kiedyś okazję nie z wyboru - postrzelać chyba z 12,6 na szczęście było to zamocowane na sprzęcie i innych takich wynalazków. Choć SWD był OK. - jak dla młodego myśliwego. Dla mocnych wrażeń radzę koledzy nie unikać wojska - kiedyś obowiązkowego poboru. Nie da się nadrobić "straconego czasu". Autor: PiotrL godzina: 20:32 Sa tacy co radzą unikać wojska - własnie dlatego że....cyt. Nie da się nadrobić "straconego czasu".... Piotr P.S. 12,7 mm Autor: lzb godzina: 20:44 Ad PiotrL piszę przecież około 12,6 Te egzemplarze z których strzelałem miały chyba 12,9 były bardzo niecelne. Nie podawałem dokładnie 12,7 żeby dochować tajemnicy ......... Autor: PiotrL godzina: 20:49 Kurcze... nie wiedziałem...a wróg czuwa......Moje wojskowe strzelania to tylko ...ok.7 mm i...ok.9 mm...pssst!...:-)))Tylko co jak konstrukcja pochodzi z kierunku... troche mniej przyjaznego? Moze to juz nie tajemnica?...:-))) Pozdrawiam Piotr Autor: lzb godzina: 21:01 Swoją drogą to w jednostkowej rusznikarni z kabeka repetiera zrobili piękny egzemplarz do polowania o ile pamiętam wg jakiegoś wzoru francuskiego zbioru broni - mieli tam taką procedurę ucywilniania egzemplarzy tej broni. |