![]() |
Środa
08.04.2009nr 098 (1347 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: właśćiciel choleryk Autor: WaJa godzina: 01:31 Alette No nie tak ostro! Przecież właściciel nie robi tego codziennie. Swoją drogą psiak zasłużył na karę, choć może nie od razu na bicie. Niestety jagi z reguły chodzą swoimi ścieżkami i trzeba do nich mieć nieziemska cierpliwość. Darek1974 nie bierz tak do siebie tej sytuacji i następnym razem staraj się spokojnie odwołać pieska stanowczym głosem, a jak przyjdzie to go poklep i pochwał i daj smakołyk na zachętkę. Czeka Cię dużo jeszcze pracy, bo ntm nie chętnie wykonują polecenia, są za to świetnymi dzikarzami i norowcami. Pozdrowionka Autor: alette godzina: 02:52 Czlowiek ktory bije zwierzeta nie zasluguje na nie. To nie pies Darka wkurzyl, to on sam siebie wkurzyl, w odpowiedzi na to, ze pies go nie posluchal. I wyladowal swoja zlosc na biednym psie, bo wiedzial, ze jest maly i moze mu dokopac. Trzeba bylo pojsc na ring kolego i tam stanac do walki z rownym sobie. Zaloze sie ze ciebie tez bito gdy byles maly, nawyki wyniesione z rodzinnego domu..... Autor: alette godzina: 02:56 I jeszcze cos, pies ma swietna pamiec. I ten jeden raz na pewno pozostanie w jego pamieci i nigdy o nim nie zapomni. Jak sie nie umiesz opanowac to zanim zaczniesz pieska czegos uczyc wez sobie relanium najpierw. Autor: mysliwykarol godzina: 07:38 alette kup sobie jaga to pogadamy Autor: jahu godzina: 09:02 Alette ty cyba pomyliłaś fora.Najpierw cos smęcisz o sztucznej norze o psach rozszrpujących lisy,o lisich uczuciach.W profilu masz ekolog to chyba powinnas wiedzieć że przez dużą liczebność lisa zagrożona jest populacja zwierzyny drobnej.A moze się zastanów co czuje mały zajączek przed śmiercią w kęsach lisa czy kuropatwa,skoro jesteś taka wrażliwa.Wiekszość z n as nie strzela do lisów bo lubi,tylko dlatego że tak trzeba.Człowiek jest na końcu tego łańcucha.A co do psów szczególnie terierów nie wypowiadaj się bo chyba nie masz w tym temacie doświadczenia,Potrafią człowiekowi na nerwach zagrać.Nie wiem jak ty sobie wyobrażasz sobie redukcję lisa,że niby co stzelać do nich pociskami usypiającymi? Autor: Piotr Kukier (BT) godzina: 10:01 Pies pochodzi od wilka, gdyby nadal był wilkiem to nie raz i nie dwa dostałby kłami po karku od osobnika "Alfa"... pies właśnie to "wyniósł z domu"... Autor: jurek123 godzina: 10:30 Kolega Darek 1974 poruszył dwa tematy .Pierwszy to że pies jest nieposłuszny i to jest do zrobienia poprzez stałe wyrabianie karności co może poskutkować ale nie zawsze.No ale załóżmy jest do opanowania. Drugi temat to zapach .Pies trzymany w mieszkaniu nasiąka zapachem płynów do dywanów i zapachami dezodorantów swego pana czy pani. Te zapachy są dla niego odrażające i będąc na swobodzie pragnie się od nich uwolnić. Najlepiej pozbyć się zapach traktując swoje ciało innym zapachem znacznie intensywniejszym i bardziej przyjaznym ciału. No i pies wybrał. Od tego chyba nie da się psa oduczyć. Co ciekawe zawsze kiedy miałem psy trzymane w kojcu nie tarzały się w eskrementach lub martwych zwierzakach jak np kret. Kiedy trzymałem psa w domu zawsze był z tym problem. No ale psy trzymane