![]() |
Wtorek
10.11.2009nr 314 (1563 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: Dzikarze potrzebne Autor: Irek M godzina: 00:01 Witam Ja mogę być wraz z moim psem dzikarzem- koszt 200 PLN za moja pracę + psa, w przypadku gdyby jakiś gorliwy dewizowiec zastrzelił mi psa koszt 2500 pln, zranił 1500 + koszty leczenia. DB Autor: Krzysztof_K godzina: 08:20 Irek M a jakiego masz psa? DB Autor: Kocisko godzina: 08:24 Irek M TYLKO 2500zł za DOBREGO psa????????????????????????????????????????? Autor: shadowDP godzina: 08:36 ad Kocisko Irech chyba ma promocję :) Pozdrawiam Autor: Irek M godzina: 12:40 Witam nie to nie promocja, moja odpowiedź jest przedewszystkim otwartą odpowiedzią, podobne ogłoszenie było w październiku gdzie jeden z kolegów zapraszał z psem na polowanie, jak się później okazało było to zaproszenie aby ponaganiać w ramach szkolenia swojego psa w zamian za ocene przez kolegów polujących pracy psa bez prawa wzięcia udziału w polowaniu. Zostałem poinformowany że w tym kole tak robia od lat i jakoś udaje im się znaleźć chętnych.Ja sobie myślę że skoro mam pracującego psa to po to aby polował , w końcu okres polowan zbiorowych jest krótki a od siedzenia w domu umiejętności mu nie przybywa, to tyle, co do wartości to szczeniak welsh teriera z rodowodem kosztuje około 1000 pln, to pracujący ile może kosztować - jedno jest pewne że wartości jako takiej nie da sie ustalić bo nie wszystko daje się przeliczyć na pieniądze szczególnie gdy pies po jakimś czasie staje się jak gdyby członkiem rodziny, ale to rozumieja tylko Ci co pasy mają. DB Autor: zły dotyk godzina: 13:15 ad. Irek M Podziwiam, za szczere przedstawienie problemu. Za pracę należy się godziwe wynagrodzenie. Tak trzymać. Pozdrawiam. Darz Bór. Zły Autor: MARS godzina: 13:20 Chyba Irek nie do końca zrozumiałeś Kota. On się nie nabijał z tych 2,5 tysiąca. On naprawdę się dziwił że tylko tyle. Gdyby ktoś moją sukę odfajkował to nawet dwukrotność tej sumy była by za mała. Na szczęście ona ma barwy ochronne :) Autor: Kocisko godzina: 14:15 Mars DOKŁADNIE TAK!!!! Kolega kupił w zeszłym roku ułożoną sukę WNK za 4,5 tysiąca-to przykład. Autor: zły dotyk godzina: 16:41 Koledzy Ne kwestionuję wartości Waszych psów, ale jak się ....... zbyt dokładnie wyceni to nie będzie chętnych do polowaczki z nimi i koło się zamknie. Zły Autor: Kocisko godzina: 17:35 zły dotyk-u Jeśli strach przed zapłatą odszkodowania ma spowodować brak zaproszenia to tylko dziękowac bogom że TACY łowcy nie zaproszą!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Bo co, jak za 500zł to mozna zaryzykować( zrobi si e zrzutę??) a jak za 5000 to lepiej nie? Ch....j takim w krzyż! Autor: iwona godzina: 21:10 No Kocie - DUŻ Y + masz u mnie !!!! U mnie w kole powiedziano , że wcale takie drogie psy ( z rodowodem) nie muszą brać udziału w polowaniach , wystarczą mieszańce za darmo. I nikt się o nic nie upomni jak straci psa . Chciał podkładać?- to już jego ryzyko .... Autor: Kocisko godzina: 22:36 iwona jak widać z podejścia tych "łofcuf" nie tylko wśród psów są kundle i pokurcze. A wiadomo że swój do swego ciągnie. |