Poniedziałek
13.03.2006
nr 072 (0225 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Tabele balistyczne a rzeczywistość

Autor: Tasak  godzina: 10:07
u mnie w 30-06 11,7g FMJ lata 4 cm niżej niż 11,7g SP

Autor: arcisz  godzina: 10:57
Jurek123 - wydaje mi się, że zakładasz, że pocisk opuszcza lufę zawsze tak samo, że to jedynie reszta toru lotu zmienia jego punkt padania. Jeśli tak, to jest to błędne założenie, że każdy pocisk wylatuje z lufy w takim samym kierunku, że ma taki sam start. Tabele balistyczne nic Ci nie powiedzą o tym, czy dwa różne pociski będą tak samo latać. To, że obydwa pociski mają taki sam opad na 100, 150 i 200 metrów nie gwarantuje, że będą w tarczy układać się tak samo bo wiekszy wpływ na to ma chyba sam moment opuszczenia lufy przez pocisk. Ale to pisałem ja, lajkonik w tych sprawach :-)))

Autor: jurek123  godzina: 11:51
Ad Arcisz Ja to wszystko rozumiem i wiem że w moim kalibrze pocisk FMJ ma znacznie większą prędkość wylotową niż sierra.Natomiast w tablicach S&B jak się patrzy to wszystkie pociski niezależnie od prędkości początkowej mają identyczną trajektorię lotu,a jeśli są odchyłki to rzędu kilku milimetrów tak przynajmiej do 150m.Tymczasem w praktyce może być duża niespodzianka tak jak odkryłem to w swojej broni i tak jak pewnie w wielu egzemplarzach kolegów.Gdyby tego nie było to każdy nabój w tym samym kalibrze miałby taki sam tor lotu i życie byłoby zbyt proste.

Autor: Guzik  godzina: 11:54
Wydaje mi się, że skoro mamy rozrzut nie tylko na boki (na np 100m) i pociski układają sie jedne trochę wyżej inne niżej to sprawą oczywistą jest że "punkt" GEE nigdy nie będzie stały. Ta sama ammo z dobrej lufy będzie miała mniejsze wachania z gorszej będzie to raz np 150 innym razem 200m.(drugi punkt przecięcia się toru lotu i lini celowania) Guzik Ps to tak jak by raz broń była przestrzelana +4/100m a innym razem +7/100m więc i zasięg będzie inny obydwqu strzałów.

Autor: PiotrL  godzina: 13:41
Tabele balistyczne są opracowane teoretycznie i potwierdzane / mam nadzieję/ na lufie balistycznej. Patrząc jednak na tabele S&B myślę ze to element reklamy...Tylko strzelanie z własnej broni pozwoli wyciagnac wnioski

Autor: CORNEL  godzina: 18:06
Może błądzę ale zmieniając rodzaj amunicji w ramach tego samego producenta warto spojrzeć na rodzaj prochu. Wniosek nasunął mi się po przejrzeniu tabeli (w PDF) amunicji SAKO. A zatem idąc dalej różny proch - różna balistyka wewnętrzna. Problem wymaga szerszego spojrzenia, dochodzi rodzaj stopu użytego do pocisku (różnica w FMJ i półpłaszczu), wspólczynnik balistyczny, itp. Może Krakus napisałby kilka zdań. :-) pozdr

Autor: Trebron  godzina: 18:43
A czy wiecie, ze np. w popularnym kal. 7X64 aby w maxymalny sposob wykorzystac jego zalety lufa powinna miec 65 cm dlugosci? Najczesciej podawane w tabelach dane dotycza luf 60 cm a pociski wystrzelone z luf krotszych niz podane w tabelach nie osiagaja juz tych parametrow. DB !

Autor: karpiasty  godzina: 21:13
Wiele zależy od rodzaju prochu - prędkości spalania. Jeśli np. dla 30-06 wyliczyli że po czterdziestu paru centymetrach wszystko się wypaliło i wystarczy, to przy lufie 57 cm warto szukać wolniejszego prochu - czyli pewnie innego naboju. Ale przecież nikt nie będzie kupował iluś tam paczek amunicji i patrzył jak mu się układają pociski. A może jednak?