Czwartek
23.11.2006
nr 327 (0480 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Jeszcze raz o wabiku na dziki

Autor: browning306  godzina: 19:34
Ad. jurek123 Proponuje sprubować jeszce raz przy tej samej zagrodzie lecz z pewnej odleglości i z ukrycia. Jestem ciekaw wyniku tego wabienia ?! Wiem że niekiedy praca z wabiem jest długa i trudna ! Pozdrawiam i życze powodzenia DARZ BÓR

Autor: jurek123  godzina: 20:26
Kol browing306 .Może ja niezbyt dokładnie opisałem ,ale ja wabiłem te dziki siedząc w samochodzie w którym obok siedziała żona i na tylnym siedzeniu dwa psy.Miałem t\ylko uchyloną szybe. Charakterystyczne było to że dziki jak podeszły to nie były zainteresowane samochodem tylko cały czas patrzyły za samochód tak jakby ten dający głos czyli ja znajdował się za samochodem gdzieś za tylnym zderzakiem.I to mnie najbardziej przekonało że szły na głos a nie na człowieka że je będzie dokarmiał jak sugerowali niektórzy koledzy. Pozdrawiam.