Czwartek
21.12.2006
nr 355 (0508 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: KIlka fajnych drobiazgów

Autor: Holmes  godzina: 13:19
Zawsze ciekawiło mnie z jakich to powodów producenci/projektanci tego typu wynalazków starają się na siłę utrudnić życie myśliwym. W/w gadżety są dość niepraktyczne - od gubienia amunicji, po negatywny wpływ na operowanie bronią (każda "przywieszka" na giwerze może w jakiejś sytuacji skutecznie przeszkodzić). A drugą częścią moich wątpliwości było zawsze, dlaczegóż to nie są kopiowane znacznie bardziej bezpieczne, wygodne i praktyczne patenty wojskowe na wszelkiego rodzaju "urządzenia" do przenoszenia, przechowywania amunicji. Polecam zaznajomić się chociażby z ładownicami do dwunastki, czy też przedramiennymi ładownicami na 5 sztuk amunicji kulowej produkowanymi przez polską firmę Miwo Military. Za paręnaście/dziesiąt złotych szyją to z wybranego koloru cordury 1000, czyli na warunki myśliwskie praktycznie niezniszczalne (plus zero problemów z kurczeniem się skóry, czy też darciem tandetnych materiałów). Jedyny minus - terminy oczekiwania, jak na święta to raczej wielkanocne ;/

Autor: PiotrL  godzina: 13:47
Czy ktoś z obawiających sie gubienia amunicji uzywał taką ładownicę? Ja taką używam od 12 lat - i nigdy nic nie zgubiłem....Te wojskowe sa na pewno praktyczne, czy gustowne - o tym sie nie dyskutuje....

Autor: Holmes  godzina: 14:45
Ja zgubiłem dwie ... ładownice (te "piątki" na kulową) w ciągu 10 lat :). Jak ta skóra zamokła i wyschła to nie było siły, żeby 30.06 z tego wybebeszyć. Zatem zamiast na pasku były w kieszeni, bo trzeba dwóch rąk aby wyrwać nabój ze szponów tego ustrojstwa. I leżą gdzieś w lasach Małopolski po dziś dzień pewnie. A współczesne ładownice wojskowe nijak się mają do tych paskud sprzed lat kilkunastu (lub kilku - w coponiektórych regionach Europy). Są też dostępne w gustownej, oliwkowej kordurze i nawet estetę powinny zadowolić.

Autor: PiotrL  godzina: 17:41
Holmes - nie chodzi mi o gust w sensie konkretnym - tzn wykonanie czy materiał - ale o propagowanie stylu military w łowiectwie. Zobacz temat o Tigrze....:-))) Zgadzam sie absolutnie ze wiekszośc wojskowych ubrań, systemów mocowania oporządzenia czy innych gadżetów jest znakomita i przydatna - sam ich trochę używam. Co do ładownic - tą zapinana na broń zapinam przed zbiorówką a zdejmuję po - skóra w ładownicy jest tak wyprawiona ze nie moknie, mam kilka typu "portfelowego" na różną ilość i różne kalibry - te noszę w kieszeni. Teraz do plastikowego Win&0 mam cordurowy pas z klamrą na 20 szt. kuli - nowa wersja klasyki na śrutowe naboje.....:-))))