Wtorek
20.12.2005
nr 142 (0142 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Zbiórówki i psy

Autor: Tomek S  godzina: 01:59
Ad. Fotolas Bardzo śmiała teza "psy po konkursach słabo sprawdzają się w terenie". Albo to jest niedomówienie albo nie wiesz co mówisz. Przy takim podejściu nic dziwnego że jest tak daleko nam do Czechów, Słowaków itd., gdzie nie do pomyślenia jest aby w polowaniu brał udział pies, jak u nas się określa z często nie ukrywaną ironią, "bez papierów" . U mnie w kole też polują bardzo sympatyczne psiaki teriero-podobne ale jakoś daleko im do legendarnych już umięjętności podobnych piesków co to niby miałyby stanowić dowód ich ponadprzeciętnych możliwości. Aha i jeszcze jedno - "pokonkursowy użytkowy dzikarz" wcale nie należy do rzadkości a fakt że tak mało ich widujesz jest spowodowany olewaniem tematu psów rasowych, rodowowów itp. przez naszą Brać Myśliwską. Nie neguję absolutnie tego, że macie w kole dobrze pracujące psy nierasowe ale wyciąganie na tej podstawie wniosku że rasowe są do niczego jest bezpodstawne. Jedynie rodowód daje pewność co do "profilu" psa i jego zastosowania. W przypadku wszelkiej maści "kundelków" jest to loteria porównywalna do toto lotka. Ad. Molka Po co chcesz zabierać wyżły na polowania zbiorowe na dziki? Jako tropowce - chwała ci za to aczkolwiek musisz liczyć się z problemami w przypadku dużego dzika. Jeśli chcesz je puszczać w miot może jest tak jak pisze Fotolas? Jednakże faforyzownie psów "bez papierów" kosztem twoich w wyżłów z "pełną dokumentacją" jest niesprawiedlliwe. Pozdr. TS

Autor: Falconarius  godzina: 06:52
Ad. Fotolas Genaralizowanie.................generalizowanie............generalizowanie...............a stwierdzenie "psy po konkursach słabo sprawdzają się w terenie" jest dla mnie poprostu śmieszne ................. Nie bedę się powtarzał za TomkiemS, gdyż z Jego odpowiedzią, którą Ci udzielił, w pełni się zgadzam. Podkładam psy rodowodowe na zbiorówkach (innych nie mam i miec nie będę)..................widziałem na nich na tyle dużo FATALNIE pracujących KUNDELKÓW, że twoje stwiedzena mógłbym śmiało przeinaczyć w drugą stronę............................ Szkoląc psy w moim ośrodku (i rodowodowe i bez) stwierdzam, że w każdej grupie są psy SUPER i do D...Y Sam rodowód to nie jest jeszcze gwarancja super użytkowości psa..............ale "solidny" rodowód, z solidnej hodowli po sprawdzonych psach taką gwarancje może ci juz dawać. Falconarius

Autor: krzych72  godzina: 10:31
ad. Fotolas Nie lubie takich jednoznacznych wypowiedzi jak Twoja, ale sprowokowany powiem ze nie widzialem dobrego psa bez papierow. Sam mam dzikarza po konkursach i wiem czego sie moge po nim spodziewac. Od polowania hubertowskiego do dzisiaj zrobilismy 7 zbiorowek z czego wiekszosc tylko dlatego ze zapraszano psa. "psy po konkursach słabo sprawdzają się w terenie. Często sa szyte itp- doświadczenie z mojego podwórka..." Nie pisz takich bajek bo tylko laik moze w to uwierzyc. DarzBor Krzych