Czwartek
22.12.2005
nr 144 (0144 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: M03

Autor: Spring  godzina: 01:23
Kiedy uzywa sie broni do celow lowieckich docieranie lufy jest zbedne, ale kiedy uzywa sie broni do amatorskiego strzelania precyzyjnego jest potrzebne. Oczywiscie, ze mozna kupic bron za kilka lub kilkanascie tysiecy dolarow i wtedy bedzie dotarta, ale to podnosi bardzo koszt zabawy w strzelanie oraz pozbawia satysfakcji z wlasnorecznego przygotowania broni. Jest sporo literatury nt. przygotowania zwyklego (sklepowego)sztucera do dokladnego strzelania i tam miedzy innymi jest o pieszczotach przewodu lufy, "Midwayusa" sprzedaje komplet pociskow do docierania luf. Docieranie lufy przerabialem gdzies ok. 25 lat temu, ale nie ze wzgledu na szukanie cudownego rozrzutu, a dlatego, ze w wojennym karabinie Mauser ktory udalo mi sie zdobyc mial lufa byla mocno "chycona", dawala za duzy rozrzut i ciela czysciwo podczas czyszczenia. Narzedzie zrobilem z wojskowych pociskow z niemieckiej wojskowej amunicji. polowalem z niego, lilka lat, a nawet wygrale zawody w kole w strzelaniu do sywetki kozla. Czsem czytam rowazania, ze bedzie dmuchalo obok itp. to napisze, ze z amunicji mysliwkiej nie bedzie. Pzdr.DB

Autor: Peter  godzina: 02:11
Ryszard, a mianowicie, kto to robi i na jakich lufach, nowych czy juz eksploatowanych. Przy okazji ilu jest producentow luf i jakiej stali uzywaja, jaka metoda odwiercaja lufy itp. Po prostu dobrze byloby wiedziec, gdyz docieranie luf jest najtrudniejsza czynnoscia i zostawia sie to tylko temu kto juz ma duze doswiadczenie. Dlatego wieksze firmy nie robia tego na taka skale jak mniejsi rzemieslnicy bo boja sie, ze moga wiecej zaszkodzic niz pomoc. Chyba, ze jest to ich tzw. custom shop, jak ma Sako czy Remington lub inni, gdzie bron automatycznie jest drozsza o 50-100% uzywajac na pierwszy rzut oka tych samych komponentow. Pozdrawiam

Autor: Spring  godzina: 03:26
Spieszylem sie i zlosliwy chochlik pozzeral mi literki, przepraszam.

Autor: John  godzina: 11:32
Dlaczego trzeba docierać (www.6mmbr.citymaker.com/f/Lilja_BoreScope_VID.wmv)

Autor: tomaszekT.  godzina: 21:53
Peter Sam piszesz że cyt."Po prostu dobrze byloby wiedziec, gdyz docieranie luf jest najtrudniejsza czynnoscia i zostawia sie to tylko temu kto juz ma duze doswiadczenie. Dlatego wieksze firmy nie robia tego na taka skale jak mniejsi rzemieslnicy bo boja sie, ze moga wiecej zaszkodzic niz pomoc." Spring też pisze podobnie dodając że lufa dotarta to koszt kilkunastu tysięcy dolarów. Ktoś wcześniej podaje metodę natomiast dla każdego jak rozumię użytkownika lecz przyznać muszę że po tym co napisałeś jest to bardziej "myzianie"niż docieranie. np.tu (www.savagearms.com/cs_barrel.htm). Wobec tego nic nie rozumię czy ta ostatnia tak banalna i tania metoda to też docieranie? Chyba za dużo w tym wszystkim teorii i własnej wyobraźni. DB.