Czwartek
21.12.2006
nr 355 (0508 )
ISSN 1734-6827

Myśliwskie akcesoria



Temat: czym na polowanie?  (NOWY TEMAT)

Autor: nodo  godzina: 11:37
Jaki samochód nadaje się najlepiej na polowania?

Autor: Jongpa  godzina: 11:40
jak tylko po terenie to NIVKA jak jeszcze po czarnym ma jezdzic to niestety coś innego np terrano

Autor: PiotrL  godzina: 11:40
Patrząc na temat usunięty z Hyde Parku za chwile okaże się ze Mitsubishi.To już jest niesmaczne. Ogłoszenie płatne nie jest chyba aż takie drogie na taka firmę

Autor: Gimli  godzina: 11:42
w moim przypadko golf III 1.8 GT :) ale podejrzewam ze sa lepsze :) polecam Pejero II czyli lata 1992-1999 z silnikiem 2.5 TD lub 2.8 TD. jezdzilem pajero 3.5 benzynka, szybki, silny ale pali jak smok. DB

Autor: Darek T  godzina: 11:45
Ford Maverick 2,7

Autor: Reign  godzina: 11:48
Witam A ja tylko i wyłącznie do polowań używam dwuosobowe Cinquecento 700 - SUPER, raz z dziury je sam wyciągnąłem. I nie chce się spsuć. DB Reign

Autor: szlagoś  godzina: 12:24
Tarrano II (3 drzwi) ale dla dwóch max trzech osób. Ładnie jeżdzi też Vitara. Sporo zalet ma pickup L-200 lub navarra. szlagoś

Autor: nodo  godzina: 12:58
Z doświadczenia wiem, że najlepsze na polowania są pickupy, z tego względu iż nie trzeba się przejmować o zwierzynę, można ją poprostu wrzucić na pakę i tyle. Brak brzydkich zapachów w kabinie. Każde auto jest dobre byle się nie psuło. i żeby mogło wyjechać z błotka

Autor: Margrebo  godzina: 13:04
Witam. A co powiecie na Samuraj 413 4x4 silnik 1.3 mały pali niewiele, wszęedzie wjedzie Pozdrawiam DB

Autor: ArekM  godzina: 13:15
Kadetem chłopie tylko Kadetem 1,7 d. Pozdrawiam

Autor: specjall  godzina: 13:20
Terrano I , ostatecznie X-trail'em.

Autor: nodo  godzina: 13:30
A jaki samochód chcieli byście mieć na polowanka? i dlaczego?

Autor: nodo  godzina: 13:32
Margrebo Samuraj to dosyć proste auto dlatego niezawodne. Taki powinien właśnie być samochód terenowy

Autor: szlagoś  godzina: 13:59
A ja uważam, że auto w teren powinno: - mieć napęd na cztery koła - reduktor (dlatego takie auto jak Nissan X-trail, Toyota Rav odpada ...) - w miarę pojemny bagaznik - nie jest to warunek bo zawsze można złożyć siedzenia przy potrzebie wywiezienia tuszy z lasu. - być bezawaryjne szlagoś

Autor: Piegus  godzina: 14:13
Odnosze wrażenie że myśliwi to ludzie dysponujący "grubym portfelem"..... Nisany, Toyoty, Fordy itd. A co z tymi ktorzy pieniązków, aż takich nie mają.? Ja myslę o jakimś malym pick-up-ie. Tak tylko jakim? Pzdr.

Autor: szlagoś  godzina: 14:34
Ad Piegus A Ty myślisz, o jakim pickupie innej firmy niż te, które wymieniłeś. Wszystkie dobre tego typu auta są produkowane przez znanych producentów właśnie przez Nissana, Toyotę, Forda, Mitsubishi i Mazdę. Ja jeździłem L-200 i Nissanem Pickupem (model przed Navarrą) oba ok. Ich wadą jest lekki tył, co skutkuje łatwym buksowaniem tyłu, oraz bardzo ciasna i mała kabina w tylnej części, czyli tam gdzie siedzą pasażerowie. szlagoś

Autor: szlagoś  godzina: 14:38
Jak kogoś nie stać na w/w auta, a koniecznie chce mieć auto terenowe to uaz, niva i samurajka. Suzuka nawet leciwa potrafi być bardzo przychylna i pocieszna dla właściciela. szlagoś

