![]() |
Wtorek
24.11.2009nr 328 (1577 ) ISSN 1734-6827 Psy myśliwskie Temat: Pudłują... Autor: ALF godzina: 08:38 Dzięki wszytskim za miłe słowa :) Jeśli chodzi o te pudła, to ja tak trochę przekornie pisałem, bo każda pogoń nie zwieńczona celnym strzałem jest mało edukacyjna dla psa i tyle... ale wiem że nie zawsze tak będzie. Kapsel - nic Ci nie będę nagrywał, wiesz ile głosów wydaje GP i na jakich odległościach? Nie mam sprzętu jak kolesie z National Geographic :). Chcesz, to wsiadaj w bryke i przyjeżdżaj do Pyrlandii. Najlepiej na polowanie, albo czekaj na pełnię i mróz. Jak chcesz lepsze psy jak nasze GP to szukaj po drugiej stronie Bugu ;) Musia ma na każdego haka :) :P nie dodała jeszcze że mnie musiała przekonać najpierw do psa rasowego :) "Alf stał się posiadaczem Darka " - dobrze powiedziane :))) Jeśli chodzi o Krzyśka to rzeczywisice zniknął z wirtualnego świata, ale z relacji z polowań na stronie jego Koła wynika, że nadal jest starzystą, poluje z Czekanem i z tego co wyczytałem to Czekan miał ostatnio spotkanie z dzikiem i był szyty. Autor: musia godzina: 12:20 Żadnego haka ( nie strasz mną biednych myśliwych). Z czułością po prostu wspominam chwilę , gdy ktoś ( pamiętasz Ankę od Rosówki - Rosomaka) chciał GP bez rodowodu, tylko do kochania, żadnych wystaw. Polowanie - Fee !!! Ty wsiąkłeś, Krzysiek także. Maryla prowadza Kanię w nagance.. Ogary też nie do polowaczki. A ma je i Krzysiek Janiak i Bernard i pokarpaccy z Zagórza, Robert u siebie w Tymbarku. Nawed Staszek do Prima Gońca wprowadził. Chodzi mi o " Nigdy nie mów nigdy". Powtarzam - jestem z was dumna i ogromnie wam zazdroszczę , że sama nie mogę wam dorównać kroku na polowaniach. Niech za to chociaż Opus... Autor: ALF godzina: 21:04 Koledzy, wyszedłem na "buraka" jakich mało i popełniłem faux pass używając słowa "pudlarze". Oczywiście w pierwotnym zamierzeniu nie miałem nic złego ani złośliwego na myśli. Uświadomiono mnie że jest to słowo obraźliwe. Zdaję sobie sprawę z warunków jakie panują na polowaniu zbiorowym i wiem czego można się spodziewać. PRZEPRASZAM, przypuszczam, ze ktoś mógł poczuć się urażony – nie miejcie mi tego za złe, bo nie miałem złych intencji. Ja bardzo jestem wdzięczny kolegom z KŁ z którymi mogłem w tym roku polować i z którymi jeszcze zapoluję. Należy z mojej strony dodać, że w każdym z kół panowała bardzo przyjazna atmosfera i za każdym razem spotkałem się z życzliwymi myśliwymi. Wybaczcie młodemu! Autor: Kocisko godzina: 22:33 ALF Ooo, dobre zjawisko jak "młody" zaczyna zauważac swoje potkniecia:) Kto nie poluje-ten nie pudłuje. Choć pewna granica i w tym jest. |