Czwartek
14.12.2006
nr 348 (0501 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: Cz 550 Lux

Autor: Łaciaty  godzina: 00:01
Archiwum - cz 550 lux - lub 7x64 czy 30-06 - albo 7x64 czy 308 czy 30-06 ....i jak to przeczytasz wszystko i bedziesz miał wątpliwości jeszcze jakieś to zgłoś się, albo zalosuj...

Autor: straznik7  godzina: 00:18
Miałem to i to.Polecam 7x64.DB

Autor: Socik  godzina: 01:23
CZ 550 lux w tych kalibrach to tylko kwestia kto ci wiecej dobrych słow napisze kazdy dobry ,jak wcelujesz dobrze, to reszta sama sie ułoży. dobra broń za tą cene oczywiście, fakt ze niezniszczalna:)

Autor: Hubert7  godzina: 07:16
Nie bierz 30 06. Nieprzyjemny odrzut i huk. Weź sobie 7x64 albo 308 w. Hubert7

Autor: kris  godzina: 07:31
Hubert7 Co wy z tym już "legendarnym" odrzutem i hukiem w 30-06. Mam m.in. taki kaliber i ani w nim specjalnie nic nie huczy ani nie odrzuca. Z "magnumów" strzelałeś?? wojtuś Zastanów się również nad 308W - ja ( to moje zdanie ) 7x64 uważam za przereklamowany. Pozdrawiam

Autor: aigel  godzina: 08:16
Mój ojciec poluje z 7x64, kolega z 30.06 a ja z 8x57JS każdy z nas twierdzi że jego jest najlepszy i żaden z nas by swojego na inny nie zamienił.

Autor: Pk  godzina: 08:16
30-06 Darz Bór

Autor: korab  godzina: 08:16
Używam CZ 550 LUX w kalibrze 3006. Też nie zauważyłem "szczególnego huku lyb odrzutu", poz tym zgadzam się z Socikiem. Pozdrawiam DB

Autor: krecik_m  godzina: 08:19
Mam oba kalibry: 7x64 i 30-06, gdybym mial kiedyś miedzy nimi wybierać, to zostawilbym sobie 7x64. Ale jak to juz bywalo w dyskusji nad kalibrami, do konkluzji ze wskazaniem na ten konkretny napewno kolektywnie nie dojdziemy, każdy bedzie mial swoje zdanie. Poczytaj tylko drogi kolego, co tam bylo wcześniej na ten temat pisane, a napewno dokonasz wwyboru i bedziesz zadowolony. Ad. kris Nie sadzę, by twierdzenie "przereklamowany" było właściwe, gdyż komu mialo by zależeć na tej reklamie?Koledzy chwalą to z czego strzelają i co im dobrze strzela:)DB

Autor: kris  godzina: 08:46
krecik m Wybacz Szanowny Kolego ale skromnie uprzedziłem, że "to moje zdanie" to dotyczące 7x64, pozwól mi je mieć bez tłumaczeń. W moim przekonaniu "przereklamowany" jest dobrym okresleniem na to co o tym kalibrze się mówi i pisze ( nie twierdzę, że mam wyłączną rację tylko, że mam takie swoje skromne zdanie ) - a że nie chodzi mi o reklamę w sensie marketingowym możesz zamiennie użyć słowa "przechwalony". Pozdrawiam

Autor: jani  godzina: 09:19
Do Wojtusia Różnica między 7x64 a 30-06 polega na 0,62 mm (i to też nie całkiem prawda, zależy czy w bruzdach, czy w polach). Radziłbym Ci, Kolego zajrzeć do tabel balistycznych i porównać dane z nich dla różnych rodzajów pocisków, Przekonasz się wtedy, jak nikłe są te różnice. A reszta - to subiektywne odczucia użytkowników. Ponieważ od 40 lat strzelam z siódemek, powiem Ci, że ... jest to jedynie słuszny kaliber. Przede wszystkim weź do ręki broń, złóż się, popatrz na nią. Jak Ci się spodoba, kupuj. Zasilisz wtedy jedną z grup zwolenników. Darz bór na łowach.

Autor: kris  godzina: 09:28
jani Słusznie prawisz ( moim zdaniem !!!!! ). DB

Autor: Rubin  godzina: 09:28
308 Win :)

Autor: master537  godzina: 10:49
Wojtuś na pierwsze wejście mówi się zwykle dzień dobry. Ty od razu problem rzucasz stary i wielokrotnie już tu wałkowany. Trochę cierpliwości, poszperać w archiwum i znajdziesz. Najłatwiej jest dostać gotowca na tacy bez wysiłku. Myślistwo nie na tym polega, a jeśli jeszcze tego nie pojąłeś, bo jak sam mówisz jesteś jeszcze wojtuś, to może na początek proca wtstarczy ? Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: deer.hunter  godzina: 11:14
ad jani I dlatego z bieszczadzkim odyńcem tyle się mordowałeś.....:-)) pozdr. Piotr

Autor: nimbus  godzina: 11:26
Ja bym wybrał 7x64 albo 308W.N.

Autor: Cyzio  godzina: 11:30
Witam. A ja 3006. Mam i polecam. Pozdrawiam.

