![]() |
Czwartek
18.12.2008nr 353 (1236 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: koniec sezonu podkładania Autor: MARS godzina: 08:47 Kocisko, jeśli suka nie noruje to te krycie w sezonie jej w niczym nie przeszkadza. Tak czy siak z racji cieczki wypada z polowań, przynajmniej tych na których są inne burki. Po pokryciu spokojnie jeszcze miesiąc by mogła polować. Ja ze swoją przynajmniej tyle polowałem i to na norach. Gorzej jak Ci termin krycia wypada na przełom września i października. Wtedy idzie się załamać bo suka w najlepszym okresie do polowań jest w zaawansowanej ciąży lub opiekuje się młodymi... Autor: Kocisko godzina: 09:00 Marcin, to co piszesz jest mi doskonale znane. też polowałem z suką -jagdterierką i ona też miała szczeniaki. W drugim miesiącu ciąży, na bażantach, wlazła do lisiej nory, wypędziła rudego, a po jego postrzeleniu przez kolegę , wróciła do nory, zadławiła lisa i wyciągnęła go na wierzch. Pytałem tylko i wyłącznie o to czy fakt ukończenia przez sukę 2 lat jest tak dopingujący aby już ją kryć? Autor: iwona godzina: 13:46 Wszystkie moje suki miały szczenięta zaraz po ukończeniu 2 lat .Nie robię przemysłówki , jak niektórzy , że suka rok-rocznie ma szczeniaki , i w wieku 5-6 lat jest wyeksploatowana. 1-2 mioty od danej suki i finito ! A ilu jest hodowców mogących pokazać na własnym podwórku wielopokoleniową linię ? I zmiany w niej zachodzące? Albo się to robi z pasji , albo dla kasy . Grunt to dobra reklama i marketing ; i sama kasa wpada do kieszeni .Nie mam pewności co do lat spędzonych w miotach przez sukę . A skoro mam dobrego psiaka , to chcę mieć także godnych zastępców , i to z doskonałymi ,,papierami'' .Myślę , że łatwiej mi będzie przeżyć rozstanie z psem ; i nie będę musiała znów płacić by mieć kolejnego psiaka. Co do pytania o szkolenie łajki , to chyba wiesz Kocie , że ludzie nie szczekają na dziki. Z tego co widzę , metodą naśladownictwa na zagrodzie jest najlepiej szkolić.Łajka pierwszy głos wydała po dobrej godzinie pracy mego małego psiaka.Potem było tylko coraz lepiej. Dzisiaj były dwa foksy szorstkie: suka 2 letnia , i po 30 minutach doszedł jej 4-o miesięczny syn.Nasze oczekiwanie trwało 15 minut ! I pierwszy szczek .Dobrze , że Dasza jest niezmordowana w głoszeniu .Chcę sprawdzić , czy mały nauczy się głoszenia martwego dzika.To zajmie trochę czasu , ale warto .Na leżącego nieruchomo szczeka zajadle , na uciekającego i stojącego też.Jego matka podobnie.Moja leżącym się nie interesuje.I , co ciekawe , łatwiej się uczą psy , gdy jest właściciel na zagrodzie. Jutro druga lekcja .Warto , bo widać radość właściciela z pracy jego psów.A jeszcze gdyby miały papiery !!! DB Autor: MAX-508 godzina: 17:21 Ad Iwona Wybrałaś już jakiegoś kandydata na ojca szczeniąt.Napisz proszę jeśli to nie tajemnica oczywiście. DB Autor: Kocisko godzina: 20:28 ad iwona Dzięki koleżanko za wyjaśnienie. Nigdy nie twierdziłem że "produkujesz" szczeniaki:) Tak tylko zapytałem. Ja zawsze stawiałem na polowanie a dopiero potem ( albo wcale) na resztę. Powodzenia w hodowli i wiele radości z kolejnych sukcesów Twoich pupili:) Autor: iwona godzina: 20:31 W załączniku jest rodowód mojej suni .Kto zna się na hodowlach europejskich , ten na pewno doceni .Kawalera do krycia zawsze dobieram po dyskusjach z wieloletnim hodowcą tej rasy i propagatorem A.Gudalewskim z Białegostoku. Złamany Szeląg (www.foxterier.com/suki_hod.html) ma doskonałe psy ..i blisko! Ojcem Daszy jest 10-letni pies.Niestety , jesienne krycie tym psem było nieudane, mimo dwukrotnej pomocy weta .Szczeniaki miałyby taki sam rodowód jak Dasza .Doskonały tropowiec i dzikarz. Na pewno chcę mieć tricolor , niskiego wzrostu , szczekliwe i zawzięte , odważne.I , bardziej niż pewne, że będą 4-5 miesięcy u mnie , wśród 3 weimarów i 2 foksów. Tak chowane psiaki są pewniejsze , odważniejsze i na pewno zsocjalizowane tak z psami , jak i dziećmi.No i zagroda pod bokiem..... DB Autor: Kortel godzina: 21:32 Iwona Widze ze moja foxica ma blisko polowe rodowodu identycznego jak Twoja,tylko w nieco innym ukladzie.Ja nie zajmuje sie hodowla wiec nigdy nie miala szczeniat i miec niebedzie bo ma juz 8 lat. Wziolem ja za krycie moim wczesniejszym psem Idolem -Dajabo,juz niezyjacym.Suczka jest naprawde eksterierowo piekna Co potwierdza kilkanascie wygranych wystaw .Uzytkowo konkursy dzikarzy Ist tropowcow Ist. U mnie pracuje przedewszystkim jako tropowiec i ma na swoim koncie kilkadziesiat dojsc przez blisko 7 lat. Pierwszego dzika znalazla w wieku 14 miesiecy po blisko 800m tropienia w bardzo ciezkich warunkach. W miocie ostatnio pracuje 2-3 razy w sezonie , ot zeby niezapomniala co to zywy dzik. Kiedys mialem ochote pobawic sie w hodowle i dohowac sie swoich foxikow , ale zycie wyleczylo mnie z tego zamiaru,[ utrzymywania psow pro publico bono] i na szczescie. DB |