Autor: Piegus  godzina: 14:48
szlagoś picup ale nie 4x4! Moj kolega z KŁ jezdzi fiatem Fiorino i jestem pod wrazeniem ja sobie radzi. Pzdr

Autor: Kamo  godzina: 15:27
Maluch wszędzie nim wiedzisz i wszędzie go wypchniesz. : }

Autor: Łysy  godzina: 15:51
Audi 80 C 1,3 rocznik 1989.!!!!!!!!!!!!!!!!! Łysy. DB. ps.jeepy na orankach siadają

Autor: nodo  godzina: 16:31
PICKUP MA PRAWIE TONE ŁADOWNOŚCI, WIĘC TYLNE ZAWIESZENIE JEST NARESORACH I JEST TWARDE, FAKTYCZNIE MOŻE BUKSOWAĆ I MOŻE SAMOCHÓD OBRÓCIĆ. NOWE L200 MA CENTRALNY MECHANIZM RÓŻNICOWY I STAŁY NAPĘD NA 4 KOŁA Z MOŻLIWOŚCIĄ ODŁĄCZENIA NAPĘDU OSI PRZEDNIEJ. TO POWODUJE, ŻE MOŻNA TYM AUTEM JEŻDZIĆ 4X4 PO KAŻDEJ NAWIERZCHNI I Z KAŻDĄ PRĘDKOŚCIĄ, INNE TEGO NIE POTRAFIĄ. DO TEDO BLOKADA CENTRALNEGO MECHANIZMU I REDUKTOR. L200 MA RÓWNIEŻ KONTROLE TRAKCJI, ALE WAŻNIEJSZ JEST TU STABILIZACJA TORU JAZDY.

Autor: nodo  godzina: 16:32
I MALUCHA MOZNA SCHOWAĆ W PLECAK

Autor: warchlaq przebiegły  godzina: 17:16
Rowerem, albo z buta.

Autor: maho  godzina: 17:26
nodo Coś się tak rozwrzeszczał : )))

Autor: PiotrL  godzina: 17:35
Maho - popatrz na profil. Był temat o promocjach dla myśliwych w Hyde Parku - wycięli go - więc zaczyna dookoła

Autor: MARS  godzina: 17:55
Piotr nie ma sie co dziwic, rok sie konczy modele ze starego pewnie zalegaja i wartosc traca i stad ta panika ze kapsem trzeba krzyczec :-)

Autor: gregor  godzina: 18:10
Miałem dwa Mitsubischi Pajero , diesle dosyć nowe i jeszcze nowsze. Żadnych rewelacji o cenie nie wspominając. Jest kilka innych marek na które można naprawdę liczyć w każdych warunkach. No i ci namolni dealerzy, którzy za wszelką cenę chcą ożenić człowieka do końca życia z takim autem sprzedając cześci zamienne i drogi serwis. A co do resorów to masz Kolego Myśliwy Nodo rację - twarde to to jak cholera i buksuje prawie na każdej nawierzchni - też bym nie polecał takiego zakupu:) PiotrL też miał chyba kilka Miśków , może też się wypowie jak będzie miał chwilę czasu. DB gregor

Autor: PiotrL  godzina: 18:48
Nie miałem - jak dotąd stawiałem realia nad chęciami i jeździłem UAZami, Gazem,Niwą. Przy mojej intensywnosci polowań żadna terenówka nie ma sensu ...:-((. Gdybym miał wybierać - emocjonalnie wybrałbym LandRovera

Autor: Trebron  godzina: 18:51
Ad. PiotrL, byle nie Freelandera bo kondon. DB !

Autor: PiotrL  godzina: 18:53
No nie.... Defender albo któryś z serii 100...:-)))

Autor: Trebron  godzina: 19:00
Defender to inaczej oblachowany ciagnik i z silnikiem Diesla na wiekszym mrozie ciezko zapala, dobry na Afryke. Cociaz w Afryce prym wodzi Toyota! DB!

