Sobota
10.09.2005
nr 041 (0041 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Oddałem Broń  (NOWY TEMAT)

Autor: pniewa  godzina: 21:05
Po kilku próbach sprzedaży Iż-a 43, doszedłem do wniosku, że poniżej pewnej sumy niema co się wygłupiać. na chleb mi nie potrzeba, a bułki jadam żadko. Oddałem, więć ww. nświeżo rozpoczynającemu łowiecką karierę. Dziś pierwszy raz widziałem gościa na oczy. Jego ojcieć, jak zobaczył broń, to oczy mu się zaświeciły. Niektórzy sprzedający nie mają tak utrzymanej. Do końca nie wierzył, że nie chcę nawet 1 zł. szkoda było mi złomować. Toz to moja pierwsza. Skoro ja mam dostać nowy sztucer, miejsca w szafie mam na 4 sztuki, to po co było wyrabiać kolejne zezwolenie. Niech chłopakowi służy. a jak Wy byście zrobili? Mi sięna razie przyglądaja dziwnym wzrokiem. Niechciałem dać, komus z kogo męda wyrośnie. tego nie znam to i sercxe nie boli. Pozdrawiam wszystkich,

Autor: ajwa  godzina: 21:28
Ad Pniewa Ja tak samo. Kilka razy mnie to spotkało że postąpiłem podobnie jak Ty,i odczucia te same.Ja sprzedałem kiedyś samochód mercedes w wersji Syrena 104(w 84r) za 1/3 ceny i z terminem płatnosci rok czasu,to mi jeszcze zazdrośni sąsiedzi pupę obrobili.Wówczas wkurzyłem sie i dałem go za darmo,aby zazdrośnicy dłużej cierpieli.(pomogło przestali gadać) Młodemu chłopakowi którego nie znałem ale który był grzeczny i uczynny dałem motocykl WSK.(w 75r.) Tak że lepiej że go nie znasz,bo w pamięci zostanie Ci wspomnienie uradowanych oczu,jest to wiele więcej warte. DB.