Piątek
30.04.2010
nr 120 (1734 )
ISSN 1734-6827

Psy myśliwskie



Temat: Kociokwik-Labradory  (NOWY TEMAT)

Autor: xsantia  godzina: 17:08
Pozwolę sobie zadać Szanownym Kolegom problem by opisali swoje wrażenia estetyczne oglądając tą sunię. Nie muszę nadmieniać że to "wiodąca" hodowla w Kraju wraz z Herbem Zadora,Dolbią... Widząc te 3 przydomki w katalogu można nie będąc na ringu wiedzieć jaka będzie klasyfikacja. Czy sprawiedliwa? Oceńcie sami: (img94.imageshack.us/i/screenhunter01apr301702.jpg/) Jestem to "winny" pewnemu labkowi który będąc na wybiegu został nazwany przez panią z Kociokwika "pasztetem"! Ot,miłośnicy ...

Autor: Krzych  godzina: 19:58
To co powyżej to był labrador? Może kiedyś. To jest labrador i też suka. Pozdrawiam Krzych

Autor: xsantia  godzina: 20:04
Sek w tym że te hodowle wygrywają wszystkie wystawy. To pokazuje co się dzieje w ZKwP.

Autor: EdiKris  godzina: 20:05
Kiedys miałem mieć "zaszczyt" być w wewnątrz hodowli ZADORA. Jęsli bym miał możliwosć zamknął bym obydwie Panie HUDOWCZYNIE w celi śmierci za los który zgotowały tym psiakom. Pani z KOciokwika nie znam, natomiast Pana i owszem i jest bardzo sympatycznym człowiekiem, jedno jest pewne krzywda sie psom u nich nie dzieje. Co sie tyczy Labków, uważam ze na dzień dzisiejszy bardzo przydatne myśliwym mioty rodziły się w SYLENA FCI, ale tam już labów nie będzie.

Autor: MAX 508  godzina: 20:47
Ten pies na zdjęciu to tragedia .Jak można tak psa zapaść i takiego psa wystawiać.Ludzie wstydu nie mają .Zapasiony wół ,tak jak ten Ogar z Katowic .Normalny labrador w "kondycji "potrafi przeskoczyć przez płot 1,3metra z aportem.Jeśli ten wygrywa wszystko to współczuje myśliwym którzy wystawiają obok niego swoje "użytkowe" psy.Pewnie przegrywają z powodu zbyt małej tkanki tłuszczowej.Bez komentarza...

Autor: MARS  godzina: 20:54
Ale pewnie nieźle aportuje bo tłuszcz się unosi na powierzchni :)

Autor: Darianna  godzina: 21:29
Ja co prawda na labradorach się nie znam, ale jak dla mnie zdecydowanie za gruba... A biorąc pod uwagę, że laby o psy myśliwskie, użytkowe... To juz wogóle tragedia... Ona czasem nie jest może w ciąży?

Autor: aero  godzina: 21:29
To nie pies, to jakiś krótkonozny kucyk, albo inny misiek. To cos po szybkim biegu dostałoby zawału serca. Ja wstydziłbym się gdyby mój Bazyl był w takiej "formie".

Autor: Hurry Skurry  godzina: 21:33
Jednym słowem - bomba.

Autor: iwona  godzina: 21:37
Nie w każdej hodowli mają takie ,,opasy'' , a że wygrywa? Większość ludzi na oczy przejżała i już na te spędy nie jeżdzi.Bo i po co? Jak się sędziego nie zna , to czasem ma się szczęście .Najczęściej szczęście mają znajomi sędziego , albo inni sędziowie wystawiający swoje produkty na ringu :(((

Autor: Darianna  godzina: 21:38
Ta akurat nie wygrała, ze zdjęcia wynika, że była czwarta...

Autor: WaJa  godzina: 21:46
To chyba nowa odmiana labradora. Jeszcze czegoś takiego nie widziałem. Wygląda jak skrzyżowanie ogromnej parówy z psem ( jakim? też trudno powiedzieć? ) ludzie wstydu nie mają, że taką krzywdę zwierzęciu wyrządzają. Jak można tak upaść stworzenie. Jestem, ciekaw, czy właścicielowi chociaż podoba się to co stworzył? Zapewne kolejny "fielki chodoffca" Straszne......

Autor: xsantia  godzina: 22:03
@Iwona Wejdź na popularny serwis aukcyjny.Obecnie do sprzedaży jest ponad 300 szczeniąt... To najpopularniejsza w kraju rasa psów. Na wystawach jest ich zwykle ponad 100. Nie masz racji że nikt nie jeździ. Jeśli ta sunia była czwarta na 100 labków na wystawie to dla mnie wygrała. Wygrała tylko dlatego że ma w przydomku Kociokwik.

