Środa
23.12.2009
nr 357 (1606 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Powtórzony miot gończaków - Opusa K.S. i Mrówki z B.M. - oczekiwanie

Autor: Bobo bobo  godzina: 03:23
ad Iwona "Jaka władza -takie przepisy." ciekawe stwierdzenie, tylko. 1. ZKwP to zrzeszenie hodowców, to wasz związek , więc nie ma co dzielić włosa na czworo!!! 2.Przepisy są w całej Europie zunifikowane....min. po to by polscy hodowcy mogli się pochwalić CACIBEM np. Węgier....Czech ...czy Rumunii..... FCI nie jest po to by uchwalać plany hodowlane każdej rasy...od tego są krajowe korporacje hodowców , u nas jest to ZKwP, czyli hodowcy w nim zrzeszeni. 3. Polska patologia polega na tym że jakość jest uznaniowa, a nie jasno określona. Powojenna historia ogara pokazuje jak szlachtowano normalność i zrobiono to w takim stopniu że obecna dewiacja stała się obowiązującą normą w wydaniu samych hodowców, sędziów...i ludzi związanych z tą rasą. Dla mnie polscy hodowcy są śmieszni, jeden czai się na drugiego jak z motyką na słońce. Iwona popatrzyłem do twojej galerii, byłaś piterskiej oblasti , pokazali Ci łajki, pokazali ci też cmentarzyk??? i żeby nie było ....CZAPY zakładał odyn albo miszka. Jestem ciekaw .... która pańcia by wpuściła do zagrody swojego pieska, wiedząc że jest tam odyn /świeżak prosto z lasu.... który przed próbami dostał z dwa razy po jajach by go bardziej zmotywować. Hodujcie , hodujcie tylko nie wmawiajcie nikomu że za tym coś idzie, oprócz dobrego bajeru, a ci co się starają wlewają tylko wodę do szamba, kiedy zaczniecie budować oczyszczalnię drodzy hodowcy spod znaku ............... . Kiedy zaczęła się moda na GP...., jeden z hodowców widząc co się święci postanowił zaprotestować , przestał kryć swoje suki....i jakie dostał wsparcie od reszty zacnych nemrodów hodowców, ano żadne...reszta jechała i jedzie z koksem do dzisiaj. Nienormalny jakiś chyba??? nie wyczuł klimatu czy jak???

Autor: Grzmilas1  godzina: 09:45
Panie Kortel za bardzo uogólniasz - to wszystko. Wiem, że się nie zobaczymy w terenie- Ty stawiasz na kundle – ja NIE;) Twoje słowa: "Sam tutaj próbowałeś mi udowadniać, że goniący płową pies to normalne u dzikarza" Gdzie ja coś takiego napisałem? Dzikarz musi respektować sarenki, (choć - wiemy jak to jest w życiu) Pies o dużej pasji i który tylko poluje na dziki (intensywnie) w mig zrozumie, o co nam chodzi, czyli sarenki odpuszcza, tylko musi polować –, czyli wie, na co polujemy. Co do jeleni - w moich rejonach, bez psów - jeleni na linię się nie wypchnie. Przechodzą nagankę i zalegają w miocie, lub wychodzą na, zatrop, który nie zawsze jest obstawiony. Dobry pies potrafi obrócić jelenie, nawet wpadając w gon po za miotem i wyprowadzić na linię. Podobnie rzecz się ma z liskami. I tu ja widzę współczesne miejsce ogara, (który jest nie tylko dzikarzem) DZADBOJ Dlaczego Ty się mnie czepiasz? (Są tutaj na forum dwaj pieniaczę Bobo i Cyfra – zero praktyki – tylko teoria. Ten ostatni, czyli Cyfra : zero teorii i praktyki – buja w obłokach. Kortel – przepraszam Pan Kortel;) jest Ok. – tylko troszeczkę uogólnił, zresztą sam o tym wie) Są jeszcze w Polsce ogary, w Białce, u R B (tam dużo jest bez papierów) u Krzyśka Janiaka (mówię o Łownej – ta na szczęście już z papierami) i ja też mam ogara, i w kilku innych miejscach. Tylko trzeba je pokazywać i o nich pisać !!!! „Primo 6: Czy jest jeszcze coś , czego twój ogar nie potrafi ? Z opisów wynika ,że potrafi już wszystko.....” Chyba nie dokładnie czytasz moje posty. Mało „potrafi” wg Ciebie – nie zna słowa siad, waruj, daj głos, nie aportuje i inne sztuczki cyrkowe dla ogara. Rozumie się tylko z sygnałówką. I jeszcze jedno jest bardzo „nieposłuszna wg Ciebie” – po spuszczeniu ze smyczy nigdy mi nie wróciła w ciągu 10 minut. Ale zawsze znajdywała się po skończonym miocie ( na 14 polowań w tym sezonie- tylko w 2 miotach musiałem na nią poczekać, odpuszczając za każdym razem po jednym miocie) DZIADBOJ – myślę, że zrozumiałeś to, co napisałem. Ja Ciebie kompletnie nie rozumie!!!!!

Autor: Cyfra  godzina: 09:52
Dziadboj Znowu nadaje z nadleśnictwa.Przestrasz go.

Autor: DZIADBOJ  godzina: 17:05
Grzmilas 1 jakby nie ukraińskie korzenie , to nikt nigdy nie usłyszałby o łownej NN 2 stało sie już zdaje sie tradycją, że ty nikogo na tym forum nie rozumiesz- no może tych ,co lubia poklask...... 3 przeczytaj jeszcze raz swój wczorajszy wpis,jak na żelaznym rumaku doganiałeś lisa, no i pomysl ile zasad złamałeś z zakresu łowiectwa i bezpieczeństwa. Ja nie uważam cie za wroga , ale etatowe dorabianie swemu psu aureoli w odczuciu innych sie już jakoś przejada. Wesołych Świąt . DB

Autor: trucizna  godzina: 22:55
Grzmilas Dlaczego Cyfrę nazwałeś nieukiem? Pozdrawiam.