Autor: bolo221  godzina: 19:04
a ja tam sobie pomykam po terenie Renault Kangoo 1.5dci i nie nazekam

Autor: sowland  godzina: 19:16
W rodzinie mamy pajero 25tdi a ja sobie okazyjnie kupiłem za 1.500zł + opłaty subaru jasty 1.2 na wtrysku + automatyczna skrzynia + elektrycznie dołanczany tylny napęd.Praktycznie tam gdzie pajero weszło to tym wjade.Byle się nie powiesić.I co ważne NIE ŻAL jak coś porysuje czy lusterko urwe.DB

Autor: Patek  godzina: 19:18
Nodo ma troche racji,na polowania najlepszy pickap,i wcale mi nie chodzi o przykre zapachy ze strzelonego zwierza tylko z mojego mokrego psa,mój kolega miał pickapa i naprawdę było mam z nim wygodnie Defender,już raczej nie,rozmawiałem kiedyś z chłopakami z SG,..dostali nowego i już był zardzewiały,to Panowie nie ten sam Defender co przed laty i już nie aluminium,tylko rdzewiejąca blacha Wracając do Nodo to powiem Ci kolego że o ile L200 ma najlepsze właściwości terenowe to ma najmniejszą pakę i jak dla mnie jest brzydkie(to oczywiście rzecz gustu) Mooooże bym troche gust zmienił jak bym to auto zobaczył z zabudowaną paką,inaczej w grę nie wchodzi, bo jak wieźć kilka psów zimową porą, do tego troche bambetli i jeszcze tuszę

Autor: Nemrodzik  godzina: 19:26
Kolega ma Fiata Pande z 1989r. Kupił go tylko na polowania. Wstawił tylko spręzyny od audi(chyba , nie wiem dokładnie) co podniosło samochód o jakieś 5-6 cm. Dwa tygodnie temu byłem z nim na polowaniu tym samochodem. Ludzie, co ten pojazd wyprawia! Wjechał nim wszędzie. Dosłownie. Jak zawisł na osiach to wylazłem z samochodu, kolega na gaz i samochód wyjeżdżał z błocka. Jechaliśmy po podmokłym terenie, woda sączyła się dołem przez drzwi a samochód jechał. Czarci wynalazek. Jedyny mankament to taki, że nadaje się najwyżej na dwie osoby + tusza. Poza tym, rewelacja. Zakup, częsci i eksploatacja to praktycznie koszty zerowe. Pozdrawiam! DB!

Autor: D@N  godzina: 19:30
Skoro pytasz nodo to odpowiem, że chciałbym L200 i jak mi taki sprezentujesz to będę nim jeździł i chwalił go a nawet chętnie zareklamuję wsród braci łowieckiej :) Jeżeli szukasz tu klientów to bardzo dobrze trafiłeś i z pewnością jakiegoś znajdziesz. Jednak wykorzystując to forum do robienia interesów nie skąp grosza na jego (tego forum) utrzymanie !!! Darz Bór D@N

Autor: SHR970  godzina: 20:36
Mój typ to Dodge Ram 1500 Quad Cab lub Dodge Durango oba w roczniku 2000 i silnikami 5.9 Magnum tylko, że tego drugiego szkoda wybrudzić;). A obecnie Opel Frontera 2.0, w terenie idzie świetnie po asfalcie również:).

Autor: SHR970  godzina: 21:14
Zapomniałem się przywitać:) Więc witam wszystkich myśliwych oraz sympatyków łowiectwa a zwłaszcza użytkownika Mirekgrab:)

Autor: maho  godzina: 21:36
SHR970 Pytanie było o samochód na polowanie, a nie na BAJA 1000 ; )))

Autor: szlag  godzina: 21:40
a ja jezdze na polowania z ojcem moim isuzu trooperem i musze powiedziec ze na kostkowych oponach poprostu nie dosc ze wejdzie wszedzie to jeszcze wyjdzie ze wszystkiego chyba ze wisi ale wtedy niewielka wyciagarka albo nawet saperka i w koncu sie uda. Cale szczescie nei jestesmy jeszcze tak zdesperowani zeby jezdzic po bagnach wiec jest to nam nie potrzebne - WYSTARZCZY REDUKTOR.Moj trooper to silnik 2.6 benz/gaz 92r. i chodzi tylko na gaz pali jakies 15-20 l w terenie a odpala nawt w ciezkim mrozie na gaz. POLECAM.DB.SZLAG

Autor: SHR970  godzina: 21:45
Maho Dodge Ram oraz Durango są to typowe samochody na polowania mają reduktory oraz blokady mostów. Mam zamiar sprowadzić sobie Dodga Rama lub Durango rocznik 2000 kosztuje po sprowadzeniu i opłatach około 25-30tysięcy złotych, więc wole Dodga niż jakiegoś Nissana lub Mitsubishi.

Autor: Bocian  godzina: 23:15
TOYOTA!