w kojcu i wsadzone do samochodu nas narażają na wąchanie dla nas zapachu niezbyt przyjemnego. Tak stworzyła to natura że jednym pachnie innym śmierdzi. Pozdrawiam Autor: Jersey godzina: 10:41 alette, nazistko ! to tutaj też chcesz bąki puszczać ??? pomyśl najpierw zanim chlapniesz ozorem kolejny umysłowy wymiot. gdyby darek1974 bicie psa uważał za coś normalnego, to by tłukł swojego jaga i się o tym nie chwalił publicznie. raz go poniosło, a wyrzuty sumienia spowodowaly, ze sie musial przed kolegami uzewnetrznic. a ty jak pchla, czy inna wesz znowu smrodzisz i belkoczesz jak poparzona ! a ty kolejny raz udowadniasz, że energii szkoda by cie kopnąć w twój tłusty zadek ! znowu pokazałaś, że jesteś głupią ignorantką i jak każdy inny tobie podobny imbecyl który nie miał z czymś do czynienia jak zwykle najwięcej do powiedzenia w danym temacie. idź naleśników ojcu nasmaż jak chcesz coś dobrego dzisiaj zrobić. Autor: mariandzik godzina: 13:43 Jersey: Trafne. :))))))))))))))))))))) uśmiałem się do tego co nie miara. Autor: alette godzina: 20:02 jahu To ze denerwujemy sie poniewaz pies nas nie slucha, to nie jest powod by go bic. Autor: alette godzina: 20:11 Jersey, o jeden raz za duzo go ponioslo. Autor: mały 1 godzina: 20:38 alette ile ułożyłaś psów do polowania,ja mam ułożone trzy psy do polowania kolegom z koła układałem dwa ,wszystkie wyżły krótkowłose, sa psy do którch trafia, a są co nie, wtedy zeby ułożyć psa trzeba mu złamać psychike ,to tak samo jak z dzieckiem,małe dziecko mały kłopłot ,duże dziecko duży kłopłot,ale Ty koleżanko nic nie wiesz na ten temat,bo nie masz dzieci. Autor: alette godzina: 20:47 W jaki sposob najlepiej zlamac psu psychike? Autor: jurek123 godzina: 20:51 Ależ to proste .Należy psa zaprowadzić do psiego psychologa.Psycholog może wzmocnić albo złamać psychikę. Pozdrawiam Autor: mały 1 godzina: 20:56 ad kol jurek123 ciekawe ile razy Ty swojego psa prowadziłeś do psychologa,o ile go posiadasz?.Pozdrawiam D.B Autor: jurek123 godzina: 21:35 Osobiście posiadam dwa psy .Jedny z nich jest 8 letni fousek -profesor a drugim 4 letni foksterier i profesor fousek robi za psychologa.Jak trzeba to skarci innym razem pochwali.Zawsze przychodzi do mnie i się chwali że dobrze uczynił. No więc po co mi jeszcze jakiś psycholog. Trzeba psy obserwować bo od nich mozna wiele nauczyć. Jak miałem swoje pierwsze dwa psy tj sukę wyżła krótkowłosego i jagteriera to tylko sukę uczyłem respektować kury na podwórzu bo jagteriera ona sama nauczyła by nie polował na kury.Wyglądało to zabawnie ale niesamowicie skutecznie.Kiedy jagterier startował do ptactwa ona podbiegała i barkiem wytrącała go z równowagi tak że pies się turlał po podwórku .Skutek lepszy niż szkolenie przez dobrego menera.Pozdrawiam Autor: Darek1974 godzina: 22:05 Dzięki koledzy za wszystkie wasze wypowiedzi za te negatywne też i jak powiedział JERSEJ raz mnie poniosło dziś tego żałuje ,ale jestem zafascynowany tą rasą mimo tego że są to psy trudne charakterem ale zadziwia mnie ich siła i odwaga a zarażił mnie nią kolega JEGER swoimi wpisami o tych psach i swoją galerją i stroną o jagach i dzięki mu za to pozdrawiam wszystkich.......... |