Autor: MARS  godzina: 22:16
xsantia trochę przesadzasz. Jeśli nawet założyć że masz stawkę stu labów, to rozkłada Ci się to 50:50 na psy i suki. Do tego masz 5 liczących się klas - czyli średnio 10 sztuk w klasie. Czyli była czwarta na 10 a nie na sto. To już raczej nie jest wygrana. To jedno Drugie to to, że psa z najlepszej hodowli i o najlepszym eksterierze można zatuczyć, i tu nie ma żadnej winy hodowcy bo co on ma do tego co właściciel zrobi z psem z jego hodowli. Natomiast pozostaje faktem iz publiczne mówienie przez hodowcę o innym psie "pasztet" jest mało eleganckie.

Autor: xsantia  godzina: 22:24
@Mars http://www.labrador-kociokwik.com/menu.htm (www.labrador-kociokwik.com/menu.htm) Tu masz Secret Girl która jest "pokładową" suką hodowlaną tej hodowli więc znów piszesz bzdury bez poparcia faktami. Nie pisz mi proszę "przesadzasz" bo mnie to irytuje. Masz labradora?Byłeś na jakimś "labowisku"? Na ostatniej wystawie moja suka miała numer 86... Suka z fotki dla elegancji powinna dostać ocenę bardzo dobrą z wpisem że nie jest w kondycji wystawowej a nie IV lokatę. Ile było suk w Opolu...możesz sobie sprawdzić. Mnie nurtuje fakt że sędziowie kynologiczni są niesprawiedliwi.Nieuczciwość (jest na 100%) trudno im udowodnić chyba że jest się kopertą.

Autor: MARS  godzina: 22:29
Możesz mi napisać kiedy poprzednio pisałem "bzdury bez poparcia faktami" skoro jak twierdzisz teraz piszę je ZNÓW??? Ile było suk w Opolu w klasie otwartej znaleźć niestety nie mogę. W Łodzi z tego co widzę będą 22. Do setki jeszcze trochę brakuje.

Autor: WaJa  godzina: 22:52
Ad Xsantia Tak niczego nie zwojujesz. Układ jest układem. Nikt do tej pory nie wygrał z sędziami na wystawach. Wszystko jest poukładane na kilka miesięcy wcześniej. A już szczególnie w rasach w których jest tak wielka konkurencja. Właściciel psa który nie jest hodowcą i to uznanym, może tylko oglądać ogony tych "najlepszych". Najlepsza metoda na tę rzeczywistość? Dać sobie spokój z wystawami. Jak masz dobrego psa użytkowego, to lepiej skupić się na Konkursach i wówczas sprawa jest prosta, tu się nie da oszukać ( w tak znacznym stopniu jak na wystawach ) jeśli pies jest dobry, to jest dobry i już. Dużo przyjemniej jest patrzeć jak się rozwija pies z konkursu na konkurs. A co do wystaw to należy tylko odbyć ich tyle, żeby zrobić "hodowlankę" jeśli zależy ci na rozmnażaniu suki. Pozdrawiam i DB P.S. Szkoda nerwów na to wszystko. W ZKwP tak jak ZG PZŁ - beton, Panie beton

Autor: xsantia  godzina: 23:01
@Mars Postawmy znak równości między ZNÓW a PRZESADZASZ i zapominamy. @WaJa Racja.Ale ja chce mieć "suke hodowlaną" by nie zasypywać Kraju "rasowymi bez papierów".Laury mnie nie interesują.To co widać na fotce uczestnik, wystawy zmuszony jest zobaczyć.Nie trzeba mieć IQ Dody by wyciągnąć wnioski.

Autor: Bobo bobo  godzina: 23:48
Xsantia Kto był sędzią i ile kosztowało "ocenanie" ZKwP. Przecież ten sędzia wykonuje swoją pracę oceniając!!!! podstawą oceny jest wzorzec rasy i regulamin wystaw psów rasowych FCI obowiązujący w całości również w ZKwP. ten wieprz ze zdjęcia jest nie do oceny , chyba że sędzia ma rentgen w oczach i pod tkanką szmalcu może zobaczyć to co lab ma zapisane we wzorcu. Gdybyś kupił ogara to byś mógł te forum takimi kabami zasypać!!!!!!!!!! Nic nie zrobisz , bo psy z ZKwP nie są adresowane do myśliwych, jak ktoś kupi to dobrze ale jak nie to nic się wielkiego nie stanie...psi biznes papierowy w Polsce mają opanowany = "monopol" , mają sędziów ,działaczy i korytko dla nich z kapustą. Myślisz że sędzia .... który by zaczął takie psy oceniać odpowiednio do ich wyglądu ...długo by posędziował ??? do takiego sędziego nikt nie będzie jeździł , a jak nie będzie nikt jeździł, to .......kto będzie płacił????? Za to są sędziowie "elastyczni" ...to podobnie jak z politykami , te świnie pływają w każdej wodzie , nawet w szambie i do tego ładnie potrafią mówić =oceniać. A więc pełen luz i przyjmij tego laba na klate!!!!