Wtorek
14.02.2006
nr 045 (0198 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Luneta Meopta 3-12x50 z podświetleniem

Autor: RR-11  godzina: 11:18
Ad. tadys ( BT ): Oczywiście, że mam Artemis 2100 na CZ584 30-06. I zaraz po gwarancji rozleciała się regulacja podświetlenia. Trzeba ją po strzale dokręcać. Na drylu mam wschodnią (dawny blok ZSRR) 3-9x39 cienki, stały, pełny krzyż nitkowy z podnoszoną pionową belką i dorobionym podświetlaniem (była kiedyś montowana fabrycznie na sztucerach - widziłem w sklepie Jedności ok. 10 lat temu. Obraz z tej lunety jest lepszy niż z Meopty - widać dużo dłużej. Na meoptę trzeba zakładać osłonę na obiektyw (pomaga tylko trochę) bo zbiera poświatę nawet z jasnego nieba po zachodzącym słońcu i robi z tego mleko. W lornetce i ruskiej lunecie widać a w Meopcie już nie - wkur... jak diabli. Cągle jej używam bo ma jedną niepodważalną zaletę - trzyma punkt poluję z niej na lisy i sarny w dzień lub na śniegu. Być może Meostar jest już lepszy ale jak nie sprawdzę nie uwierzę - niestety po tym zakupie zacząłem sprawdzać różne lunety i stałem się "lunetowym sceptykiem" twierdzącym, że duża cena nie musi być adekwatna do jakości.

Autor: slawek74  godzina: 21:09
AD RR-11 twoja sprawa,że wolisz ruską optykę. Ja miałem lunetę białoruską na początku mojej przygody z łowiectwem i po 8 miesiącach ją zmieniłem... No dobra każdy lubi co chce ale wyjaśnij mi co znaczy "WIDAĆ DUŻO DŁUŻEJ" ha ...DB