Piątek
24.02.2006
nr 055 (0208 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Broń dobra na podchód

Autor: Spring  godzina: 00:10
Lekka kniejoweczka na podchod to jest to, jak Ci bedzie potrzeba strzelac szybko dwa razy mozesz wlozyc breneke do lufy srutowej i na mniejsze odleglosci bedzie robila za ekspres. Pzdr.DB

Autor: Moose  godzina: 06:27
Tadek1 Mając kniejówkę (Brno 500 - ciężka) i sztucer (też ciężki) na podchód dokupiłem sztucer w wersji light (plastik, itd), bo po prostu nie lubię dużo dzwigać. Do tego założyłem na niego małą dzienną lunetkę 3-9x40 i jetem z wyboru zadowlony. Gdybym teraz miał dokonywać wyboru broni na podchód to chyba starałbym się kupić kiplaufa, bo jeszcze lżejsze i ładniejsze (bardziej myśliwskie) ale do 4 tys trudno ładnego łamańca kupić (to chyba gdzieś tak koło ceny kniejówki, która podałeś). Ja wybrałbym sztucer. DB

Autor: fousek  godzina: 07:56
Posłuchaj Ryszarda dobrze mówi a co do mojego zdania to kniejówka i to własnei w kal 8x57. pozdrawaim Czeski

Autor: REALISTA  godzina: 08:24
ad pori) Kolega Tadek1 ma w łowisku dzika, sarnę i lisa. Jeżeli chodzi o tego pierwszego to można go strzelać w nocy ale do sarny...? Podzielam zdanie deer-a, który widać że poluje z podchodu jak i Moose. W nocy nie będziesz podchodził lisa na odległość mniejszą niż 100 m bo cię i tak wcześniej obszczeka i co zrobisz breneką na 80m - nic. Rogacze strzela się przede wszystkim z podchodu. Poza tym polowanie z podchodu jest polowaniem obarczonym dużym ryzykiem i powinno się polować przede wszystkim przy dobrej widoczności i znajomości terenu z zachowaniem strzału na kulochwyt. Dlatego luneta dzienna jaką proponuje roe_deer i Ryszard jest ok. Mam kaliber 8x57 JRS ale tej broni nigdy nie biorę na podchód - koledzy coś Cię tu wypuszczają. Ryszard mając dryl i kniejówkę w tym samym kalibrze to autentycznie nie ma wyboru i szkoda że jeszcze nie dokupił ekspresu w tym samym. Gość nie dobiera broni do warunków, tylko założył kolekcję w jednym kalibrze i dlatego nie wyrabia:-)). Zawsze preferuję lekki sztucer z kal. 7x64 i dobrą amo. Polowanie z podchodu zaczynam o świcie i kończę o zmierzchu. Ślęczenie nocami na drabinach i ambonach to jest dla mnie katorga. Podchodząc spokojnie o świcie zwierzynę, masz możliwość obserwacji znacznie większej liczby i węcej okazji do strzału. Chyba że polujesz na lesie lub w krzakach wtedy masz widoczność zaledwie na kilkadziesiąt metrów to rzeczywiście strzał do 120m i kal 8x57JRS jest super a jeszcze lepszy 9,3x62. Mając do wyboru kilka jednostek, zazwyczaj wybieram lekki sztucer a dryl z kal. 8x57JRS czeka sobie w szafie na zbiorówki lub zasiadkę na ambonie (gdy leje i nie da sie podchodzić). Pozdrawiam DB! R.

Autor: rob1  godzina: 09:41
Na podchód proponowałbym kieniejówkę. Sobie będę kupował co z czeskich w kalibrzach 16/70 na 7x57r lub 7x65r. Broń bardzo poręczna - bo krótka, może waży więcej niż sztucer ale niewiele. Lunet 8x56 bo takie lubię - i mam do nich zaufanie wszystko powinno zamknąc sie w granicach 6000 pln. Zyczę udanych wyborów Pozdrawiam R

Autor: Alej.....  godzina: 10:01
Hmmm. Mnie to zawsze się wydawało, że broń na podchód to sztucer właśnie. Na pewno nie kniejówka (o pasiakowym ekspresie nie wspomnę :-) bo ona jest odpowiednia na polowania pędzone, gdzie szybkość i pewność składu się liczy a i strzela się głównie na bliskie odległości. Trochę dziwią mnie zarówno rady tu udzielane jak i (dokonany już) wybór pytającego kolegi. Jeżeli broń dedykowana do podchodu to tylko sztucer. Jezeli bardziej uniwersalna to wtedy, owszem, kniejówka. DB.

Autor: ERG  godzina: 10:12
Po mojemu na podchód nadaje się każda broń, pod warunkiem, że: 1. Kaliber i rodzaj flinty odpowiada zwierzynie na którą zamierzamy polować. 2. Waga broni odpowiada tężyżnie myśliwego - im lżejsza tym lepiej. 3. Używamy amunicji stosownie do podchodzonej zwierzyny i warunków polowania. 4. Umiemy tego zwierza podejść na dogodną do precyzyjnego strzału odległość. Każda sytuacja i łowisko jest są inne i więcej się nie powtórzą. Długość broni ma znaczenie tylko lesie w gęstych krzakach i szybkich strzałach, a tak podczas podchodu mamy dość czasu aby strzelić nawet z najdłuższej rusznicy. Darz Bór ERG

Autor: paweł  godzina: 13:32
ad Tadek1 Moim zdaniem kup ta Tikke i do tego lunetke typu 2,5-10x48 docter, wystarcza zarowno na noc jak i na daleki e dzienne strzaly. Swoja droga dziwie sie jednej opini ze podczas podchodu oddaje sie dalekie strzaly (150-200m) moze mam inna specyfike lowiska ale u mnie wiekszosc to odleglosc do 80m. DB