Czwartek
02.11.2006nr 306 (0459 ) ISSN 1734-6827 Myśliwskie akcesoria Temat: Gdzie kupić śrut?? (NOWY TEMAT) Autor: Kosmaty godzina: 17:43 Ostatnio tak sobie pomyslałem że fajnie byłoby pobawić się w robienie amunicji. Oczywiście śrutowej - przynajmniej na początku. Pamiętam czasy kiedy ojciec kręcił w kuchni i myślałem że nie robi tego już bo mu się nie chce. A okazuje się że poprostu śrutu nie ma i nie ma go gdzie kupić. Jakiś tam archaiczny sprzęt do elaboracji w szafie leży więc pytam: Gdzie można kupiś śrut? Ile to kosztuje? Podobno na zachodzie elaboracja jest popularna. Chyba nie byłoby problemów z załatwieniem tego pocztą? Czy ktoś mógłby się czepiać o kilka ołowianych kulek? Interesował by mnie o średnicy powiedzmy 3mm i 3,5mm. I jeszcze jedno ... czy bardzo ryzykowne byłoby wykorzystanie prochu sokół i spłonek stojących w szafie jakieś 15 lat?? Pewnie tak... Jak to jest z zakupem tych elementów. A skoro już zacząłem wątek to czy ktoś z forum robi amunicję kulową?? Czy posiada ktoś jakąś dobrą literaturę, najlepiej polskojęzyczną. Zna ktoś jakieś dobre tytułu? Wie gdzie je można zdobyć? I w jaki sposób najłatwiej, najtaniej i najbezpieczniej zaopatrywać się w pociski, proch i spłonki. Gdzie najlepiej nabyć sprzęt? Oczywiście odpowiedzi na wszystkie pytania, o ile wogóe zostaną prze ze mnie wykorzystane to będzie to w dość odległej przyszłości. Ale myślę że temat jest ciekawy i nie tylko mnie zainteresowałyby odpowiedzi na te pytania. Pozdrawiam i Darz Bór Autor: jurek123 godzina: 17:54 Kol Kosmaty. Obawiam się że przy elaboracji ze starymi spłonkami będzie kiepsko .Stare miały trochę inny kształt i nie pasowały do nowych łusek,po prostu potrafiły się wysuwać.To pierwszy problem .Drugi to zawijanie łusek plastykowych .Nie wiem jakim sprzętem dysponujesz ,ale niektóre maszynki kiepsko zawijały plastykowe łuski. Oprócz prochu i śrutu musisz pamiętać o koszyczkach lub wojłokowej przybitce.Zabawa może i dobra ale 30 lat wstecz ,a przed pół wiekiem to się nawet finansowo opłacało. Pozdrawiam. Autor: Kulwap godzina: 18:44 Kosmaty! W Polsce istnieje dośc spora grupa ludzi elaborująca amunicję kulową a także śrutową. Miękną także dystrybutorzy komponentów importowanych póki co walizkowo i byc może zaczną normalną sprzedaż. Niebawem ma ruszyc pierwszy punkt w Bielsku Białej sprzedający komponenty. Czytaj także forum na którym niebawem pojawi się ogłoszenie o możliwości nabycia filmu DVD o elaboracji amunicji kulowej i śrutowej. Autor: jani godzina: 19:08 Ja się nie bawię w elaborację. Kupiłem sobie pistolet czarnoprochowy - niezła zabawa! Sypie się w lufę miarkę prochu potem przybitkę i pięknym młoteczkiem postukuje się w stempel, aby wsadzić ołowianą kulę. Podsypuje się proch na panewkę, odciąga kurek z krzemienną skałką i po wymierzeniu ciągnie za spust. Najpierw jest klik - krzemień, potem pyff! - to proch na panewce, mały dymek przy zamku i bach!!!. Chmura dymu z lufy, a na 30 m przebija calową deskę! Trudno trafić, bo nie wiadomo kiedy huknie! Powodzenia! Autor: Hubert1 godzina: 19:09 Stachu, czyżby Ty i Jeremi już nakręciliście ten film? pozdrawiam Hubert Autor: Kulwap godzina: 19:33 ad Hubert Ja tu tylko kubły wynoszę..... Autor: PiotrekPat godzina: 20:39 Kiedyśdzwoniłem bodajże do tej firmy (dziennik.lowiecki.plhttp://) ale mnie ostudzili bo wyszło na to że śrut wyjdzie drożej niż gotowe naboje Autor: Kosmaty godzina: 20:56 Ad Piotrek. Nie dość że śrut droższy to jeszcze link nie wchodzi ;-) Autor: Jurek Ogórek godzina: 22:19 Ad jani:- na podsypke panewki uzywaj bardziej miałkiego prochu (tego ktory zbiera sie na dnie puszki ), Przed strzałem przechyl pistolet troche w prawą strone aby proch na panewce przesypał sie na przeciwną stronę od otworu (kształt panewki kieruje strumień ognia prosto w otwór). Dobrze ustawiona skałka powinna dawać snop iskier i strzał powinien padać natychmiast - troche wprawy i nie będziesz musiał czekac aż padnie strzał |