Autor: maho  godzina: 12:07
master537 Z procy nie strzeli dwoch na raz. :-)) POzdr. maho

Autor: master537  godzina: 12:27
Ad maho. Nie wiem czy istotę moich wypowiedzi pojąłeś ? I tej co do wojtusia i tej o dwóch dzikach. Nie wiem też czy strzelałeś z procy wiązką śrutów do stada szpaków na czereśni. A zdarzało się, że i dwa i trzy po jednym strzale spadły :-))). Jak sam raz zabawka pod hoinkę dla wojtusia. Pozdrawiam. Darz Bór.

Autor: Paulo  godzina: 13:33
zostaw kolegom dylematy siódemek i kup 6,5 X 55... :-)

Autor: kazio74  godzina: 15:29
A tyle jest kalibrów a jedynymi słusznymi w Polsce są tylko : 308Win, 7x64 i 30-06.

Autor: Wirak  godzina: 16:40
Witam Wojtuś. Weż sobie 30-06 bo jest naprawdę duży wybór amunicji od 8,0 do 14,2g albo Królewski 9,3x62.Wiem że ten drugi Ciebie nie bedzie interesowal ale pomyśl i jeśli masz kolegów którzy takiego urzywają to porozmawiaj z nimi.Odrzut prawie taki sam jak 30-06 z tym że jest to wolna ale cierzka kula ( od 14,4 do 19g) i bardzo ladnie tusza po tym wygląda.Przeważnie wszystko leży w ogniu z tym że sarna i mały dzik może jeszcze parę metrów pójść po strzale.Lis też ladnie wygląda napewno lepiej jak po 30-06 i 7x64.Wlot = wylot.Takie są realia.Mam taki w kombinowanej 9,3x74R i sobie chwalę. Pozdrawiam Darz Bór.

Autor: Miniu  godzina: 17:06
Witam Wojtuś Jeżeli wybierasz 7*64, na który ja nie narzekam to proszę nie zaczynaj od s&belot, bo będziesz miał mieszane uczucia, a w sarninie duże wylotowe dziury. Tą ammo w tym kalibrze darzę wyjątkową antypatją. Zwróć uwegę na jej dane balistyczne. I wszystko jasne. DB

Autor: Andiz2  godzina: 17:16
Witam -wojtuś . Mam CZ 550 w kal. 30-06 spisuje się b.dobrze od kilku lat . Co do kalibru - to gdybym miał teraz wybierać to brałbym 9,3x62 . Pozdrawiam

Autor: Wieniek  godzina: 17:51
Wojtuś - powinieneś zacząć od podania charakterystyki łowiska w który zamierzasz polować jak i zwierzynę w jaką jest ono zasobne. To by troszkę pomogło w opiniowaniu... Ja sam polecam 308Win - czemu?? - - bo ja takim poluję :-) DB

Autor: Zbyszek1  godzina: 18:48
Poluje z 7x64 wiele lat i wszystko jest ok.należy tylko dobrać odpowiednią amunicję z odpowiednim pociskiem.Wybór pozostawiam Tobie.Pozdrawiam Darz Bór.

Autor: jani  godzina: 18:50
Ad deer.hunter Największą radość sprawiłeś mi tym, że czytałeś! Wiesz, jak to było dawno? 30 lat. Szczegóły: to było 7x57R, a odyniaszek ważył prawie 200 kg. Pocisk czeski półpłaszcz. Pomagałem wtedy w organizacji wystawy łowieckiej w Lesku. To była sensacja sezonu! Db!

Autor: Wieniek  godzina: 18:55
Jani - może coś więcej o tej histori byś skrobnął na Forum? Zdradzone szczegóły zapowiadają niezłą "story". DB

Autor: jani  godzina: 19:11
Wieniek "Skrobnąłem", w ŁP nr 8/2003 było wydrukowane. Może niedługo będzie w zbiorze opowiadań. Ale chcesz, proszę! Pozdrawiam

Autor: STRZELBA1276  godzina: 19:37
Polecam 7x64..Ja posiadam taki od maja tego roku.Jest o.k.. DARZ BÓR STRZELBA 1276

Autor: Wieniek  godzina: 19:52
Dzięki Jani - już odnalazłem to w Łowcu i przeczytałem. Wspaniała przygoda . Ja podobne mam jeszcze (oby) przed sobą. Mój największy ważył ledwo 76 kg :-) a z kulą 308w nawet nie dykutował bo za cienki w hybie był. DB

Autor: PASIAK VEL PRZELATEK  godzina: 21:31
cz 550 7x64 nie narzekam ,wrecz moge pochwalic a jak amunicjia to koniecznie RWS bardzo sie ze soba zgadza (CZ z RWS-em ) polecam ciezki TIG

Autor: boletus  godzina: 21:48
Jak zauważyłeś większość opowiada się za 7x64 lub 308W i ja też jestem w tej większości.

Autor: Bocian  godzina: 22:14
ciężki to może TUG...

Autor: jani  godzina: 23:46
Gdy ze swojej siódemki zacząłem strzelać RWS TIG-iem 11,5 g przestałem szukać dzików po krzakach. Zostawały w ogniu lub parę, paręnaście metrów. I bez spustoszenia w tuszy.